wjesna
Użytkownik-
Postów
1 450 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
76
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Treść opublikowana przez wjesna
-
@ZośkaZośkaZosiu te żurawie... pozazdrościć.
-
WOŁOWA KOTLINKA/DOLINA ŻABIA MIĘGUSZOWIECKA
wjesna odpowiedział(a) na peter1 temat w Tatry Słowackie
No to niezłe miałeś lato, fajnie popatrzeć. -
Obrzydzają mnie żaby. Ropuchy wieki nie widziałam. Niedaleko mnie dawniej były stawy i w letnie wieczory niósł się ich rechot. Był w tym urok. Mnie się kojarzył z bajką o Calineczce. Za to po deszczu, przejście drogą obok stawów było okropne, wszędzie porozjeżdżane żaby. Teraz stawy zaniedbane a żaby zniknęły.
-
WOŁOWA KOTLINKA/DOLINA ŻABIA MIĘGUSZOWIECKA
wjesna odpowiedział(a) na peter1 temat w Tatry Słowackie
Wszystkie te trasy które pokazywales ostatnio przeszedłeś zeszłego lata? -
Bez żab bardziej mi się podoba.
-
Jest parking zaraz przy drodze.
-
Nie byliśmy.
-
-
Ladnie zimie w słońcu, widać, że się tak łatwo wiośnie nie poddaje Fajne to ostanie zdjęcie, dwie pory roku potokiem oddzielone.
-
Podejrzewałam malostkowość
-
To nie moja wina, że w tytule jest sierżant Niektórzy woleli niższe i tak się przedstawiali: Generał Bolesław Wieniawa-Długoszowski, były pułkownik
-
Czyli- wiosna, panie sierżancie
-
Śniegu ani widu.
-
@Mnich Adminpiękne życzenia, dziękuję!
-
Mhm. I co jeszcze ?
-
Co będzie następne?
-
Tam nie byłam
-
Zasłużony
-
Coraz to lepsze
-
@JędrekAleś wymyślił z tymi hulajnogami , chyba dawno nie szedłeś i zapomniałeś jaki tam ruch. Nie wiem jak powinny wyglądać szlaki, czym wyłożone, wysypane, czy co tam jeszcze innego. Szlak to nie alejka w parku żeby bylo wygodnie. Ponarzekam na uciekający spod nóg żwirek czy wysokie schody i tyle. Jest jak jest. Nie wiem jak to wygląda w innych, równie rozdeptanych górach. Może ktoś wie?
-
Koniecznie. Zawsze to coś nowego
-
Najgorsze co jadłam w schroniskach- w Bieszczadzch jajecznicę - nie przeszła mi przez gardło i jak zwykle w takich przypadkach przesunęłam talerz w stronę męża, Jeszcze gorszy był barszcz z uszkami w pienińskim schronisku, bo go nawet mój mąż nie dal rady zjeść.
-
Nieudana Raptawicka , Wąwóz Kraków
wjesna odpowiedział(a) na barbie609 moder temat w Wasze wycieczki
Są już krokusy? Zatem wiosna przyszła! A cxy ziemia już geosminą pachnie? Uwielbiam ten zapach, gdy wchodzę do lasu i czuć tę woń ziemi pod którą budzi się życie i wyrywa na świat. -
Nie przepadam za schroniskowym jedzeniem. Jadłam bo byłam głodna ale żeby to było pyszne ..nie, nie spotkałam się z czymś takim.
-
Same okropne rzeczy tu serwujecie