Skocz do zawartości

wjesna

Użytkownik
  • Postów

    1 751
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    102

Odpowiedzi opublikowane przez wjesna

  1. Ruda nie zdążyła odpowiedzieć, bo właśnie dobiegł do nich słynny biegacz górski @Luk_nieSkywalker, który przemierzał właśnie Beskidy i tak sobie pomyślał, niczym Forrest Gump, że skoro wcale się nie zmęczył, to może pobiec trochę dalej i dalej i tak dobiegł do Tatr. Po drodze na chwile zatrzymały go łowiecki, zdziwione, że w środku zimy tak bez kożucha biegnie. Chciały go swoim ciałem ogrzać i zaczęły się do niego przytulać. Jednak słynny biegacz @Luk_nieSkywalker był takim twardzielem, że jemu nigdy nie było zimno i dlatego zbójnickim podskokiem uwolnił się od nadopiekuńczych łowiecek i ....

     

    • Haha 3
  2. Chyba najwięcej śmiesznych tekstów słychać na drodze z Morskiego Oka. Fajnie, bo można się pośmiać. Kiedyś coś jedliśmy na Palenicy i do stolika dosiadło się młode małżeństwo z 5-7 latkiem. Tata poszedł po jedzenie, mały sam nie wiedział co na robić więc najpierw spacerował po ławce a potem siedział na stole między naszym jedzeniem. Mama zajęta telefonem, jak się mały przeniósł z siedzeniem na stół, to ona swoje nogi przeniosła z ziemi na ławkę. Wrócił tata z jedzeniem i do młodego, że gdzie on siedzi, że przecież na stole nie wolno, bo tu jest jedzenie. Potem do mamy, że czemu mu nie zwróciła uwagi, i ze ona też by mogła te nogi zdjąć z ławki bo przecież tu ludzie siedzą. Na to mama chwilę zbierała myśli i powiedziała z pretensją ,,a ty wiesz jak mnie bolą nogi?!" I nie zdjęła. 

     

    • Lubię to ! 3
  3. Dnia 29.07.2020 o 17:28, Zośka napisał:

    @wjesna to bardzo dobry pomysł?? Dwie piękne doliny, super wodospad i wspaniałe widoki. Baaardzo polecam!

    Było pięknie! Pogoda- bajka. Trasa fajna, widoki cudowne, ludzi na szlaku nie aż tak mało ale przecież to niedziela, więc w tygodniu pewnie jest luz. Jedyny zator u szczytu, na przejściu przez przełęcz trzeba było chwilę poczekać. Widziałam, że Satan też miał wczoraj wzięcie. Ktoś był?

    • Lubię to ! 2
  4. @Luk_, chopie, jam nie twój fater, żebym cię w plecaku po górach nosiła.?

    Jak mnie plecy bolą od plecaka, to nie myślę o tym, że mnie bolą nogi od chodzenia.  Nie ma źle. Myślałam o termosach z zupą ale musiałabym jeszcze wcześniej wstać, żeby zagrzać więc pomyślałam, aż tak głodna zupy nie jestem.

    • Haha 1
  5. ...no, może nie do końca razem bo Mnichowi trudno było dotrzymać tempa jakie narzuciła Ruda. Wszystko to wina wczorajszych  góralskich herbat którymi raczył się w karczmie. Żeby już tyle nie myśleć i trudzie wędrówki, zagadnął do dziewczyny:

    -Ruda, znasz jakąś góralską opowieść? 

     

     

    • Haha 3
  6. Biorę chleb, gotowe mięso w słoiku, ogórki konserwowe i kanapki robię na szlaku. Oprócz tego placek- szarlotka albo sernik lub babka, co tam mi się zechce upiec. W schroniskach jakaś zupa, ale to wcześniej, bo teraz raczej omijam- przez tego wirusa. Rano kawa, drożdżówka na śniadanie juz gdzieś na szlaku, herbata, coś słodkiego, plussz do wzmocnienia.

    • Lubię to ! 1
    • Wow 1
  7. Lubie w górach to, że przestaję tam myśleć o codzienności. Ciało się zmęczy i umysł tez ciągle pracuje aby bezpiecznie wejść, zejść, szlaku nie zgubić i nie ma już miejsca na to, co zwykle zajmuje go w poniedziałek, wtorek czy środę.

    • Lubię to ! 5
  8. ...bo nagle niebo pociemniało i rozległy się grzmoty. Mnichowi się wydawało, że coś huczy mu nad głową, i że coś go uderza w bark, raz za razem, coraz mocniej. W końcu nie wytrzymał i otworzył oczy. Ujrzał nad sobą Rudą, która gdy zobaczyła jego otwarte oczy, powiedziała:-" a ty biwakujesz, czy idziesz? wstawaj, bo nigdy nie dojdziemy. co to za zwyczaje, żeby spać na szlaku?"

    Mnich powoli dochodził do siebie. Rozglądnął się w poszukiwaniu świstaka, ale wokoło zobaczył tylko...

    • Haha 2
  9. 2 godziny temu, vatra napisał:

    Cudne widoki i satysfakcja ze zdobycia 2291 metrów

     

    1 godzinę temu, Anuś napisał:

    A 28 lipca też łazikowałam po tatrzańskich graniach ? nogi powiodły mnie na Rysy

    No to się dziewczyny rozchodziły.To się nazywa kumulacja szczęścia. Wyjść, dojść, wrócić i to wszystko w piękna pogodę. Gratulacje.

    Fajnie się chodzi w cudna aurę, tylko dłużej, bo często trzeba zatrzymywać się na podziwianie widoków.

    • Lubię to ! 3
  10. Lubię Gorce. Czasem się trafi jakiś pusty szlak, zwłaszcza w niepogodę, gdy  błoto pod butami i widoków brak to ludziom mniej sie chce. Niedawno idąc na Kudłoń a Trusiówki w mżawce i we mgle spotkałam dwie osoby, u góry jedną wycieczkę, schodząc- nikogo.  Czasem się zdarzy  mieć góry tylko dla siebie. Albo gdy szłam na Turbacz z Koninek i nie chciałam wyjeżdżać kolejką to wychodziłam nartostradą. Wokól - nikogo. To była najprzyjemniejsza część wycieczki. Ptaki, las, droga pod górke, słońce. U góry już do samego Turbacz tłum i hałas.

    • Lubię to ! 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...