
wjesna
-
Postów
1 805 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
107
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez wjesna
-
-
15 godzin temu, jaaga76 napisał:
Ruiny tak troszkę bieszczadzkie klimaty przypominają...
14 godzin temu, barbie609 napisał:okolice dzielą z Bieszczadami wspólny smutny los.
Właśnie kiedyś rzuciły mi się w oczy krzyże, takie metalowe, łemkowskie jakby. Bardziej by pasowały do Bieszczad więc mnie zdziwiły. W domu poszukałam więcej informacji i okazało się być tak jak mówi @barbie609
-
Wąwóz bez lodu i śniegu, stokrotki kwitną- czyli musi pachnieć geosminą, zapachem ziemi budzącej się do życia.
-
1
-
-
10 godzin temu, Krzysiek Zd napisał:
a oglądając za jakiś czas te zdjęcia, przypominasz sobie o wiele więcej szczegółów (przynajmniej ja tak mam). A poza tym.... każdego z nas może prędzej czy później dopaść jakiś Alzheimer czy inne cholerstwo
Masz rację, rzeczywiście fajnie się przegląda zdjęcia. Może się trochę źle wyraziłam, nie chodziło mi o negowanie zdjęć. Po prostu czasem stoję jak ta koza na skale i czekam aż sobie grupka porobi zdjęcia we wszystkich możliwych konfiguracjach- przed łańcuchami, na łańcuchach, za łańcuchami, we dwoje, we troje, pojedynczo. I to trwa i trwa.
-
1
-
-
Piękna pogoda Ci się trafiła. Z Siklawicy już woda wartko spływa, krokusy kwitną- czyli jest wiosna!
-
1
-
-
Jakims wielkim miłośnikiem zdjęć to ja nie jestem, jakieś pamiątkowe, kilka przypadkowych i tyle.Staram się chłonąć sobą chwilę, coś zapamiętać, wrócić. Mam kolegę który służył mi radą gdy góry zaczynałam poznawać, schodził je wzdłuż i wszerz inie wiem czy ma jakiekolwiek zdjęcie z tych wycieczek. Ale pamięta idealnie. Każdy więc ma swój sposób na zachowanie wspomnień. Każdy dobry.
1 godzinę temu, Krzysiek Zd napisał:powiem Ci szczerze.... było warto
Ciekawe czy było takie miejsce, taki szczyt, o którym powiedziałbyś odwrotnie- mogłem nie iść? Obstawiam, że nie.
-
1
-
-
1 godzinę temu, jaaga76 napisał:
@wjesna fajna wycieczka. Rzadko się zdarzają tak puste góry jak teraz. To doświadczenie niemal mistyczne. A wdrapanie się na Kasprowy może być w zimie wyzwaniem ( czego nikomu nie życzę).
Masz rację, rzadko się zdarza mało osób. To skorzystałam
-
1
-
-
Przed chwilą, jaaga76 napisał:
A to się zdarza raz na sto lat
i pewnie już nigdy się Twonie nie trafi
.
Będę wspominać ten dzień, że kiedyś raz w życiu zdarzyło mi się nie stać w korku w niedzielę po południu.
-
1
-
-
23 minuty temu, vatra napisał:
Mam nadzieję że @barbie609 nam się pochwali gdzie go dzisiaj tęsknota zawiodla
Też mam taką nadzieję, że nam opowie, którą to garbatą ziemię dzisiaj nawiedził.
-
2
-
-
@Krzysiek Zd gratulacje, myślę, że to fajna inicjatywa. Zamiast zdjęć, jakiś namacalny ślad zdobycia szczytu.
Dnia 16.04.2021 o 23:05, jaaga76 napisał:Sama chodząc z moim synem, kiedy był mały (dawno to bylo), chętnie korzystałam z tego typu "zachęcaczy".
Tak więc dobrze, że są i działają.
-
2
-
1
-
-
2 godziny temu, vatra napisał:
Skąd to powracasz, samotny wędrowcze...? (Staff)Tak mi się skojarzyło
Ładne.
A mi z Kapuścińskim:
Słowa staniały(...)Ogłuszają. Tęsknimy więc za ciszą. Za milczeniem. Za wędrówką przez pola. Przez łąki. Przez las, który szumi, ale nie ględzi, nie plecie, nie tokuje.
Chodź @barbie609 pewnie po prostu idzie bo lubi.
-
4
-
-
22 godziny temu, Fibi napisał:
Widzę też pewien plus pandemii- pusty Kasprowy
I pusta zakopianka.
-
2
-
-
Zimą wybieram niskie góry, czuje sie w nich pewniej, bezpieczniej. Ale patrząc z daleka na tatrzańskie szczyty zaczęła pojawiać się myśl, czy by tak nie spróbować, raz chociaż zimą wybrać się w Tatry. I postanowiłam, że idę. tzn idziemy, bo sama bym się nie wybrała, za duży cykor jestem. Chciałam jakiś popularny szlak, licząc, że skoro popularny, to będzie przedeptany i tak padło na Kasprowy. Z Kuźnic przez Boczań, Przełęcz Liliowe i Beskid a z powrotem przez Myślenickie Turnie- taki był plan i został zrealizowany. Zaczęło sie całkiem przyjemnie, pogoda w miarę dobra choć słońca nie było, coś delikatnie z nieba leciało ale bez wiatru, dość ciepło. Bez spektakularnych widoków, bez tłumów- mało turystów za to troche narciarzy, spokojnie. Potem im wyżej tym widoczność spadała, tak, że po wejściu na Liliowe widoków nie było żadnych a idąc w stronę Kasprowego nie było lepiej. Sam Kasprowy zobaczyłam dopiero gdy na niego weszłam a potem ładnie prezentował sie z dołu, gdy w połowie drogi powrotnej słonko wyjrzało i świat stał się na nowo wyraźny. Podsumowując cała wycieczkę sparafrazuję jednego z bohaterów programu o Bieszczadach- szło się ciężko, ale fajnie
-
7
-
-
@barbie609 samotnie tez Ci się zdarza? Do weekendu daleko to jeszcze się pięć razy prognozy pogody zmienią.
-
-
Piękne wiosny oznaki. To znaczy krokusy piękne, błoto mniej. Nie widać na zdjęciach, żeby było pochmurno, ładnie wyszły. @barbie609 jak się dogadujecie co do trasy i celu wycieczki?
-
1
-
-
Dnia 14.04.2021 o 20:21, Anuś napisał:
Z tego co pisze autorka to fakt Everest zdobywają tzw. bogacze bez pojęcia o wspinaczce tak z kaprysu, ale czy mają z tego satystakcje... wątpliwe..
Jeden mial- Senegalczyk, który wyszedl na Everest dla dziewczyny. Tylko to nie był bogacz. Napisał o tym książkę, potem zrobili film,,Wspinaczka" . Książki nie znam ale film...nie przeczytałam, że to raczej komedia, wtedy miałabym do tego inne podejście, a tak... no niby wyszedł, zdobył ten Everest nie mając o nim bladego pojęcia, nie umiejąc zakładać raków. Satysfakcje miał, wszyscy z jego blokowiska mieli- puszczali w radiu jego sprawozdania ze wspinaczki, a oni czuli sie pewnie tak, jakby każdy z nich tam trochę był. Ale czy tak powinno się wychodzić w góry?
Dnia 16.04.2021 o 23:15, jaaga76 napisał:. Po pierwsze tytuł- dlaczego siła przetrwania skoro wszyscy bohaterowie zginęli...?
Czasem się trafia takie tytuły nieadekwatne do treści. Piękny film, jego polski tytuł ,,Droga do zapomnienia" -ale ten tytuł dał chyba ktoś, kto nie oglądał filmu do końca, gdy spotykają się dwaj bohaterowie- oprawca i jego ofiara- i padają słowa, że można przebaczyć, ale nie zapomnieć.
Dnia 15.04.2021 o 09:59, J@n napisał:więcej fotek z całego trekkingu
Powiało wielkim światem. Niektórzy to maja fajne wycieczki
pozazdrościć
-
2
-
-
Dnia 16.04.2021 o 22:49, jaaga76 napisał:
proponuję jakies hasło rozpoznawcze - pamiętacie, jak było w Kingsize'ie...
?
nie pamiętam ale pamiętam jakie byli w ,,jak rozpetałem druga wojnę światową"- chodźcie chodźcie bo was tutaj potrzeba- może być?
-
2
-
-
@vatra wąwóz jeszcze szary, tak jak mówiłaś- jeszcze w zielone w Pieninach nie grają. Wąwóz z legendą.. legendy są fajne, można dzieci zaciekawić gdy się im wędrówka dłuży.
-
1
-
-
1 minutę temu, vatra napisał:
Jeżeli chcesz delektować się wiosennymi kolorami Pienin to poczekaj jeszcze troszkę bo na razie dominuje szarość.
Myślisz, że jeszcze tak że dwa tygodnie?
-
@vatra @barbie609 piękne te Wasze wycieczki.
-
2
-
-
10 godzin temu, Mateusz Z napisał:
wiosnę znalazłem w weekend na Mogielicy, Lubaniu i Koziarzu
widoczki były przepiękne
Rzeczywiście, śliczne widoki miałeś. Cudowne zdjęcia, oprawić i podziwiać.
We mnie ta wieża na Mogielicy zawsze wywoływała trochę obaw. Nigdy nie weszłam na samą górę, do połowy to max
-
1
-
-
12 godzin temu, vatra napisał:
najwięcej wiosny jest w Pieninach bo wczoraj szłam prawie suchym szlakiem na Trzy Korony.
A tak się wahałam gdzie pójść, w Pieniny czy w Beskidy. Pieniny w ogóle wydają mi się być bardziej kolorowe, zwłaszcza jesienią.
-
1
-
-
Zosia szukała wiosny na Rysiance ja na Pilsku. Też nie znalazłam. Wiało okrutnie, zaczęło przy schronisku na Hali Miziowej, a im wyżej tym bardziej. Na szczycie nie dało się posiedzieć, więc tylko jedno Pilsko, drugie Pilsko i nawrót. Wyszliśmy z Korbielowa żółtym szlakiem i wracaliśmy przez Halę Górową. U góry śniegu sporo, szlaki niżej błotniste, a jeszcze drobny deszczyk leciał z nieba w drodze powrotnej to to to błotko czynił jeszcze większym błotkiem.Wyżej było trochę narciarzy, trochę wędrowców, jedni drugim nie przeszkadzali. Właściwie to przyjemnie się patrzyło na ich zjazdy. Ogólnie bardzo fajna wycieczka.Zdjęcia marne, ale to w końcu nie forum fotograficzne więc wrzucam.
-
6
-
-
Czytam ,,W cieniu Everestu" Magdy Lassoty. Dziewczyna opisuje swoje zdobywanie Everestu, wyprawę na którą z tego co na razie zrozumiałam, może pójść każdy, kto ma odpowiednią ilość pieniędzy. Średnio to brzmi. Są też opowieści o osobach związanych z tą górą pracą i pasją. O tych co prowadzą wspinaczy, leczą ich, noszą ich rzeczy. Największy atut książki to zdjęcia. Piękne.
-
4
-
Alpy Berneńskie (Szwajcaria)
w Inne góry
Opublikowano
Berneńskie- to mi się rzuciło w oczy. Miałam kiedyś psa rasy berneński pies pasterski. Piękne psy.
@jaaga76piękna wycieczka. Nawet krowa jakaś inna od naszych
. Masz jeszcze jakaś inną niepokazywaną wycieczkę?