Cześć,
Co do trasy to ja bym ją zmodyfikował tak, żeby kółeczko zrobić (sporo możliwości w tym rejonie)
Bazy namiotowej w zasadzie w tej okolicy niema - poza bazą na Hali Górowej pod Pilskiem, ale ciężko tak zaplanować dwudniową trasę, żeby baza wypadła około połowy dystansu. Pozostaje opcja spania "na dziko" na jakiejś hali w okolicach Rysianki.
Samemu wybierając podobną opcję zawsze rozbijam namiot pod sam wieczór, gdzieś za drzewkami na skraju polany, a zwijam się jak tylko świta.
Na dwudniową wyprawę poszedłbym maksymalnie na lekko tzn. lekki namiot lub płachta do rozw