Stosunkowo niedawno rozmawiałam, ze znajomymi o podobnym pomyśle. Moim zdaniem jest to jakieś rozwiązanie. Natomiast opcja ustawiania głośników itp., to kompletnie nietrafiony pomysł. W obecnych czasach ludzie oczekują gotowych rozwiązań, podanych na przysłowiowej tacy, uważają, że wszytko im się należy, są bardzo roszczeniowi. Uważam, że nie powinniśmy iść w kierunku myślenia, analizowania i wyciągania wniosków za nich! Nie ogłupiajmy "tych ludzi" jeszcze bardziej! Raczej szałabym w kierunku szeroko rozumianej edukacji od najmłodszych lat.