Bobrovecka Vapenica -Babky-Sedlo Predovratie

[barbie609 moder]

Tydzień temu wymiękliśmy przed pogodą ,wiec w tym tygodniu mimo nie najlepszych prognoz podjęliśmy ryzyko. Plan był taki : Bobrovecka Vapenica , niebieskim w górę, dalej zielonym na Babky , dalej zielonym grzbietem do przełęczy Predovratie i stamtąd niebieskim w dół do Chaty pod Naruzim i dalej w dół na Vapenice do parkingu. Pogoda była w sumie niezła , dopiero na grzbiecie trochę nas polało,ale w sumie niegroźnie. Podstawa chmur powyżej 1800 mnpm bo Siwy Wierch był widoczny cały więc widoczków trochę było , Fatra zamglona ale była. Od razu jedna uwaga , od samego początku trzeba być czujnym i nawigować na bieżąco bo oznakowanie  jest słabe i to od samego dołu a  już na grzbiecie to żeśmy się całkiem zakręcili i trzeba było wznawiać orientację i spory kawałek przejść poza szlakiem. Tym niemniej szlak jest piękny i godny polecenia , podejścia zwłaszcza pod Babky dość ostre. Zejście niebieskim nawet dość fajne , miejscami nawet fajne widoczki. Pewna niedogodność to fakt ,że z NT to ponad półtorej godziny jazdy i zwłaszcza powrót się trochę dłużył. Konkretny deszcz przyszedł dopiero jak jedliśmy pierogi w Perle Dunajca. Czas na fotki.

Początek klasycznie asfaltem

później to już trochę lasem trochę leśną drogą

podejście na Babky z takich ostrzejszych

ale widoczki są

a ze szczytu to już w ogóle super

ciekawostka czyli rzadko spotykany hydroplan

na grzbiecie też ładnie

trochę nas pokropiło

na Sedle Predovratie

odpoczynek w Chacie

poniżej chaty są fajne miejsca widokowe

bardzo fajny dzień , ruch na szlaku wg polskich norm znikomy .Polecamy.

[wjesna]

Tym razem w wiekszym składzie poszliście

Ładnie. Nie znam tej trasy. Zresztą w ogóle Zachodnie Tatry u sąsiadów dopiero poznaję. 

 

[barbie609 moder]

1 godzinę temu, wjesna napisał:

w wiekszym składzie

no cóż weekend , w tygodniu to mogę ja i @Werniksczasem Wiesiek

1 godzinę temu, wjesna napisał:

Nie znam tej trasy.

  To Twoja relacja z Siwego Wierchu spowodowała zainteresowanie tą okolicą.No cóż do Siwego brakło na 300 m w pionie. Kiedyś się na niego wybierzemy ale raczej z przełęczy.

[wjesna]

A to mi miło, że przyczyniłam się do tej wyprawy

Ja mialam wcxoraj pojsc na Rohacz Płaczliwy ale rano sorawdzalam pogode i mi pokazywalo deszcze  i zarządziłam powrót do spania. Miało być od Spaleny. Choć tak naprawdę to chciałam od Ziarskiej doliny,tylko wyszlo mi 2,5godxiny jazdy w jedną stronę - pojadę kiedyś tam na dłużej bo to bedzie rozsądniejsze.

 

[barbie609 moder]

21 minut temu, wjesna napisał:

i mi pokazywalo deszcze 

tamten kierunek z naszego szlaku  ok 11.30 -12.00 wyglądał tak:

z tendencją do pogarszania się

fakt dojazd nawet dla nas jest tam nieco uciążliwy

 

[wjesna]

2 godziny temu, barbie609 napisał:

tendencją do pogarszania się

Tego się obawiałam

 Bylismy niedawno na Stawach Rohackich  i było bez widoków,więc  niby zawsze fajnie się przejsc ale gdy są widoki  no to wiadomo, że lepiej.