-
Content Count
1,380 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
72
Content Type
Profiles
Forums
Blogs
Calendar
Posts posted by vatra
-
-
I jeszcze jedno. Jest pełnia sezonu turystycznego, wczoraj rozpoczął się weekend, godzina 8.00 rano na trasie z Kuźnic na Kalatówki jestem prawie sama, zero kolejki przy kasie z biletami. Na szlaku między Kalatówkami a Halą Kondratową minęło mnie (a raczej ja wymijam) zaledwie kilka osób. Od schroniska do przełęczy pod Kopą znowu jestem prawie sama. Na Kopie jest już trochę ludzi i podobnie na trasie przez Czerwone. Nieco więcej spotykam na poszczególnych szczytach. Mając świeżo w pamięci nasz powrót z Ciemniaka przez Tomanową, gdzie spotkaliśmy może trzy osoby na całym szlaku, postanowiłam wrócić do Kuźnic, tym bardziej że czekał mnie powrót do domu i zależało mi na czasie. Wracałam przez puste Kalatówki i myślałam: gdzie w końcu są te tłumy? Dodam do tego jeszcze niedawną wycieczkę na Trzydniowiański, gdzie spotkaliśmy może kilkanaście osób.
Myślę że te już niemal legendy i memy o zadeptanych Tatrach powtarzane na wiele sposobów i w różnych okolicznościach, są nie do końca zgodne z rzeczywistością. Owszem, są rejony Tatr i godziny, w których przewala się masa turystów, mniej lub bardziej przygotowanych na górskie wędrówki. Jest Morskie Oko, szlak na Rysy, rejon Hali Gąsienicowej, okolice schronisk, popularne Doliny, ale to nie są całe Tatry. Krupówki to nie Tatry!!! Nawet w sezonie można wędrować po pustych szlakach, znaleźć miejsca na spokojny relaks (Dolina za Mnichem w towarzystwie świstaków) i wymaga to czasem jedynie odpowiedniego zaplanowania i przygotowania. Może zamiast powszechnego i nic nie wnoszącego narzekania na uciążliwe tłumy, poszukajmy takich miejsc, zaproponujemy innym i opowiedzmy że takie spotkaliśmy.
-
12
-
-
No cóż, wycieczka na Ciemniak była super ale pozostały jeszcze trzy wierchy i coś trzeba było z tym zrobić ? Dlatego wczoraj, korzystając z wolnego dnia w pracy i pogodowego okna, postanowiłam dołączyć do kolekcji Kopę, Małołączniak i Krzesanicę. Chyba nie muszę nikogo przekonywać że było pięknie. Super pogoda, prawie puste szlaki (ale o tym trochę później) i niesamowite widoki jak na Czerwone Wierchy przystało. Po raz pierwszy byłam na Czerwonych dwa lata temu ale wtedy chyba bardziej skupiałam się na samym przejściu szlaku, natomiast wczorajsza wędrówka to była tylko prawdziwa przyjemność i podziwianie cudnych widoków.
-
10
-
-
Najpierw był jeden Czerwony Wierch i był to Ciemniak. Dlaczego tylko jeden skoro jest ich cztery, to już niech tłumaczy kolega @Krzysiek Zdponiewaz według mojej teorii kolega po prostu nie wierzył, że dam radę to ogarnąć w jeden dzień ? Dlatego po zdobyciu Ciemniaka wróciliśmy przecudną doliną Tomanową do Ornaku i to był koniec przygody. A tak na serio: @Krzysiek Zd wielkie dzięki za super wycieczkę, którą rozpoczęliśmy prawie jeszcze w odgłosach burzy i kroplach deszczu? Mimo niepewnej pogody było naprawdę pięknie ?
Oczywiście kilka fotek.
-
9
-
1
-
-
-
@karpasani ale to chyba nie to zdjęcie miało być ? masz lepsze?
-
3
-
1
-
-
50 minut temu, Krzysiek Zd napisał:
Wodospad ze szlaku na Przełęcz pod Chłopkiem (chyba nie ma nazwy) ?
Chyba trzeba mu jakąś nazwę wymyślić ??
-
1
-
-
-
-
Ok, spróbuję później opisać to doświadczenie ?
-
1
-
-
2 minuty temu, Luk_ napisał:
hipnotyzujące doświadczenie :)
No wiesz, tego bym wolała uniknąć przed powrotem do Kuźnic ?
-
1
-
1
-
-
3 minuty temu, Krzysiek Zd napisał:
Naprawdę piękne malownicze miejsce i sam stawek wygląda cudnie ?
I zalicza się do projektu??
-
2
-
-
1 minutę temu, jaaga76 napisał:
@Karol Kliński dzięki raz jeszcze za pomysł?
O tak, @Karol Kliński ma trafione pomysły ?
-
1
-
-
@Luk_ ale ładnie opisałeś ten stawek? chyba muszę się tam wybrać w najbliższym czasie.
-
2
-
-
@jaaga76 jak na brzydką pogodę całkiem ładne zdjęcia??
-
2
-
1
-
-
Tym razem Turbacz został zdobyty zupełnie inaczej niż zwykle. Najczęściej i o różnych porach roku, dreptalam na ten szczycik szlakiem zielonym, czyli moim zdaniem najciekawszym. Żeby jednak wydłużyć nieco przyjemność ze zdobywania tej słynnej góry postanowiliśmy wejść tam szlakiem czerwonym, który prowadzi z Rabki. Gorce jak to Gorce, zielone piękne, ciche i spokojne z uroczymi schroniskami na Maciejowej i Starych Wierchach? Do malowniczych krajobrazów trzeba dodać jeszcze cudowną, słoneczną pogodę, która nam dopisywała przez cały dzień i bardzo miłe towarzystwo na szlaku☺️ W sumie wyszła naprawdę super ciekawa i przyjemna wędrówka? Oczywiście powrót jedynie słusznym szlakiem zielonym do Nowego Targu?
-
3
-
1
-
-
-
Przed chwilą, barbie609 napisał:
Pytanie czy wilki czy bezdomne psy
Wilki, na pewno.
-
8 minut temu, barbie609 napisał:
Są i to już od dawna tylko ciężko je spotkać
Tylko ostatnio grasowały w okolicach Waksmunda, niestety wyrządziły szkody w gospodarstwie i przy tym ucierpiały zwierzęta domowe.
-
4 minuty temu, barbie609 napisał:
Podejrzewam że to niedźwiedzica z Gorc
Tak, a jakby tego było mało to dzisiaj dowiedziałam się o działalności wilków w Gorcach?
-
Pewnie w Gorce też doczłapie ?
-
2
-
-
18 minut temu, Krzysiek Zd napisał:
kolejny to Twojej przebogatej kolekcji ??
Taaak, w tym sezonie mam zamiar znacząco wzbogacić tę kolekcję ?☺️
-
1
-
-
-
Dodam tylko że już gdzieś niedaleko przełęczy, przy samym szlaku był wyraźny ślad obecności misia. Na szczęście nie taki świeży jakie spotykał @Artur S ale był
-
2
-
-
Miałam kilka godzin na króciutki wypad w Tatry więc pomyślałam, że pójdę na Liliowe, żeby nie było, że łażę tylko po długim i płaskim?☺️ Był pierwszy wakacyjny poniedziałek, cudowny, pogodny poranek a tu na szlaku prawie nikogo!!!??? Myślę sobie - coś jest nie tak?! Dlaczego tu nie ma ludzi?! Wszyscy w Polsce (tu na forum też) narzekają na te tłumy w Tatrach, jakieś memy wrzucają? a ja tu na jednym z najpopularniejszych szlaków mijam zaledwie kilka osób ?? Przeszłam pustą i przecudną, poranną Gąsienicową i skręciłam na Liliowe. Tutaj już zupełnie nikogo no więc moja wyobraźnia zaczyna działać ? Przypominają mi się wszystkie niedźwiedzie wpisy na forum a przede wszystkim powód niedawnego zamknięcia szlaków w tym rejonie. Daleko za mną dreptało dwóch młodych chłopaków ale posuwali się w tak żółwim tempie że nie było sensu na nich czekać. Niestety kiedy wyszłam na przełęcz zobaczyłam, że ze wszystkich stron świata nadciągają chmury i robi się już nieciekawie. Kiedy wracałam wszystko było już normalnie? czyli sporo ludzi przy Murowańcu no i na szlaku też, odetchnęłam z ulgą - ok, wszystko jest tak jak ma być ??
-
9
-
Dziesięć dni w Tatrach - lipiec 2021 r.
in Wasze wycieczki
Posted
@Karol Kliński dzięki bardzo za wspólne wędrowanie! Było nie tylko pięknie i ciekawie ale przede wszystkim naprawdę miło ? Zachodnie Tatry naprawdę zrobiły na mnie wrażenie i to tylko kwestia czasu i pogody, kiedy wyruszę na kolejne szlaki. W zeszłym roku byliśmy w Wysokich na Zawarcie, w tym roku w Zachodnich czyli w przyszłym ruszamy na Słowację ?? Jeszcze raz dzięki Karol, a relacja i zdjęcia naprawdę świetne ?