Skocz do zawartości

Q'bot

Użytkownik
  • Postów

    1 913
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    43

Treść opublikowana przez Q'bot

  1. Siadaj, pała z geografii ?
  2. No gorzej gdy przejdę w jakimś losowym miejscu i trafię w krzoki i kosodrzewinę po stronie przeciwnej (na mapach satelistarnych widać ścieżynę tylko w końcowej fazie, przy stawie) Znów zdjęcie ode mnie - Gdzie padłem trupem?
  3. Czyli Czarna Jaworowa - jeszcze mnie tam nie było ;< Nie wiem jak trafić na jakieś przejście przez potok...
  4. Coś mi przypomina Dolinę Kaczą, ale równocześnie tak ładnie wydeptana ścieżka pośród kosodrzewiny i spore wypłaszczenie? ?
  5. Hmm... nie wiem na ile to robię poprawnie, ale idąc z czekanem trzymam go za głowicę dziobem do przodu - pętla owinięta gdzieś na ręce (fajnie gdy ma zacisk gumowy, to sama nie zlatuje). By przejść do hamowania wystarczy już tylko zdołać złapać styl drugą ręką i cisnąć obiema w stronę zbocza. Łatwo zrobić, gdy się tego uczysz i celowo wpadasz w poślizg. Trudniej zrobić, gdy nadejdzie niespodziewanie ?
  6. Ze względu na mniejszą odległość podejście nad Czarny staw jest raczej bezproblemowe - czasami na podejściu bywa jakiś trawersik, a tuż obok zjeżdżalnia. Największe ryzyko stanowią chyba właśnie zjeżdżający bez kontroli w dół... Ale jeszcze gorzej - zjeżdżający z kolcami na nogach. Bez czekana dasz radę, ale pewnie rękawiczki dwa trzy razy w śniegu zanurzysz ? I pytanie co nazywasz 'nauką' posługiwania się nim? Turystyczny czekan to w 99% substytut ciupagi, którą trzymasz za dziabę, a z grota czynisz trzeci punkt podparcia ? Ja nawet nie zdejmuję osłonki sylikonowej, gdyż większe prawdopodobieństwo, że się dziobem rozora ubranie, wbije w ciało, aniżeli akurat będzie potrzeba hamowania nim (na kursie pewnie by Ci powiedzieli, że w razie wypadku nie wbijesz się takją ogumowaną końcówką w śnieg) Ale jakby co - tutorial. Obejrzeć nie wystarczy, trzeba popróbować w ubraniu na którym nam nie zależy ?
  7. A i owszem, mroczne smreki widać z mojego głazu ?
  8. Chyba ktoś Cię nieźle nastraszył ? Jeśli nosisz małe rozmiary butów to kup raki 10-cio zębne, jeśli stalowe byłyby zbyt ciężkie, to weź aluminiaki - urwiesz koło 200 gram. Raczki to moim zdaniem wynalazek bez sensu: - w śniegu kopnym, wydeptanym kolce nie dochodzą do lodu więc się ślizgasz - nie usztywniają podeszw butów, więc łatwiej się obsunąć na stoku - nie ma gdzie zamocować antibotów, więc śnieg oblepia Ci podeszwę - sprawdź ceny najtańszych raków i przemyśl, czy zakup takich ozdobnych łańcuszków ma sens... A moje pierwsze wrażenia, gdy sto lat temu odziałem raki: "Wreszcie nie muszę myśleć gdzie i po czym stąpam!" - bo jak nie szedłem, tak przyczepność była zachowana ?
  9. Ja zaglądam głównie na końce świata, tudzież Tatr. Z dumą mogę stwierdzić, iż nie byłem kiedykolwiek w życiu na Giewoncie oraz Rysach - i być nie zamierzam. Znowu całkiem proste pytanie - Na jaką dolinę rozpościera się widok?
  10. Na wygładzoną przełęcz?
  11. W złą stronę podążasz ? Ale, że pytanie było o wskazanie okolic, a te są całkiem bliskie, to możesz wstawiać swoje zdjęcie.
  12. Kolejność, w której wymieniałeś te punkty docelowa jest w sumie zgodna ze zmęczeniem, jakie będziesz odczuwać po przebyciu tych tras ? Na Kasprowy przez Myślenickie Turnie mijają Cię zimą biegacze w zwykłych trailowych butach, więc dasz radę trzymając butelkę piwa w jednej ręce, aparat w drugiej. Na Kopę Kondracką sobie trochę poprzebierasz nogami, ale jest płasko, bez ekspozycji, szlak prowadzisz jak chcesz po garbie. A do DPSP trasy nie lubię - zimowa wersja jest albo długim nachylonym zboczem z wyrąbanymi w śniegu stopniami (w tej lepszej opcji), albo równią pochyłą, po której jakiś element postanowił zjeżdżać, a nie schodzić, przez co nawierzchnia w obie strony jest nieprzyjemna i pokonuje się ją najwygodniej z jakimś trzecim punktem zaczepienia, np. czekanem do podpierania. Aby zilustrować niedogodność szlaku w wersji 'lite' czyli schodkowej załączam zdjęcie z lutego:
  13. Raki lepiej kupić, gdyż na podstawowy model wydasz 300PLN, a pożyją trochę lat ? Czy są konieczne? Zależy jak bardzo Cię irytuje ślizganie się - większość tras przejdziesz bez, ale zamiast podziwiać widoki będziesz podchodzić po dziesięć razy każdy oblodzony/wyświechtany kawałek skały i co chwilę zjeżdżać w dół. Obawiać się możesz w późniejszej fazie zimy wytopionych przestrzeni pod śniegiem (zapomniałem, ale ma to jakąś nazwę ;P), a po świeżych opadach lepiej omijać nawisy na graniach. I nawet jeśli znasz szlak, to lepiej chodzić z nawigacją, gdyż przy 2-3 metrach puchu brakuje jakichkolwiek charakterystycznych elementów na trasie. Jeśli jest sporo śniegu, zalegającego od dłuższego czasu, to bezpiecznie możesz się czuć wszędzie. (Pojęcie względne) Jeśli śnieg jest świeży, bezpiecznie możesz się czuć z plecakiem lawinowym. Jeśli jest dużo człowieków nie możesz czuć się bezpiecznie.
  14. I znowu ja ? By coś urozmaicić: Podaj współrzędne geograficzne, w pobliżu których stoi sobie taka skała
  15. Rówienkowa dolina jakby, więc zdjęcie mogłoby być ze Świstowego? Dobre bo trudne ?
  16. To możeee... Wspinałeś się na przełęcz Wagę z Doliny Ciężkiej?
  17. Too... mało prawdopodony strzał, gdyż tam jest chyba wygodnie przejście, ale strzelę - Bystra Ławka
  18. Na Rohatkę od południa?
  19. Ja ? Masz szansę się zrehabilitować trudnym zdjęciem ^^
  20. No to wrzucam. Pytanie brzmi nastepująco: Jakim mianem gorole określają ten ciek wodny?
  21. Heh, każdy ma inna stopę... Dla mnie np. La sportivy i Scarpy mają zbyt sztywne podeszwy, więc to nasze stopy muszą się dopasować do nich, a nie odwrotnie. Aku mi podpasowały, gdyż były miękie i przyjemne, wciąż zachowując twardość podeszwy 'D'. Często też zwracam uwagę na grubość zastosowanej skóry - gdy zjedzie Ci noga na trawersie nabicie kolcem/czekanem buta nie spowoduje uszkodzenia, co w syntetykach może się przytrafić. Jeśli nie mieszkasz na końcu świata, to odwiedź sklep z jak najszerszą ofertą i poprzymierzaj ?
  22. Jak zwykle kupuję wszelakie obuwie przez sieć, to buty zimowe były jedynym przypadkiem, który skłonił mnie do wizyty w sklepie stacjonarnym ? Co prawda teraz okres jest nieciekawy, gdyż buty zimowe w promocji można kupić wiosną/latem, ale może gdzieś coś znajdziesz do 1K złociszy. Z porad, to zabierz swoje raki, by przetestować jak się zapinają na danej podeszwie - zwykle jest to kompatybilne, ale czasami po prostu niektóre kombinacje niewygodnie dopasować zatrzasnąć...
  23. Nie zrozumiałem czegokolwiek ale przeczytałem ? Jak dla mnie chodzi o nielegalnie udeptywanie śniegu łyżwami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...