Fibi Opublikowano 24 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2019 Macie jakieś sposoby na "rozchadzanie" nowych górskich butów? Z powodu wykazania przeze mnie zainteresowania turystyką zimową zainwestowałam w buty ze sztywniejsza podeszwą(co by raki przyczepić). Wzięłam nowe buty na jesienny wypad w Tatry celem rozchodzenia własnie i przeżyłam w nich katorgę. Od tych twardych podeszw bardzo bolą stopy- nie jestem w nich w stanie przejść szlaku na 8 godzin. Nie chcę "rozachadzać " butów po mieście, bo vibramy się szybko ścierają od chodzenia po asfalcie. Na razie będę chyba w nich chodzić na wycieczki dolinne, no ale w takim wypadku zanim się do nich przyzwyczaję, to one się już ze starości rozpadną. Mieliście może podobne doświadczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2019 Nie mam doświadczenia z butami zimowymi ale mam podobny problem z letnimi wysokimi. Nic nie pomaga....chodzę a one albo za sztywne, albo za twarde albo uwierają w kostkę lub palec !!! I tak chodzę i marudzę aż któregoś dnia zakładam ,idę, wracam i............jest OK !!!!!!!!! Czyli trzeba się chyba po prostu przyzwyczaić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 24 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2019 @Agnieszka GP te buty zimowe nie są, raczej takie na wiosna-jesień-lżejsza zima. Pewnie jest tak ja mówisz, tylko ja jestem ciekawa ile będzie trwało to przyzwyczajanie. A nie chciałabym zapoznać się bliżej z TOPR lub HZS z powodu, że nie mogę iść przez zbyt sztywne buty :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2019 1 minutę temu, Fibi napisał: @Agnieszka GP te buty zimowe nie są, raczej takie na wiosna-jesień-lżejsza zima. Pewnie jest tak ja mówisz, tylko ja jestem ciekawa ile będzie trwało to przyzwyczajanie. A nie chciałabym zapoznać się bliżej z TOPR lub HZS z powodu, że nie mogę iść przez zbyt sztywne buty To może spróbuj jeszcze jakieś wkładki amortyzujące z pianki PU lub EVA. Ja kiedyś kupiłam sobie takie wkładki bo bolało mnie śródstopie jak chodziłam po prostym albo po asfalcie( wyżej po kamieniach było ok) i z tymi wkładkami było o wiele lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 24 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2019 Ja pierwszy raz przyodziewam buty i idę do lasu pobiegać - wtedy można dobrze poznać np. w jaki sposób wiązać sznurówki, by było wygodnie. A jeśli te buty chcesz stosować jaki zimówki, to nie przejmuj się ich sztywnością, gdyż zimą w rakach, to będzie ich główna zaleta A i amortyzacja śniegowa się pojawi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 25 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2019 @Q'bot ale ja nie chcę tych butów stosować tylko jako zimówki, bardziej całorocznie, no może poza upałami. Sznurowanie to osobna kwestia, też na razie nie ogarniam, ale z poprzednimi butami było podobnie. A z rakami trochę mnie pocieszyłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q'bot Opublikowano 25 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2019 (edytowane) Hmm.... no jako wielosezonowe to jest trochę problematycznie i niewygodnie. Bo tak - na zimę do montażu raków twarda podeszwa i tak samo twarda mieszanka gumy będzie zaletą, zarówno przy chodzeniu po lodzie, jak i podczas brnięcia w śniegach. Czym stywniejsze kopyto, tym mniejsze obciążenia musi na siebie przyjmować łącznik w rakach (który w miękkim obuwiu lubi pękać) W pozostałych sezonach twarda podeszwa będzie powodować zmęczenie stawów, mniejszą mobilność stopy, w efekcie czego ograniczoną naturalną amortyzację, a co najistotniejsze (przynajmniej dla mnie) twarda guma nie zapewnia wystarczającej trakcji na skale i na mokrym. Taki minimalny podział bamboszy w Tatry to dwie pary: zimówki + wiosna/lato/jesień. Te pierwsze używane tylko w śniegach przetrwają dłuuugo, a te drugie można ciorać do woli, niskie, wysokie, z membraną lub bez, obojętne BTW. W zimówkach sznurówki kończę wiązać pomijając najwyższe 'zaczepy' - i nawet po całej dobie chodzenia bez zdejmowania jest ok - nie licząc wilgoci. Edytowane 25 Października 2019 przez Q'bot 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fibi Opublikowano 25 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2019 @Q'bot ja się chyba nie do końca precyzyjnie wyraziłam. Te buty to nie jakieś typowe skorupy zimowe, tylko trochę twardsze od tych co miałam do tej pory, wygląda na to, że w miękkich kapciach musiałam śmigać dotychczas. Spróbuję je jakoś rozchodzić, bo kupować jeszcze jedne to nie uśmiecha mi się. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.