Początkowe prognozy nie były zbyt optymistyczne, ale prognozy mają to do siebie, że często się zmieniają. Tym razem zmieniły się na plus
Przed dzisiejszym wejściem na Baranią Górę postanowiliśmy się nieco rozgrzać. @Mateusz Zzaproponował, by na pierwszy ogień zrobić Muńcoł. Zbiórka o godz. 12.00 i ruszamy. Na szlaku nie spotykamy żywego ducha. Słoneczko przyjemnie grzeje, niektórzy idą w samych podkoszulkach.
Po nieco ponad godzinie marszu docieramy pod kultową bacówkę. Słoneczko wciąż przyjemnie grzeje, a my delektujemy się ciszą i pięknymi widokami. Pilsko widać, jak na dłoni, w oddalili rozpościera się widok na Tatry.
Rozpalamy ognisko i pieczemy kiełbaski. Jest błogo i śmiesznie. Moi górscy przyjaciele i piękną pogoda zrobiły mi dzień.
IMG_1254.mov