Jedna z moich przyjaciółek nosi od paru lat w cieplejsze dni i jest zadowolona.
Ja też sobie chwalę tę dość w górach nową modę, choć czasem na szlaku trudno się skoncentrować, a to przecież może być niebezpieczne ??
Zaś parę lat temu na Kościelcu spotkałem dziewczynę w spódniczce wcale nie sportowej, choć też dość krótkiej.