Skocz do zawartości

wjesna

Użytkownik
  • Postów

    1 813
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    107

Odpowiedzi opublikowane przez wjesna

  1. ...przyszło na @Mnich Moderator olsnienie, że skoro dżin ma takie wielkie stopy, na które nie pasują żadne buty, to może on też zamówił sobie ręcznie robione na wymiar kierpce u górali. I tak zaczął bacznie przyglądać się butom turystów, chodząc za nimi po szlakach. @Mnich Moderator chodził z kijkami i często nimi zahaczał o habit, przez co zaczęły robić się w nim dziury i habit zaczął się pruć. Zobaczyły to młode świstaki które lubią wszystko zawijać, niekoniecznie w srebrne papierki, i ruszyły pewne niezłej zabawy, za @Mnich Moderator. I tak wędrowali po górach- turyści, za nimi patrzący na ich stopy @Mnich Moderator, potem prująca eis nitka z habitu a potem świstaki zwijające ją w kłębek. Z boku patrzył na to...

    • Haha 4
  2. 3 minuty temu, Q'bot napisał:

    jak potem się załadujesz w takim obuwiu do pociągu/autobusu, 

    Eno znowu tak okropnie brudne nie są, żebym się musiała wstydzić. Ale normalnie to ściągam, i przebieram na lżejsze, a te otrzepie i do bagażnika.

    • Lubię to ! 1
  3. Czasem trzeba lasem, dolinką przejść, to wtedy ścieżka często jest rozjeżdżona i błotnista. 

    55 minut temu, Daerkopolo napisał:

    Zamówiłem Tx 4 bez membrany zobaczymy czy same chodzą ?

    ...i jeszcze plecak noszą

    • Haha 4
  4. Lubię wejść do błota i się nie przejmować, że buty się zabrudzą i poplamią. To takie naturalne dla górskich wędrówek, że takie czyste buty to nawet trochę dziwnie wyglądają.

    • Haha 4
  5. 2 godziny temu, Gieferg napisał:

    nie spodziewałem się wcześniej, że się poddam w taki sposób - bo faktem pozostaje, że jeszcze zanim się zaczęły sensacje żołądkowe, na drobnej zagwozdce pojawiło się nagle wspomniane wyżej nastawienie "fuck this shit, I'm out". ?

    Zacytuję Szymborską ,,tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono"

     Rok zleci, a może Ci się uda jeszcze w tym roku. W końcu dlaczegóż by nie?

    2 godziny temu, Gieferg napisał:

    Sam się o nią martwiłem bardziej niż o siebie

    No właśnie to jest to. Ta zdwojona obawa. 

    Kiedyś jednak widziałam odwrotną sytuację i już wolę jak się ktoś o mnie przesadnie boi niż gdy ma mnie w nosie.  Najpierw schodził  on i ciężko mu szło. Potem ona. Nie mogła sobie poradzić w pewnym miejscu  i stanęła.On szedł dalej, czy zsuwał się dalej a jej pomagali ci, co czekali żeby wejść. Dosłownie trzymali je nogi i kładli na skałach. Takie niefajne to było, że on nie czekał, że choćby słowem nie dodał jej odwagi. 

    • Lubię to ! 2
  6. 1 godzinę temu, RudaMaRysia napisał:

    Staram się w sumie nie żałować podjętych decyzji, tylko wyciągać wnioski na przyszłość ?

    Chyba najlepszy sposób, nie rozpamiętywać i nie żałować podjętych decyzji. Taka sztuka też się w życiu przydaje.

     

    3 godziny temu, Gieferg napisał:

    Oczami wyobraźni już widziałem jak mnie zbierają helikopterem i wpisują do kroniki TOPR jako gościa, który doznał blokady ? 

    ...a potem te komentarze pod informacją na fb, że po co żeś poszedł jak się boisz, że nieprzygotowany itp... aż przykro to czytać. 

    3 godziny temu, Gieferg napisał:

    Żona się w sposób widoczny martwiła tym, że się tam wybieram (choć nie próbowała zniechęcać), to też nie pomagało.

    Tu się trochę uśmiechnęłam, że chcesz trochę winy na  żonę zwalić ? ale ja trochę wiem jak to jest, kiedy się jedno martwi o drugie.  Chodzę po górach z mężem, i wiem, że nie wszędzie pójdę nie dlatego, że nie dam rady lub że mąż nie da rady. Tutaj dochodzi jeszcze bardzo silna obawa o drugą osobę i trzeba to uszanować.

    • Lubię to ! 2
  7. Przeczytałam artykuł i komentarze pod nim też.  Cóż, niektórzy nigdy nie wyrzucą niczego do lasu, parku ani na ulicę, bo taka jest ich kultura osobista a inni będą się domagać koszy na śmieci w parku narodowym, bo zapłacili za wstęp. 

     

    • Lubię to ! 2
  8. Dnia 1.09.2020 o 14:14, cyrwus napisał:

    Cześć znacie może ciekawe miejsce na oświadczyny w Tatrach? Może to być np. szczyt, miejsce na zachód słońca itp. Ważne aby miejsce było dosyć intymne. Z góry dziękuje za ciekawe propozycje :) 

    No i jak te oświadczyny? Były/ nie były? 

    • Haha 1
  9. Mogę dopisać swoją opowieść? ,,Jak nie weszłam na Bystrą i Błyszcz" Perypetie na szlaku sprawiły, że na Siwej Przełęczy byliśmy dopiero o 15 z butelką 0,33wody na dwoje. Zejść niżej po wodę ze strumienia, wrócić i pójść dalej na Bystrą wydawało mi się już nie do zrobienia i zostało niezrobione. 

    7 godzin temu, RudaMaRysia napisał:

    W górach myślę, że dobrze jest wsłuchać się w siebie, gdy ma się wątpliwości i głos z tyłu głowy podpowiada, żeby się wycofać. To była dobra decyzja ?

    Czy to by znaczyło, że gdy pojawiają się wątpliwości to szalę zawsze trzeba przeważyć na ich stronę? Jak odróżnić chwilową słabość od rzeczywistej niemocy? 

    1 godzinę temu, Gieferg napisał:

    Patrząc na to teraz, gdy już wiem jak się rozwinęła sytuacja podejrzewam, że gdybym się nie cofnął, to bym wszedł, ale w momencie podejmowania decyzji samopoczucie miałem takie,  że ryzykowanie dalszego podejścia wydawało się bardzo kiepskim pomysłem. Chyba z pół godziny tam przesiedziałem, zastanawiając się co robić.

    Bo potem zostaje takie właśnie gdybanie i żal, że może się za wcześnie odpuściło. 

     

  10. 7 godzin temu, sickboy777 napisał:

    Wołosate -> Halicz -> Tarnica -> Wołosate

    Tak, ten biorę pod uwagę, bo ładnie się zamyka pętlą. Chciałabym jeszcze jakaś drugą trasę  też pętlą zrobić. 

    • Lubię to ! 1
  11. Dnia 7.09.2020 o 20:15, Karol Kliński napisał:

    @vatra@jaaga76Dziewczyny, fajnie się z Wami wędrowało i nie mam wątpliwości, że to nie ostatnia nasza wspólna wycieczka w Tatry. Wielkie dzięki za przesympatyczny weekend. Ja też wrzucam kilka swoich fotek ?

    7.jpg

    Ładne macie buty,  ładne. ?

    A tak naprawdę, to piękne te zdjęcia. Nieprawdopodobnie niebieskie niebo.

    Często organizujecie takie spotkania forumowe?

     

     

     

    • Lubię to ! 3
  12. Następny raz sie odbył przy pięknej pogodzie. Fajna, lekka trasa. Był spory ruch na trasie, bo odbywały się jakieś biegi i pełno było krewnych i znajomych @Luk_  Zachwyciła mnie Chata nad Zielonym Stawem i witający wszystkich piesek, nie wiem, co to za rasa. Mój pies byłby zachwycony gdyby mógł być głaskany przez tyle osób.

    IMG_20200829_085243.jpg

    IMG_20200829_085506.jpg

    IMG_20200829_095318.jpg

    • Lubię to ! 4
    • Wow 1
  13. 19 godzin temu, cyrwus napisał:

    Cześć znacie może ciekawe miejsce na oświadczyny w Tatrach? Może to być np. szczyt, miejsce na zachód słońca itp. Ważne aby miejsce było dosyć intymne. Z góry dziękuje za ciekawe propozycje ?

    Z tą intymnością podczas zachodu słońca mogą być kłopoty, bo jak mi to objaśnił nasz forumowy łapacz wschodów i zachodów, na szczycie jest więcej osób czekających na spektakle ze słońcem. Może więc po prostu bez szukania wymyślnych miejsc zabierz dziewczynę na szlak, może w jakieś ulubione Wasze miejsce, albo tam, gdzie szliście razem po raz pierwszy. I tam, przy jakiejś skale,albo nad stawem lub w jakimś innym miejscu które Cie zachwyci i będzie  warte takiej chwili możesz się oświadczyć. Fajnie byłoby, gdybyś miał jeszcze  szampana i kieliszki.  Żeby miesiące było bez ludzi, zawsze możesz trochę zejść ze szlaku, ale tak, żebyś potrafił wrócić w tym nadmiarze emocji.  ?  Kiedy będziecie tamtędy przechodzić wiele, wiele lat później, będzie się Wam zawsze  z tym dniem kojarzyło.

    • Lubię to ! 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...