Q'bot

Ja nie lubię zimowego zejścia zeń do przełęczy - jakaś katorga dla kolan

Po pierwsze, to taszczył motorynkę, nie rower, a po drugie, ciężko ocenić czym wg. regulaminu TPN'u jest "turystyka rowerowa", jak i definicję roweru, którą przyjmują. Wiele osób nosiło ze sobą złożony rower np. na Rysy albo Kasprowy by zjechać Słowacką stroną - mandatów nie otrzymali od kogokolwiek.

Zimą jest często nieprzetarty, z zawianym śniegiem między kosówką.

Jeśli klimat się nie poprawi, to pewnie zostanie siedem

W tym roku to mnie nawet w Taterach nie było

Tyż prowda. Ja wchodzę na teren TPN albo bez biletu, albo bez biletu wracam od granicy

Czyli widocznie te cztery miliony nie odczuwają potrzeby prowadzenia dysputy na forum w tematyce Tatr

Zmyłem się stamtąd podczas trzeciej fali exodusu, jeśli dobrze pamiętam. Więc podtrzymuję opinię, iż zmarł, teraz może występować jako zombie. Tak jak i większość portali społecznościowych... Nie wiem czy coś przetrwało próbę czasu prócz Twitter'a... Widać to po liczbie odsłon/interakcji - od paru lat nawet mi się publikować czegokolwiek nie chce, skoro widownia równie szeroka, jakbym powiesił obrazek w swojej piwnicy z kartoflami.

On zmarł gdzieś 15 lat temu, przynajmniej ja wtedy usunąłem konto tamże...

Na większości for (o ile jeszcze żyją) tematycznych jest sympatycznie - nawet na takim trzepak.pl

À propos instrukcji nalepiania znaczka - widać już wtedy mieli skanery na sortowni, by łatwiej segregować listy ^^

Jednym słowem miał dość żony

A może lepiej wyjść wieczorem i dotrzeć na wschód słońca? Więcej czasu na oglądanie widoków, mniejsze tłumy na trasach...

Zacny opis, tylko cel wyjścia przeklęty Kiedy zwiedzanie wspomnianej Małej Dolinki?

Ale za to teraz już wiemy jakie były początki powstawania kupek kamieni na Ciemniaku

Kurde, ja to jestem jednak mocno starej daty Choć palenie na wietrze jest mało praktyczne

Zaminowanie Gładkiej przełęczy jako zabezpieczenie przez filancami brzmi jak plan

Wtedy stajesz się męczennikiem narodu, prawie jak członkowie Solidarności przetrzymywani w niewoli Od tego już krótka droga do polityki i jakiejś ciepłej posadki np. fotel prezesa TPN'u ^^

Jak już będę w mocno sędziwym wieku, i nie dam rady łazić, będę tam przylatywać na deskorolce

Właśnie dlatego, by TPN mógł się chwalić na Jewstagramie nagraniami jak stoją ze słowackimi pracownikami z TANAP'u i rozdają mandaty nieostrożnym przechodniom... np. https://www.instagram.com/reel/C9aGK5Soq5F/ Jakby miał cynk, kiedy będą stacjonować, to zebrałbym znajomych, przebrał się za Talibów z rakietnicami i kałachami na ramieniu i byłby viralowy materiał ^^

Co Wy macie z tymi hordami na drodze... Ja nie spotykam

Czemu rezygnować? Wróg jest po to, by z nim walczyć! Mógłby powstać u nas jakiś zespół pokroju "Pussy Riot" tańczący na szczytach

Zauważ, iż samodzielny przelot nad obzarem TPN nie jest legalny, ale już o mandacie za przelot śmigłowcem TOPR'u nie słyszałem... Tym bardziej za przelot liniami lotniczymi. Jazda bryczką z zaprzęgiem konnym zabroniona nie jest, ale już na żyrafie czy wielbłądzie nie wjedziesz na szczyt np. Wołowca. Tak samo używanie otwartego ognia na terenie TPN'u niby zabronione, a ja widziałem gotowanie w kuchni schroniskowej i nie była to kuchenka indukcyjna...

O, ciekawe, ja kiedyś pytałem w Hanzel'u za ile zmieniliby podeszwę, to policzyli 380 złociszy do niskich Hanwagów. Jako, że za same buty w promocji tyle nie dałem, to odpuściłem, choć cholewka w stanie niemal nienaruszonym... Jak membrana się trzyma po takim zabiegu?

amputować, wstawić protezy dla biegaczy