Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'słowacja' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • O Górach
    • Szlaki
    • Wasze wycieczki
    • Wspólne przejazdy/wyjścia
    • Tatry Słowackie
    • Aktualne warunki
    • Wspinaczka
    • Fotografia
    • Inne góry
    • Ważne aktualności
  • Pozostałe tematy
    • Noclegi i gastronomia
    • Sprzęt
    • Ogłoszenia
    • Sklep Tatromaniaka
    • Hyde Park
    • Poznajmy się
    • O forum

Blogi

  • Blog Tatromaniaka
  • Blog Administratora
  • Ochtabiński
  • Szlak z Toporowej Cyrhli na Wielki Kopieniec
  • Montes, quibus nomen est Tritri
  • Śląski w przyrodzie.
  • Michał Marek o górach
  • Orszak Trzech Króli
  • obecne wypadki w Tatrach
  • Vatra w Tatrach
  • Przepięknie jest...
  • Beskidzkie zachody
  • Bracia Zwolińscy i ich przewodniki po Tatrach
  • Montes, quibus nomen est Tatry
  • Górskie wyprawy
  • Sprzedam leki przeciwpasozytnicze prazykwantel iwermektyna zentel yomesan vermox
  • Sprzedam leki przeciwpasozytnicze prazykwantel iwermektyna zentel yomesan vermox

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


O mnie

Znaleziono 8 wyników

  1. W ubiegłym tygodniu miałem okazję po raz pierwszy pokonywać szlaki u naszych południowych sąsiadów oraz zdobyć Koprovsky Stit, jeden z najbardziej widokowych szczytów w Tatrach. Jakie polecilibyście szlaki na Słowacji? Czy dla Was też było dużym zaskoczeniem względny spokój w porównaniu do polskiej części oraz piękne, czyste szlaki? ?
  2. Cześć, Z racji nawału pracy i innych obowiązków w tym też tych przyjemnych związanych z wędrówkami, nie miałem czasu pochwalić się ostatnimi wypadami. Październik był piękny w związku z czym postanowiliśmy wyruszyć na Banówkę z opcją przy sprzyjających warunkach wydłużenia trasy. Plan podstawowy: Parking Pod Spálenou - Brestová - Salatín - Baníkov - Pod Hrubou kopou - i powrót na parking Pod Spálenou. Wyjazd z Krakowa jak zwykle z samego rana, czyli o 4 rano z drobnym poślizgiem. o 6 byliśmy na parkingu i po szybkiej kawie ruszyliśmy niebieskim szlakiem w stronę Brestovej. 4 kilometry i 900 metrów podejścia. Nie będę ukrywał, jest stromo ale idzie się naprawdę dobrze. Pogoda piękna. Nie było czuć wiatru więc uznaliśmy, że prognozy, które mówiły coś o zachmurzeniu i wietrze były przesadzone (niestety okazało się, że były ale w druga stronę). Widoki piękne, polecam każdemu. Po drodze minęliśmy kilku turystów i zatrzymaliśmy się na krótki odpoczynek. Pijąc ciepłą herbatę, ogrzewani promieniami słońca pomimo coraz mocniejszego wiatru spodziewaliśmy się udanej niedzieli. Niestety powoli zaczęły pojawiać się chmury. Sam szlak w stronę Banówki nie jest jakiś szczególnie wymagający i zapewne gdy jest ładna pogoda, musi być dość widowiskowy. Niestety nie było dane nam sprawdzić, bo z każdą kolejną minutą zachmurzenie rosło. Choć można było zobaczyć ciekawe widoki z tym związane. Po chwili cała trasa była już w chmurze i niestety nie pozwoliło odkryć to piękna całej trasy. Na samej Banówce, oprócz chmury i porywistego wiatru czekał na jeszcze śnieg porywany przez wiatr. W tym miejscu stwierdziliśmy, że trzymamy się planu minimum i wracamy do samochodu. Sama trasa jak wspomniałem nie jest szczególnie trudna, od tej strony. kilka łańcuchów, było trochę śniegu, nic co powodowałoby mocniejsze bicie serca. Schodząc z Banikowskiej Przełęczy w stronę punktu Pod Hrubou kopou, było trochę śniegu ale bez trudu dało się zejść, czasami był tylko problem ze znalezieniem szlaku pośród głazów. Po drodze uznaliśmy, że pójdziemy jeszcze zobaczyć Rohackie Stawy, ciekawe ale jakoś nie widzę ich jako punktu docelowego wycieczki. W sumie chciałem do nich dojść, bo ładnie wyglądają z Wołowca. Dalej już powrót na parking. W miedzy czasie zaczęło się rozpogadzać i wyjeżdżając z parkingu widzieliśmy, piękne niebieskie niebo. Cóż, nie zawsze ma się szczęście co do pogody. Odbiliśmy sobie to tydzień później o czym w kolejnym wpisie.
  3. Wiola

    Parkingi

    Czy ktoś orientuje się jak wygląda sytuacja z parkingami po stronie słowackiej? Chodzi dokladnie o parking przy Trzech źródłach. Doczytałam że jest czynny od 6. Czy można ewentualnie auto zostawić wcześniej i opłacić przy zejściu ze szlaku?
  4. Witajcie, chcę wam sprzedać łatwą technicznie (niemal bez trudności) trasę na (wydaje mi się) mało znany szlak wśród polskich turystów. Jest to dostępna tylko kolejką krzesełkową - Łomnicka Przełęcz i Wielka Łomnicka Baszta (tak, wiem jest tam ścieżka, ale nie ma znakowanego szlaku) Po wyjściu z kolejki można się rozkoszować niesamowitymi widokami na Tatry Wysokie, a tuż nad nami potężna Łomnica. koniecznie odwiedźcie to miejsce, a wracając, można sobie wydłużyć trasę przez Wodospady Zimnej Wody. Wszystkie informacje, co, jak gdzie i kiedy ? dostępne na filmie. Miłego oglądania ?
  5. Gość

    Ciężki

    Ciężki Szczyt Szczyt na Słowacji Opis Ciężki Szczyt, dawniej też błędnie Czeski Szczyt – jeden z wierzchołków w masywie Wysokiej. Znajduje się w głównej grani Tatr pomiędzy przełęczą Waga a Przełęczą pod Wysoką. Od Ciężkiego Szczytu odchodzi w kierunku południowo-zachodnim długa boczna grań. Wikipedia Wysokość n.p.m.: 2 520 m Wyniesienie: 35 m Pasmo górskie: Tatry Pierwsze wejście: 7 lipca 1904 r. Ernst Dubke i przewodnik Johann Franz Ciężki widziany z podejścia na Rysy od Słowacji .
  6. Chyba marzeniem każdego tatromaniaka jest w pewnym momencie bycie wszędzie, poznanie naszych Tatr dosłownie całych, każdego zakątka i szlaku. By przemierzyć te wszystkie kilometry, a potem odwiedzać tylko ponownie miejsca z własnej prywatnej listy "ulubione". Ja jeszcze nie odwiedziłem wszystkich miejsc, ale jest to moje małe marzenie, choć nigdy nie będzie priorytetem. Jednym ze sposobów na odwiedzenie wielu miejsc są dla mnie długodystansowe wycieczki od schroniska do schroniska. Jakieś parę lat temu przeszedłem szlakami turystycznymi "główną" grań Tatr Polskich i mogę stwierdzić jedno, to wciąga. Postanowiłem ruszyć ponownie w taką wyprawę od schroniska do schroniska, lecz tym razem połączyć w tym całe Tatry, łącząc szlaki w logiczną całość. Wyruszyłem z samego skraju Tatr zachodnich z miejscowości Huty na Słowacji. Wielka szkoda, że szlaki nie biegną całą główną granią Tatr, ale cóż i tak jest to świetna sprawa. Mój pierwszy etap odbył się w połowie października 2018 roku i zakończył na Kasprowym Wierchu, gdzie pogoda i zima, przerwały mój trekking. Całość trekkingu uwieczniłem na filmach, których zapowiedź znajdziesz poniżej. Zapraszam do oglądania, a może i Ciebie zainspiruje by ruszyć w taką przygodę. Polecam! ? Ja kontynuuję mój przerwany trekking już w październiku, mam nadzieję, że pogoda dopisze ? Czy jest do dobry sposób na zwiedzanie Tatr? Może chodzisz podobnie? Podziel się swoją przygodą ?
  7. witam ile czasu potrzeba na przejście całej ferraty i jak dojechać od chyżnego czy osoby które nie będą mogły przejść ferratą mogą iść inna drogą(dołem) bez wspinania tak żeby na końcu spotkać się z osobą która pójdzie góra
  8. Witam, Czy ktoś z Was orientuje się może, czy herbaty zwane Bylinkovy Caj można gdzieś kupić? Wyjątkowo zasmakowala mi herbata z Chaty Teryego, delikatnie miętowy, rozgrzewający smak. Chcę taką w domu:) z tego co się dowiedziałem, są to napoje robione z roślin zbieranych z najbliższej okolicy, dzięki czemu w każdym schronisku jest inna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...