Skocz do zawartości

Szlakowy_Marcin

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

792 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Szlakowy_Marcin

Newbie

Newbie (1/14)

27

Reputacja

  1. Chciałbym, aby każda osoba używająca sprzętu mniej znanych marek napisała tutaj o swoich doświadczeniach. Ma ktoś jakiś sprzęt firmy Aonijie?
  2. Szlakowy_Marcin

    Orla Perć

    już dodane poprzednio miałem zablokowane załączniki dopiero po dodaniu posta musiałem wkleić zdjęcia ?
  3. Szlakowy_Marcin

    Orla Perć

    Czas na opis wczorajszego przejścia. Krótko zwięźle i na temat. Było bosko. Zacznę od początku. Pobudka godzina 1:00 przygotować śniadanko kawę i w drogę po szwagra (jego 2 wypad w Tatry). Rozpoczynamy podróż do Zakopca o 2:00. Na parkingu meldujemy się o 4:45, szybko zmieniamy obuwie, ubiór i w drogę o równej 5 ruszamy z Drogi Oswalda Balzera w stronę Kuźnic. Z nami już grupka 8 osób, która wędruje w tym samym kierunku ku szczytom. Po 1h30 min meldujemy się w schronisku ,a o 8:50 czyli po prawie 4 h jesteśmy już na Zawracie. Ku chwale ruszamy o 9:10. Pierwszym trudniejszym fragmentem jest Atak na Kozi Wierch legendarna drabinka wcale nie jest taka straszna ? na Kozim meldujemy się o 11:22 czyli 2h 10 min od rozpoczęcia Orlej. Kolejnym takim naprawdę mocnym akcentem był 20 metrowy kominek pod Czarnym Mniszkiem. Od samego patrzenia kręci się w głowie. Na Zadnim Granacie meldujemy się o 13 przejście Granatów zajmuje nam około 20 min ze względu na dużą ilość ludzi woleliśmy nie czekać. Od zejścia z Granatów zaczyna się bardzo trudny etap, każdy fragment prowadzący północną stroną zboczy był mega śliski do tego drobny żwir, który uciekał spod nóg. Tutaj najbardziej bałem się o zdrowie, tłok na szlaku i krótkie nogi nie pomagają Orla Baszta z raczej zejście z niej fantastyczne. Radze poćwiczyć szpagaty bo to się przyda. Kolejne fragmenty Buczynowej też trudne technicznie. Później już z bez większych problemów w większości idzie się chodnikiem. Docieramy do Przełęczy Krzyżne o 15:36 czyli Orlą zrobiliśmy w 6h 26min. Po drodze zrobiłem ponad 500 zdjęć i filmików, do tego od Zawratu zmagałem się ze straszliwymi problemami żołądkowymi. większość Orlej pokonałem nic nie jedząc schodząc z Krzyżnego byłem już wykończony. Gdy doszliśmy do dna Doliny Pańszczycy dostaliśmy kolejną nagrodę od losu za trud, pięknie pozujące kozice. przy samochodzie byliśmy o 19:15 a do domu wróciłem o 23:30. Podsumowując przejechane samochodem 410km, piesza wędrówka 26,5km, Czas wędrówki 14h 15min. Czas całej podróży 21h30min. Pogoda fantastyczna przez cały dzień słaby wiaterek lub jego brak słońce zjarało mnie na twarzy i karku. ? Radość z życia bezcenna.
  4. Szlakowy_Marcin

    Orla Perć

    no to lecimy z tematem zaczynamy z Kuźnice teraz śniadanie w schronisku na Gąsienicowej
  5. Szlakowy_Marcin

    Orla Perć

    Jaki jest rzeczywisty czas przejścia od Zawratu do Krzyżnego? Tak tylko się zastanawiam czy sztywno się trzymać tych 6h czy da się spokojnie szybciej to zrobić. Są opinie, że bez kolejek w 3h na luzie. Jutro sprawdzę w praktyce ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...