Skocz do zawartości

Jędrek

Użytkownik
  • Postów

    1 936
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Treść opublikowana przez Jędrek

  1. I jeszcze jedna perełka (w tytule sanki, ale podobnie się za komuny kupowało (czy też raczej załatwiało możliwość kupna) wiele rzeczy, od pralek przez samochody, aż po mieszkania.
  2. Nie żyje Jerzy Stuhr. Wybitny aktor miał 77 lat - Polskie Radio - polskieradio.pl Aktor który potrafił zagrać wszystko. Zresztą nie tylko aktor przecież.
  3. Ceny są wynikiem podaży i popytu, po prostu. Gdyby parkingi były puste, ceny by spadły. Ale puste nie są.
  4. Ja też, nawet bardzo. No ale jako (obecnie były) żeglarz, trudno żebym go nie lubił.
  5. Ja jestem monogamiczny, a raczej monotatrzański
  6. No nie może W jakimś skeczu kabaretowym była taka mniej więcej scena (cytuję z pamięci) - żona pyta męża: - podoba ci się ta sąsiadka spod 15-ki? - zgrabna, blond włosy, niebieskie oczy, długie nogi, ładny biust ... czy to się może komuś podobać? - a ja? - a ty jesteś spod 7-ki.
  7. Po prostu jego rodzina nie ma udziałów w tym biznesie. A sam artykuł jak zwykle - pomieszanie z poplątaniem, w stylu rozpaczliwym stylistycznie: Ostra opinia Karpiela-Bułecki nt. koni nad Morskim Okiem Konie wożące turystów w Zakopanem to temat, który wciąż wzbudza wiele kontrowersji Kontrowersje wokół koni nad Morskim Okiem sprzeciwiają się temu, aby osoby zwiedzające Zakopane korzystały z takiego środka transportu No i jako płenta - Karpiel polecający kupowanie trampek. ps - nigdy nie widziałem fasiągu nad Morskim Okiem, a czytając takie "artykuły" można wyciągnąć wniosek że one jednak tam dojeżdżają.
  8. W sumie Bieszczady mogły być moimi pierwszymi górami, kupiliśmy nawet z ówczesną narzeczoną mapę, w kiosku ... nad morzem - była 2 połowa lat 80-tych ubiegłego wieku. Ale jakoś jednak nie pojechaliśmy. A pierwszymi moimi górami stały się Tatry, ponad 10 lat później. Może i na Bieszczady kiedyś przyjdzie czas.
  9. Jędrek

    Wschód Słońca w górach

    Trochę czasu minęło od twojego wpisu, ale oczywiście brawo
  10. Trochę już zapomniałem już jakie to było dobre, więc niedawno postanowiłem odświeżyć pamięć. I dalej jest dobre, nawet bardzo. No i sam tytuł genialny po prostu.
  11. Miałem, smaczna była i owszem
  12. Dlatego napisałem że mi się marzy.
  13. Jakieś 30 lat temu wracałem z Niemiec do Polski zimą, ponad 1000 km w aucie bez ogrzewania. Nie mieliśmy nawet zimowych ciuchów, więc opatuliliśmy się we wszystko co się dało. Na granicy celnicy przyglądali się nam dziwnym wzrokiem A odmarzać zacząłem dopiero w wannie z gorącą wodą.
  14. A ja po prostu nie lubię się grubo ubierać. Wolę ciepełko, krótkie spodnie itp.
  15. To się nazywa mieć furę szczęścia.
  16. Jak już tu parę razy wspominałem - najgorszy w skutkach upadek zaliczyłem w Chochołowskiej, niedaleko Starorobociańskiej. Drugi - niedawno podchodząc z Kasprowego na Beskid Parę innych przygód też było, ale tam kończyło się zwykle na szybszym biciu serca, bez kontuzji. No, raz dość mocno ucierpiał termos - ale nie puścił.
  17. Jeśli już robić zmiany, to kompleksowe, a nie połowiczne - sama likwidacja koni niewiele zmieni. Trzeba zlikwidować też tzw. schronisko i zwinąć asfalt.
  18. Fuj, nie cierpię takich batonów. Ale grześka chętnie, albo pawełka z advocatem
  19. Jestem za, bosy mniej niszczy szlaki Ale pod jednym warunkiem - cały czas boso, od wyjścia z auta do powrotu. I żadnych butów "na wszelki wypadek" w plecaku czy u ekipy wspierającej. Ba, nawet skarpet. Żeby nie było tak jak w przypadku tego Szerpy co to "bez tlenu" zimą na K2 wszedł, w towarzystwie kilkunastu innych idących z tlenem. Albo rybki, albo akwarium
  20. Parkingi pełne, czyli ceny ok.
  21. To odwrotnie niż ja. Dla mnie lato mogłoby być cały rok. Zresztą to nasze, polskie lato też nie jest jakieś przesadnie gorące. Zaś im jestem starszy tym mniej lubię zimę. Ona jest fajna jedynie na zdjęciach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...