Skocz do zawartości

jaaga76

Użytkownik
  • Postów

    2 987
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    129

Treść opublikowana przez jaaga76

  1. @Totalny_Amator Montura Yaru GTX ewentualnie zobacz
  2. Nie podpowiem, jakie buty masz kupić, ale mogę zasugerować jak przymierzyć kilka par butów ze spokojem w domu. O ile dobrze spojrzałam większość butów jest dostępna w sklepie 8a, który ma tzw. płatności odroczone. Bez problemu zamawiasz do domu kilka par i mierzysz do wyboru. To, co nie pasuje odsyłasz. Kropka. Zgadzam się z @J@n, że to co pasuje komuś z nas wcale nie musi być dobre dla Ciebie. Powodzenia!
  3. Zdjęcia nawet w połowie nie oddają uroku . Alpy Julijskiej są niesamowite mieszanką. Zorganizowany i to bardzo dobrze. Polecam każdemu.
  4. Kolejnym punktem w planie wycieczki był Prisojnik - chyba mój naj. Świetna ferrata z końcem w monumentalnym oknie, ale poza tym sporo wspinania po skale i niezłe ekspozycje. To fragment ferraty - trzeba się przyjrzeć Wrażenie robi też twarz w skale. Generalnie dość wymagający szczyt, ale widoki i frajda wspinania wynagradza wszystko. Ta malutka postac na górze to ja (fota Michał) Piękna góra
  5. Jest mega Kojarzysz fartuchy jednorazowe lekarskie? To z takiego materiału dostajesz poszewkę na poduszkę i dwa duże prostokątne płachty. Co z poszewką to wiadomo, natomiast między dwa prostokąty wkładasz kołdrę, która na Ciebie czeka w pokoju. Zdaniem hatara tak jest... higieniczniej... , a prawda jest taka, że jest problem z wodą.
  6. Triglav mój!!! Kolejny dzień poświęciliśmy na dojście do schroniska Triglavski Dom na Kredaricy - dobre 5-6 godzin drogi, najpierw piargami wśród kosówki, potem po kilkuhektarowym polu polodowcowym. Oczywiście z ferratami. Mecząca to była droga, a pierwotnie w planach był jeszcze Triglav. Z uwagi na potencjalne burze nasz atak szczytowy został przełożony na następny dzień. Z perspektywy widzę, że to była bardzo dobra decyzja, bo następnego poranka szczyt mieliśmy dla siebie. Południe minęło na relaksie w promyczkach słoneczka. Otoczenie zachęcało do tego rodzaju aktywności - wokół ławeczki i wiele miejsc do posiedzenia. Można sobie wyjść na wzniesienie obok. W schronisku bufet i całkiem dobrym jedzeniem (no może poza herbatą, ktora jest jak ulep...).Pokoje bardzo spoko, poza tym ze trzeba sobie kupić coś na kształt jednorazowej pościeli.... Swego śpiwór bez niej użyć nie można... przyjemność kosztuje ...7 euro. Wieczorkiem - jak pół schroniska - poszłam na zachod słońca. Było na co popatrzeć... i piękna burzowa chmura, która nas przez całe południe i ranek dnia następnego straszyła... Noc w schronisku nie była długa, bo o 5 grupa była gotowa do ataku szczytowego. Im byliśmy wyżej tym wyżej było słonko... Fantastyczny spektakl... Niepokojąca była wspomniana juz wcześniej chmura burzowa, w której co chwile pojawiały się złowieszcze błyski... Szlakowskaz przy schronisku wskazywał godzinę, ale konia z rzędem temu, kto tam w tyle sie wdrapie. Przy bardzo dobrym tempie to półtora godziny marszu. Droga nie jest specjalnie wymagająca, w zasadzie caly czas jest "kabel". Idzie się przyjemnie mimo ekspozycji. Na szczycie Triglava znajduje się niby schron (1) ale raczej nie należy do niego wchodzić w burzę z oczywistych względów, 2) właściwy jest tuż pod szczytem). Służy on Słoweńcom do pasowania na ...alpinistę?. Polega to na tym, że wkładają głowę do środka, a druga osoba obija im liną cztery litery.... cóż... co kraj to obyczaj. Oczywiście żartuje, bo dla Słoweńcom to ważny artefakt. Troszkę sobie posiedzieliśmy i czas było ruszać w dół, bo przecież czekało nas zejście do parkingu, które poza tym, że jest długie nie nastręczała wielu trudności. Poz drodze zaliczyliśmy zjazdy śnieżną rynną - przyjemna ochłoda, bo słońce dawało niemiłosiernie. Oczywiście do czasu, bo ostatnie 10 minut to sprint w deszczu i mega burzy.... no bo przecież musiałam zmoknąć... Zdjęcia: własne, Rafała i Michała cdn...
  7. @Artur S piekna wycieczka. Szkoda, że tym razem się nam nie udało spotkać, ale to się nadrobi. Te Góry Choczańskie są coraz bardziej intrygujące...
  8. Chrupa Alpejska, zwany Wieszczkiem (tak Google mówi)
  9. No nie.... , ale słowa Autorowi nie powiem... Nie jest tak tragicznie. Jeszcze.
  10. Jak zaplanowałam, tak zrobiłam i "smakuję" ferraty. Powiem, że z pewną nieśmiałością, ale z ogromną przyjemnością. Dziś w ramach "luźnego" były ferraty sportowe i z siebie dumna, przeszłam D!!! (to foty z ferraty B/C, autorstwa Rafała - bardzo dziękuję). Za to wczoraj wybraliśmy się na Małą Mojstrovkę, startując z Przełeczy Vrsic. Gdyby się ktoś wybierał - trzeba być wcześnie rano, bo parking nie jest wielki. Początkowo podchodzimy bardzo tatrzański szlakiem pod samą ferratę i potem juz jest cudownie - skała i żelazo... pnie się ferratka bardzo widowiskowo, nie ma jakiś bardzo trudnych momentów (moim zdaniem) i jak już człowiek jest pewien, że prawie koniec, to okazuje się że jeszcze ponad 150 w górę. To właśnie ten moment, kiedy okazuje się że na szczyt jest jeszcze kawałek... Warto się pomęczyć, bo z Małej Mojstrowki widoki są przepiękne. Przepiękne za to nie jest zejście, bo z dobra godzinę w sypkim terenie... a potem juz kosówka i koniec.... To jest Wielka Mojstrovka. Zdjęcie Ewy - bardzo dziękuję (góra i dół)
  11. @Artur Snawet nie wiesz, jak ja się cieszę, że znowu wędrujesz.... Piękne foty. Czekam na dalsze.
  12. Nie wygląda to dobrze, oby choć funkcjonalne było....
  13. jaaga76

    Gerlach

    Tym bym się nie chwaliła akurat... Uważaj na siebie i czekamy na relację
  14. Jest możliwe ... normalnie mi urlopu zabraknie w przyszłym roku....
  15. Ignacy zew gór miał! i ja Go bardzo dobrze rozumiem, zabierając się powoli za pakowanie (w myślach, bo w praktyce pewnie jutro wieczorem...). Piękna wycieczka Wam się zrobiła. Chętnie powtórzę taki wariant oczywiście z Grzesiem, też tym osobistym.
  16. @Zośkaduzo, dużo zdrowia. Nie daj się!
  17. Zecydowanie. I wcale nie chodzi o podwozkę na sor...
  18. Czuj się zaproszony. @Fibioczywiście też
  19. Ps. Udało się Tobie coś zarezerwować w Bieszczadach?
  20. to będzie idealna pogoda na długie rozmowy. Ryzykujemy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...