-
Content Count
127 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
9
Content Type
Profiles
Forums
Blogs
Calendar
Posts posted by martuś
-
-
Dnia 15.03.2023 o 15:49, barbie609 napisał:
może się gdzieś spotkamy 😁Pozdrów Mamę.
Dziękuję 🙂
I mam nadzieję do zobaczenia na szlaku 😉
@jaaga76 ale pogodę też miałaś dobrą. Zdjęcia piękne
🙂
-
-
Po sobotnich opadach śniegu niedziela była bajkowa 😍 Wszędzie pięknie biało, samo słońce na niebie i mróz. W związku z tak piękną pogodą i ładnymi widokami zabrałam mamę na Rusinową Polanę. Szłyśmy w Wierch Poroniec a wróciłyśmy do Palenicy. Miałam ochotę jeszcze na Gęsią ale mama się nie zdecydowała widzą pierwsze podejście z polany.
Po drodze spotkałam @barbie609 z żoną oraz @Werniks. Miłe są takie niespodziewane spotkania 😄
Z tego dnia mam najwięcej zdjęć 😍
Sikorka czubatka (niestety są tak szybkie, że mój stary aparat nie nadążał z łapaniem ostrości)
Jeszcze widok z Gubałówki
-
7
-
-
Kolejny dzień zapowiadał się całkowicie pochmurny z opadami śniegu więc przeszłyśmy się Doliną Kościeliską. Naszym celem było schronisko na Hali Ornak. Na miejscu byłyśmy wcześnie bo ok godz. 10. Ludzi po drodze prawie wcale, pod schroniskiem kilka osób szykowało się na Ornak. Można było posiedzieć w spokoju i delektować się sypiącym śniegiem za oknem jedząc pyszną szarlotkę. W drodze powrotnej mijałyśmy już tłumy
-
7
-
-
Stęskniona za górami postanowiłam tydzień temu wybrać się na kilka dni 😉 Najgorszy jest dojazd bo zajmuje mi ponad 12 godzin 🙈 Miałam jechać sama ale, że moja mama nabrała ochoty to pojechała ze mną. I tak nie planowałam żadnych wyższych wyjść bo ani nie mam zimowego doświadczenia ani sprzętu.
Pierwszego dnia wybrałyśmy się nad Morskie Oko. Trasa przyjemna, raczki zakładamy tylko w okolicy Włosienicy oraz na zejściu "skrótami". Pogoda miała być w miarę (słońce i chmury). Kawka w schronisku, później zejście nad Moko. Chciałyśmy dłużej posiedzieć ale zerwał się wiatr i zaczął padać mocny deszcz więc zaczęłyśmy wracać. Po drodze mijałyśmy kompletnie nieprzygotowanych ludzi... Panowie jadąc wodzem polewali wódkę, młodzież w lekkich adidaskach z kompletnie przemoczonymi nogami ledwo szła po śniegu i wodzie... Po prostu dramat jak się na to patrzy 😞
Mam mnóstwo zdjęć ale starałam się wybrać jak najmniej
Lawinisko. Przykro patrzeć ile lasu ubyło 😞
Po drodze pierwsze oznaki wiosny
-
7
-
-
Niestety mama stwierdziła, że nie da rady a ja sama nie chciałam iść i jej zostawiać 😞
-
1
-
1
-
-
Było nam z mamą bardzo miło 🙂
Dzisiaj pogoda była rewelacyjna na wycieczkę. Ja swoją razem ze zdjęciami wrzucę dopiero po powrocie 🙂
-
2
-
1
-
-
Super, że na Ciebie trafił ?
Wzrok psu nie jest tak potrzebny jak nam. Jak się przyzwyczai do otoczenia to będzie śmigał po domu tak że nikt się nie zorientuje że jest niewidomy ?
Ludzie są strasznie podli... Pracuje w gabinecie i napatrze się tam na różne straszne historie. Ostatnio TOZ odebrał psa z wrośniętym łańcuchem w szyję. 10 kilo psa a łańcuch miał tak gruby, że niczym nie dało się przeciąć i trzeba było zawołać strażaków do pomocy. Łańcuch był spięty kłódka i trytytkami żaby przypadkiem się nie odpiął?
Dużo zdrówka do Twojego nowego przyjaciela ?
-
1
-
-
Piękne fotki! Pogoda faktycznie ci się udała bo wrześnień kapryśny w tym roku.
-
1
-
-
Co prawda inny rejon ale w marcu nocowałam w Brzozie (blisko dworca) i było bardzo ciepło. Grzejniki mieliśmy prawie cały czas zakręcone.
-
1
-
-
W ogródku nie mam ale też nigdy nie znalazłam go nawet na okolicznych łąkach ? Może klimat u mnie nie odpowiada ?
-
6 godzin temu, barbie609 napisał:
@martuśbardzo fajne spokojne trasy , akurat na samotne wypady , można jeszcze dorzucić kilka innych fajnych miejsc ale przecież to chyba nie ostatni Twój wypad.
Oczywiście, że nie ? na spokojnie popracuje nad formą i trzeba będzie zaplanować kolejny wyjazd ?
-
3
-
-
To fakt! Nie ważne jak intensywnie ale najważniejsze, że w ukochanym miejscu ?
-
2
-
-
Czwarty dzień zapowiadał się pogodowo pięknie. Nastawiłam budzik na 5tą z myślą, że doczłapię się chociaż nad Morskie Oko. Rano okazało się, że pada dość duży deszcz, na kamerkach było widać bardzo nisko zawieszone chmury. Musiałam zmienić plany i w związku z tym wybrałam się do Kościeliskiej. Przy schronisku pokazało się nawet słońce jednak chmury nadal nisko wisiały. Kupiłam pyszne oscypki i powoli wróciłam do pensjonatu.
-
8
-
-
Na trzeci dzień tylko Strążyska i odpoczynek na Gubałówce.
-
11
-
-
Drugiego dnia wybrałam się z Wierch Poroniec na Rusinową Polanę i powrót do Palenicy. Prawie pusta Rusinowa o poranku jest bajkowa. Ból nogi uniemożliwił mi wejście na Gęsią ?
Drugie śniadanko
Przy zejściu trochę pokropiło
-
7
-
-
Na początku września wybrałam się pierwszy raz sama w Tatry. Prognozy na wszystkie dni były nieciekawe (deszcze i burze) ale na szczęście mało się sprawdziły. Jednak ze względu na zapowiadane burze koło południa oraz naciągnięty mięsień pierwszego dnia nie pozwoliły mi do końca zrealizować swoich planów ?
Samotna wyprawa jest fajna jednak spacer wcześnie rano jak jeszcze nie ma turystów na szlaku trochę był dla mnie stresujący ze względu na misie ?
Pierwszy dzień wjazd na Kasprowy, Beskid, Liliowe, do Doliny Gąsienicowej, Czarny Staw, zupka w Murowańcu i powrót do Kuźnic przez Boczań. Na Kasprowym powitało mnie stadko kozic pasące się ze 2 metry od szlaku ?
-
9
-
-
W pierwszej chwili myślałam, że to krokusy ?
-
Czy koty wcześniej wyjeżdżały? Jeśli nie lub jeśli źle znosiły zmiany to musisz je przygotować żeby nie było niespodzianki i ze stresu żeby nie zaczęły sikać po kątach.
Z domkami niestety nie pomogę ?
-
1
-
-
Dnia 10.08.2022 o 08:40, jaaga76 napisał:
Za Brzozą (bardzo fajne miejsce) jest pensjonat Chaber (ul. BRZOZOWA - ważne, bo jest i drugi Haber w Zakopanem) - może tam się Tobie uda. Wypróbowane miejsce.
Dziękuję za namiar! Udało się załatwić pokój i na początku września jadę ?
-
Szukam polecanego noclegu w okolicy tymczasowego postoju busów (Lidl na Alei 3go Mają koło Krupówek). Dotychczas nocowałam w Brzozie i zawsze udawało mi się znaleźć miejsce a teraz niestety na wrzesień mają już rezerwacje ? Nie mam dużych wymagań - tylko aby łazienka była w pokoju no i w miarę rozsądnej cenie ?
Wiem, że można znaleźć w necie ale czasami ogłoszenie nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością.
-
Przy okazji spaceru opowiadałam mu o jaskiniach w Kościeliskiej, zwierzętach jakie można spotkać, usłyszał legendę o śpiących rycerzach. Jaskinie tak go zafascynowały, że musiałam mu obiecać, że jak będzie starszy to go zabiorę ? Myślę, że jeszcze wróci kiedyś w góry nawet pomimo tego focha po 11 km w Kościeliskiej ?
-
5
-
-
Na początku marca udało mi się pierwszy raz zimą pojechać w góry. Trasy lajtowe ze względu na obecność 6cio latka na wyprawie i brak doświadczenia zimowego. Na szczęście mały nie zraził się do gór chociaż wyprawa Kościeliską dała mu popalić.
Dzień pierwszy - wjazd kolejką na Kasprowy. To był jedyny słoneczny dzień podczas naszego pobytu.
Drugiego dnia poszliśmy do Doliny Kościeliskiej. Widoków nie było ale tak na prawdę po górach można chodzić w każdą pogodę.
Trzeci dzień to krótki spacer Doliną Strążyską oraz dojście do zamarzniętej Siklawicy.
Giewont otulony chmurami
-
11
-
-
@Karol Kliński bardzo żałuję, że nie mogłam z Wami być ? ale mam nadzieję, że za rok się uda! ?
Mieliście super pogodę na wyjazd.
-
3
-
Nieudana Raptawicka , Wąwóz Kraków
in Wasze wycieczki
Posted
https://www.facebook.com/100069059942277/posts/pfbid0ocYtGxHywjVFMaEaFK4u3kaBPWsdnnNZeCNmMM6m5AFbc66t3Tk6D5BvUo9zT1nZl/
Kudłata ma parcie na szkło 😆 misie są słodkie ale padła bym na zawał jakbym zobaczyła nad sobą mamuśkę z maluchami