Skocz do zawartości

patrykbala.89

Użytkownik
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez patrykbala.89

  1. Pamiętajmy też o sprzęcie i odpowiednim ubiorze. Nie adidaski czy klapeczki tylko porządne buty odpowiednie na górskie szlaki. Plecak też jest bardzo ważny. Leży na naszym kregoslupie i jego ciężar, wygoda czy ułożenie wpływa na naszą koordynację ruchową.
  2. patrykbala.89

    Dział regionalny

    Hmmm. Powiem szczerze, że na pierwszy rzut oka te forum powinno kręcić się wokół gór. Przede wszystkim pierwsze skrzypce powinny grać Tatry a jako pomoc cała orkiestra innych polskich rejonów górskich. Jak to mówią jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Nie chciałbym aby te forum szło w tym kierunku. To tylko moje zdanie, chcę być szczery. Oczywiście jestem ciekaw co na to inni. @Przemo zgadzam się z Tobą, że Polska jest piękna i ma dużo do zaoferowania poza górami. Mam nadzieję, że mimo braku znajdujesz czas na "nią". Oczywiście zachęcam też na zagospodarowanie czasu dla "nas".
  3. patrykbala.89

    OgarniamSzlak

    Godna podziwu inicjatywa. Pomysł na urlop 10/10, brawo za pomysł. Myślę, że jeśli chodzi o zbieranie śmieci to tu bez dyskusji, każdy powinien to robić czy to z inicjatywy czy tak przy okazji. Sam jak chodzę po szlakach to mam ze dwa worki na śmieci i za duży plecak. Zawsze coś się znajdzie. Nawet mam parę zabawnych historii z tym związanych i do dzisiaj jak o tym myślę to pojawia się usmiech na mojej gymbie. Nie wiem jak to jest z powiedzmy "naprawianiem" szlaku. Tyczki etc. Lekko poprawić można zapewne ale jakieś grubsze sprawy to chyba po konsultacji z władzami parku. Może właśnie Oni coś podpowiedzą? Taka moja pierwsza myśl, nie wiem czy słuszna. Ja niestety fizycznie wesprzeć Cię nie będę mógł ale liczę i trzymam kciuki, że Twój zapał będzie coraz silniejszy. Oczywiście będę czekać na relację i efekty Twojego planu.
  4. Śląski w przyrodzie. W drodze na Szpiglasową Przełęcz. Wiyrch w kożdy chałupie jest na górze. A tuki we Morskim Oku wiyrchy są kajsik łobok. Wiyrchy? Ja, kożdy musi mieć swoja hołda. Kiery dziwam się na takie siecza to ino bym po nich lotał. Niy bydymy jednak lecieć, pódymy sie po leku do tego lasa. Podziwej sie jako fest srogi tyn Mniszek. Spomni sie jak żeś był za bajtla i lotoł żeś na stróm. Psińco mi z tego zostało by poradzić cosi na tyn Mniszek. Mycka z palicy dla tych gor. Czuja sie jako pyrtek we tych wiyrchach, no i niy poradze nic na to. Zaglondomy na wiyrchy gor bo tako nasza natura. To je szpica, to je wiyrch łobok Wrót Chałubińskiego. Te gory som tu fest wysoki jak na ta okolica. Za czym to te ludzie tak sznupią? Żodyn niy jes tutej akuratny. My som w gościach i to je richtig prowdo. Dziwam sie i oby tylko żech niy ujechoł z tej cesty bo je dupno. Jak ci sam źle to idź na luft padoli. Tak sie znalozł furt łod swoi chałupy. Gory som piykne bez lato i bez zima. Co robisz we wolnyn czasie? Mosz jakiego ptoka? Dużo ludzi sie ruszo i nie mitrynży czasu. Najlypij jak se połazisz po wiyrchach. A jak se za dużo połazisz to po tym sie musisz legnonć. Latoś ta szolka jest do poł pełno. Tatermaniok niy śmie sie boć takich wiyrchów. To je kawoł Orlej Perci i trza sie kiedyś chycić tego szlaka bez lato. Tatermaniok bez zima to wiela tam niy poloto. Wiela to na zygorze? Nie siedź tela, pacz sie stracić! Coby coś widzioł we ty ćmie na wiyrchach.
  5. @Natalia D następne? oby jak najszybciej. Gdybym mógł to bym jeździł w góry codziennie xd. @Agnieszka GP @Mili Wi dziękuję za pozytywne słowa. Cieszę się, że mogę komuś dać trochę uśmiechu.
  6. Śląski w przyrodzie. W drodze na Śnieżkę. Pojechołem kajś na dugo rajza i mnie niy mo. Kościoł tysz mioł dugo rajza, wim to z historiy. Niy pamiyntom kiej żech łostatni roz widzioł taki gryfny szlak. Pońdymy sie podziwać co to som za krzoki. Kładko na poszczotku a za winklym je stowek. Mały stowek. Fest gryfny. Wejrzi sie na ta hajda. Pódziecie prosto i wleziecie we dźwiyrza. Taki srogi ustymp? Biały Jar? Kaj on je bioły !? Kiery to z biołym niy mo nic wspólnego. - Niy stoj tak yno podź sam. Przond to słysza. Piyrwy wiyrchy tela niy godoli. Szoł se gorska cesta na wiyrch i widza jako każdo keta mo taki dings, ftory może wylecieć. Hajda na Śnieżka je cało czorna jako gruba. Łaziyli my tam i nazot jak jakieś gupieloki ale to je gac jedno na wiyrchach. Jak fto loto po wiyrchach to mo ze sobą gorska tasza. W goroch lepi mieć gorska tasza na plecach, jak niy mieć. Co tyn chop taki rady?
  7. Znam parę osób, które też mają problemy z "obcierającymi" butami. Ogólnie to pomagało właśnie tak jak koledzy / koleżanki podpowiadają mocniejsze sznurowanie butów. Tylko po całej długości od dołu do góry, lekko pociągając za sznurówki. Stopa i krawędź buta nie mogą przemieszczać się niezależnie od siebie. Jak to nie pomaga to można stosować różne zapiętki do butów aby ułożyć stopę. Kupić porządne grube skarpety trekkingowe. Jak już nawet modlitwa nie pomaga to ostatecznie można używać plastrów żelowych na miejsca w których nas obciera, oczywiście zakładamy je już przed ruszeniem na szlak. Bardzo dobrze chronią i powinien być problem rozwiązany.
  8. patrykbala.89

    Babia Góra

    Też miałem okazję być dwa razy na szczycie. Pogoda w tych dwóch przypadkach była bardzo barowa i próbowała urwać głowę przy podmuchach mimo że cały szlak na początku szło się w słońcu. Powiem jednak szczerze, że lubię takie klimaty i nieprzewidywalność, no kręci mnie to w górach xD. Chyba będzie dzisiaj trzeba odokopać parę zdjęć bo mnie na wspomnienia naszło po przeczytaniu postów.
  9. Cieszy mnie fakt, że coraz więcej osób jest zarejestrowanych na forum. No i nie ukrywam "wirtualnego banana" po otwarciu PDFa. Miła niespodzianka. Dziękuję jak wszyscy bo jest za co.
  10. Powiem Ci szczerze, że Cię rozumiem xd Jako chłop ze śląska wygodniej mi godoć ale jak mam coś szkryfnąć to już trza się zastanowić. Sporo się nauczę i przypomnę samego siebie. Dziękuję @Tatromenza subiektywną opinie hehe. @Agnieszka GP Tobie również dziękuję za miłe słowa. Ucieszyłem się jak to przeczytałem.
  11. @sickboy777 No mnie tym opisem i zdjęciami przekonałeś. Nigdy tam nie byłem a zaciekawiłem się tematem Pienin. Szczególnie podobają mi się te pierwsze ujęcia. Wygląda to tak wiejsko w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Pewnie cisza i spokój a tego szukam w górach. @Marta Andrzejewska mam nadzieję, że Twój temat ruszy bo sam też chciałbym się czegoś więcej dowiedzieć poprzez forum tak z ludzkiej, normalnej strony. Swoją drogą wyciągam swoje pierwsze plusy z Forum Tatromaniaka. Zachęcam się do innych rejonów a i o Tatrach sporo się tu dowiedziałem.
  12. Zdradzę Wam swoją tajemnicę: + i mogę zdobywać wszystkie szczyty.
  13. Radzę poczekać z wejściem na same Rysy ze względu na trochę urozmaiceń między Żabim Potokiem a Schroniskiem pod Wagą. Mam na myśli stopnie i drabinki (widoczne na zdjęciu) przy których mimo pozorów trochę się trzeba podciągać i pilnować. Jednak zaproponuję kompromis na zrobienie części tej trasy. Będzie bezpieczniej i jak to mówią, trzeba jeść małą łyżeczką a na główne danie będzie pora. Mianowicie trasa z Popradské Pleso (https://goo.gl/maps/p6bsfjx56rT3LvoK6 kawałek na wschód od Štrbské Pleso) do Nad Žabím potokom (https://goo.gl/maps/KnGMBQAWoKpUwT5n6). Łącznie liczbowo całość będzie wyglądać tak: 11,4 km drogi, czas przejścia około 4h, no może trochę dłużej ze względu na córeczkę. Na szlaku bedzie Schronisko przy Popradzkim Stawie. Szlak niebieski w całości, dość łatwy. Myślę, że młoda dama będzie zadowolona z siebie oraz swojego taty. Štrbské Pleso też jest ciekawym miejscem i można sobie zaplanować w ten sposób cały dzień w połączeniu z trekkingiem.
  14. Na podejście zdecydowanie wolę Boczań. Zadając sobie pytanie czy wolę nim schodzić czy wchodzić to całe ciało i głowa krzyczy, że wygodniej jest tędy wejść, A w myśl mojej żelaznej zasady, która brzmi: "Nigdy nie wracam tą samą drogą!" (o ile jest taka możliwość) to schodze Jaworzynką. Polana oświetlona "wieczornym" słońcem wygląda przepięknie i na koniec jest jak wisienka na ostatnim kawałku ciasta po całej trasie.
  15. Wyglądają na porządne. Patent z odpinanymi nogawkami jest jak najbardziej na miejscu. Ogólnie to nawet nie pomyślałem, żeby na przykład skupiać się tylko na takich modelach. Poczytałem opinię i są nadzwyczaj dobre. Szczególnie zachęciła mnie informacja o praniu i prasowaniu xD Nie trzeba o to bardzo dbać. To cieszy heh. Dzięki za polecenie. Dzięki za profesjonalną opinię. Arcteryx po opisie bardziej mnie zaciekawiły. Widzę, że nawet są na przecenie. Też chyba będę musiał pomyśleć sobie o moich preferencjach rozłożenia kieszeni.
  16. Ze Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów do Morskiego Oka idzie się najkrócej i najszybciej szlakiem niebieskim. Dokładne to jest 4,1 km czyli jakieś 2h spokojnym tempem z zapasem na zdjęcia i postoje. Szlak jest łatwy, każdy z lekkim doświadczeniem w Tatrach da radęgo bez problemu przejść. Można iść jeszcze przez Szpiglasową Przełęcz. 8,2 km, czasowo około 4h. Szlak trudniejszy i jest też element z łańcuchami, więc trochę doświadczenia trzeba mieć. Jednak włożony wysiłek i pot w pokonywanie trasy wynagradzają widoki. Dokładny przebieg to: Schronisko Pięciu Stawów > Wielki Staw Polski > Odejście na Krzyżne > Odejście na Kozi Wierch > Odejście na Szpiglasową Przełęcz > Szpiglasowa Przełęcz > Dolina Za Mnichem > Morskie Oko.
  17. Szukam porady. Chodzi o męskie spodnie trekkingowe. Dawno, dawno temu kupiłem pod presją czasu jakieś spodnie w Decathlon za 20 zł w których pojechałem w góry (moje pierwsze przygody). Złapałem bakcyla, co przyczyniło się do wymiany reszty mojej górskiej garderoby a spodnie nadal zostały. Chodzi mi o długie spodnie, coś na lato. Raz na jakiś czas szukam czegoś ciekawego no ale nic mnie jeszcze nie przekonało. Dodam, że prosty ze mnie chłop i jakoś nie szczególnie przykładam wagi do wyglądu więc tym bardziej się dziwię, że jeszcze nic nie kupiłem. Może ktoś z Was ma jakiś sprawdzony model z którego jest zadowolony?
  18. Również melduje się w tej "całkiem silnej tatromaniakowej grupie" xd. A dokładnie melduje się z Łodzi. Miło, że takie tu tłumy.
  19. Bardzo dobry pomysł. Oczywiście spora część zdjęć w postach jest bardzo ładna i jest na czym się zatrzymać w trakcie czytania. Niemniej jednak przydałoby się takie rozwiązanie.
  20. Bardzo przyjemnie mi się to czytało, sporo ciekawych i czuję, że również niezbędnych informacji. Dziękuję za formę i treść, trochę czasu pewnie to zajęło. Notatki zrobione hehe. Teraz przyznam się do czegoś co na tym forum będzie jak strzał w kolano. Mianowicie po Twoim wpisie przy planowaniu następnej wycieczki w góry będę się wahać między Tatrami a Karkonoszami xD Widok z grani faktycznie przepiękny. Wszystko to co mnie ujęło kiedy tam byłem ale z innej perspektywy. Naprawdę czuję, że mogłem zrobić o wiele więcej i aż żałuję, że się nie przygotowałem ostatnio. No ale to był ten pierwszy bodziec, który zapoczątkował temat. Trasa do Czarnego Kotła bardzo miła dla oka. Widzę, że jest nawet kładka. Często jestem obojętny co do takich szlaków ale tutaj niewątpliwie dodaje uroku. Zejście z Wielkiego Szyszaka pachnie już Tatrami. Jestem mega zaskoczony i zaciekawiony. Trasa wygląda bardzo porządnie. No i ten miły widok. Jeszcze raz dziękuję za Twój post. Dzięki takim dyskusją nabieram sporego "powera" żeby jechać w tamte strony. Uwielbiam Tatry ale cieszę się, że w mojej głowie rodzi się Im spora konkurencja.
  21. A no widzisz, a ja "gupi" od razu po Śnieżce wracałem jak najkrótszą drogą w stronę miasta. Dokładnie przez Schronisko nad Łomniczką, następnie przez Wilczą Porębe. Następnym razem skorzystam z Twoich rad. Co do tłumów to w okolicach Śląskiego Domu podczas mojego pobytu było tyle ludzi, że w Karpaczu przez cały dzień mi się taka ilość nie przewinęła.
  22. Jeszcze nie miałem okazji, aż mi trochę wstyd xd. Pierwsze zdjęcie wyjątkowo zachęca, miejsce musi być ciekawe. Przypuszczam, że ktoś z zacięciem fotograficznym i dobrym aparatem ma tam jak w bajce.
  23. Zawsze chętnie wracam do Siuchajska na Krzeptówkach. Szczególnie polecam Koryto (filet, kiełbaski, ziemniaki, boczek, żeberka.....) . Pozycja obowiązkowa. Atmosfera w lokalu istnie zakopiańska, nawet nazwy i użyty język w menu poprawia samopoczucie.
  24. Palenica Białczańska > Morskie Oko > Dolina Za Mnichem > Szpiglasowa Przełęcz + Szpiglasowy Wierch > Odejście na Szpiglasową Przełęcz > Wielki Staw Polski > Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów > Wodogrzmoty Mickiewicza > Palenica Białczańska. Około 25 km do przejścia. Mniej więcej da się to zrobić w 9h. Widoki przepiękne szczególnie na szlaku w okolicy Szpiglasowego Wierchu. Jak wcześniej wspomniano z tych okolic widać przepiękną panoramę tuż nad Wielkim Stawem.
  25. Witam. Ostatnio byłem pierwszy raz w Karkonoszach. Oczywiście obrany kierunek to Śnieżka do której dotarłem szlakami od Świątyni Wang. Powiem szczerze, że byłem pozytywnie zaskoczony. Najbardziej urzekło mnie Schronisko Samotnia obok Małego Stawu. Przepiękne miejsce ! Co możecie jeszcze polecić w naszych pięknych Karkonoszach ? Mile widziane foto.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...