-
Postów
3 615 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
237
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez barbie609 moder
-
-
Tetyda
-
-
ural
-
10 godzin temu, Mateusz Z napisał:
Całe życie myślałem, że Kanie to grzyby...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kania_ruda
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kania_czarna
-
No logiczne... poziom zamiśkowienia w stosunku do poziomu zaludniena. @Luk_to wie , teraz my też wiemy ,tylko czy miśki to wiedzą?
- 4
-
@Zośkaopieram się na opinii Wieśka a on wnioskował tylko na podstawie proporcji ciała. Natomiast twierdzi że możliwe że się jakiś przypętał.Inna możliwość to Kania ale bardziej pasuje Błotniak.
- 1
-
@Zośka@Fibi umysłu ścisłego raczej nie mam ,ale wydaje mi się ,zwłaszcza w świetle moich ostatnich doświadczeń ,że taka zależność w ogóle nie zachodzi.Tatrzańskie miśki mają status celebrytów i doskonale zdają sobie z tego sprawę wobec tego kompletnie nie przywiązują wagi do faktu obecności czy nie obecność człowieków.To są ich góry i jedyne co ich interesuje to uzyskanie jak najwyższego poziomu życia jak najmniejszym wysiłkiem.
- 3
- 1
-
40 minut temu, Zośka napisał:
Po analizie przez fachowca można tylko podejrzewać,że to któryś z Błotniaków -duże drapieżniki. W rejonie Tatr niezbyt często spotykane , ale ponieważ są to ptaki wędrowne to możliwe , że się któryś przypętał. Atakują zazwyczaj cele na ziemi , więc raczej nie polowanie.
- 1
-
@Monia1111Tak jak @Luk_pisze najkrócej jest z Przełęczy Krowiarki , jest też w sumie najłatwiej . Nie musisz się wyrabiać w jakimś narzuconym czasie. Ten szlak ma jeszcze tę zaletę , że w razie problemów kondycyjnych czy z pogodą można z Sokolicy zejść na Płaj zielonym szlakiem ,, Percią Przyrodników,, i niebieskim wrócić do przełęczy. Jedna tylko rada sprawdź dokładnie prognozę pogody i w czasie wycieczki uważnie obserwuj niebo ,,Królowa,, jest kapryśna a burza na grani to śmiertelne zagrożenie.Nawet jak pogoda niby ma być super bądź gotowa na załamanie pogody, może pojawić się dosłownie znikąd.No cóż do zobaczenia na szlaku.
- 2
-
@Łysy z północyjeśli się nie da w góry to tak nieśmiało przypominam o innych atrakcjach w okolicy :
https://www.pieninypn.pl/pl/992/0/zamek-czorsztyn.html
zapora , jeśli nie znasz to polecam.
- 2
-
cegła
-
-
W weekend Mogielnica a teraz Wiesiek ogłosił ,ze odczuwa potrzebę upolowania swoich lataczy na Raptawickiej Turni więc serial trwa dalej . Ponieważ Wieśkowa lepsza połowa ma wolne postanowiła przejść się z nim a i ja dołączyłem . W Kościeliskiej byliśmy ok 6.30 i nie było tak pusto jak ostatnio.W. jak zwykle poszedł od razu na Raptawicką a my ponieważ Marta dawno nie była w Wąwozie Kraków musieliśmy to nadrobić. Było mokro , zwłaszcza w Jamie ale udało się Wąwóz i Smoczą Jamę sforsować bez jakiś problemów. Poniżej parę fotek.
Zeszliśmy na Pisaną , zasiedliśmy na chwilę.Niestety anomalia przestała działać ponieważ w dolinie pojawili się ludzie. Za potokiem pojawił się jeszcze ktoś, obejrzał nas sobie i spokojnie się oddalił.
Udaliśmy się na Raptawicką po drodze wstąpiliśmy do Mylnej i Obłazkowej , oczywiście na sam początek , niespecjalnie mieliśmy ochotę na taplanie się w jaskiniowym błocie.
Okna Pawlikowskiego
w Obłazkowej dla mnie dalej było już za ciasno
potem wyszliśmy na górę gdzie Wiesiek polował na lataczy /zdjęcia ,, Ci co skaczą,,/ Poinformował nas że pojawiła się miejscowa celebrytka ksywa ,,Kudłata z Raptawickiej,, ze swoją progeniturą. Udało mu się ją uwiecznić .
Wiesiek uwiecznił Kudłatą a ja Wieśka przy pracy
Żeby nie było tak łatwo , Kudłata oskrzydliła nas i zasiadła na szlaku uniemożliwiając zejście.Nie wykazywała najmniejszej chęci przepuszczenia nas , za pośrednictwem TOPR daliśmy znać do TPN ale wraz Paniami , które tez zostały uwięzione postanowiliśmy sobie pomóc sami. Wszczęliśmy hałas okropny i po jakimś czasie zdegustowana Kudłata wycofała się . Ciekawe co ci na drodze sobie o nas pomyśleli. Daliśmy znać do TOPR że zeszliśmy bezpiecznie. Z doliny wyszliśmy ok 11 , już było tłoczno.
- 4
- 3
-
peryferie
-
Amundsen
-
lodowa otchłań
-
czaszka
-
bezsens
-
- 2
- 2
-
W dniu dzisiejszym wyskoczyliśmy na gościnne występy w Beskid Wyspowy a konkretnie na tyle razy widzianą na horyzoncie z innych miejsc Mogielnicę.Kiedyś szedłem od Przełęczy Rydza Śmigłego więc tym razem ruszyliśmy od drugiej strony od Wyrębisk zielonym . Na szlaku umiarkowana ilość ludzi , szlak suchy. Miejsce oczywiście historyczne , strzelcy podhalańscy AK , zrzuty , Liberatory przylatujące z Włoch , Cichociemni . Wiele można by o tym pisać , wiem że nie wszystkich to interesuje ,ale myślę że wędrując szlakiem warto trochę pamiętać o tych , którzy przemykali tędy w tamtych parszywych czasach. Parę fotek/oczywiście niektóre Wiesiek/ poniżej oraz w w temacie ,,Ci co skaczą.......,,
Początek wędrówki trochę historii
piękny mieszany naturalny las
widoczek spod krzyża papieskiego -niestety wieża zamknięta . Tam daleko pasmo Lubania
w celu podziwiania widoczków zeszliśmy na polanę Wyśnikówka.Widoczność taka sobie , ale gdzieś na horyzoncie widać było cień Babiej.
Beskid Sądecki , Pogórze Rożnowskie.
Posiedzieliśmy poherbatkowali , pokanapkowali i poszliśmy z powrotem
pogoda na szczęście wytrzymała . trochę popadało dopiero jak jechaliśmy przez Przełęcz Knurowską.
- 7
-
indie
-
martini
-
Wenus
-
brat
Pieniny - bliska i ciekawa alternatywa
w Inne góry
Opublikowano
W dniu dzisiejszym wybraliśmy się w Pieniny właściwe , rejon Trzech Koron. Trasa przebiegała tak: Sromowce Niżne , Wąwóz Szopczański,Przełęcz Szopka/nie cierpię tego podejścia/ dalej żółtym na Polanę Wyrobek i dalej niebieskim do Pienińskiego Zamku i na Polanę Kosarzyska dalej zielonym do Sromowiec. Czyli dookoła Trzech Koron bez zbliżania się do szczytu. Spotkana w rejonie Zamkowej góry para stwierdziła ,że na szczycie było ok 300 osób.Pogoda względna dość ciepło w wąwozie duszno , po przejściu przełęczy odczuwalnie chłodniej. Ludzi sporo i co było fajnie trochę sąsiadów zza Dunajca , dobrze było usłyszeć to ich Ahoj na szlaku.Trasa była wybrana przez Wieśka i uwzględniała głównie walory przyrodnicze. Parę fotek ze szlaku poniżej , przyrodnicze w wątku ,,Ci co .....,,
w Wąwozie , jeszcze w miarę luźno
łąki na przełęczy
pasmo Lubania z Zamku
w stronę Kosarzysk
na prywatnym szlaku Wieśka
w czasie utrwalania przyrody na tle Trzech Koron
i taki to wypad w Pieniny.