-
Postów
3 554 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
237
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez barbie609 moder
-
-
44 minuty temu, Mnich Moderator napisał:
nie mieliby najmniejszego problemu ze świeckim powitaniem.
tego lata odwiedziliśmy na Podlasiu pustelnię w Ordynkach , opiekował się nami jeden z trzech mieszkających tam mnichów. Mnie osobiście bardzo ujął kompletną neutralnością światopoglądową zaczynającą się od powitania ,, Dzień Dobry ,Witajcie,, i podkreśleniem ,że to miejsce otwarte dla wszystkich. Myślę,że to kwestia klasy człowieka.
- 1
-
39 minut temu, Fibi napisał:
to na pewno podzielę się wrażeniami
czekam niecierpliwie a pewnie nie tylko ja
- 2
-
1 minutę temu, Fibi napisał:
Wczoraj wchłonęłam tyle Kofoli, że aż zęby bolą
a gdzie byłaś?
-
@Zakochana w górachbardzo fajna tura , a ślad zdecydowanie misiowy.
-
-
1 minutę temu, Zośka napisał:
W Tatrach lato a w Beskidach już się robi jesiennie.
w Tatrach trawy i borowiny też już rudzieją.
-
Na Podhalu dzikie tłumy a w góry się chce ,więc ruszamy na słowacką stronę. Dwa lata nie byliśmy okolicy Rohackich ples więc ruszamy tam. Na parkingu pod Spalenou sporo samochodów i ludzi,oczywiście jak na standarty słowackie. Na szczęście spora cześć jedzie kolejką do góry lub podchodzi na Przedni Salatyn tak więc tylko część rusza w stronę Tatiakowej Chaty. wz
przy samej chacie też w sumie spoko , po wchłonięciu Kofoli ruszamy w górę
warunki są w zasadzie idealne
jest pięknie
w rejonie stawów ruch nieco wzmożony , ale prawie wszyscy to ,,nasi,, więc jest sympatycznie
po herbatkach kanapkach itp przyjemnościach ruszamy w dół
widoki są piękne
na koniec zaliczamy jeszcze wodospad
było supeer!!!
- 7
-
16 minut temu, jaaa napisał:
że to łoś,
o ile się orientuję to w okolicy nie ma łosi.
-
-
To może coś takiego ,
https://mapa-turystyczna.pl/route/3kdwm
zaczynasz w Rezerwacie Biała Woda , idziesz przez byłą wieś/wysiedlona w 1947/ o tej nazwie , dodatkowo ładny wąwóz. Wchodzisz do góry i tu jesteś już właściwie w Beskidzie Sądeckim , potem niebieskim idziesz grzbietem na Wysoką.Dalej niebieskim na Wysoki Wierch , wracasz kawałek do schroniska i schodzisz drogą schroniskową na dół. Powrót do punktu startu niestety asfaltem. No i omijasz Wąwóz Homole. Istnieje wariant tej trasy ale taki poza szlakowy :
https://mapa-turystyczna.pl/route/3kdwp
z Wysokiego wierchu schodzisz do schroniska ,stamtąd poza szlakowo przez Połoninę Kiczera do zielonego szlaku i zejście wąwozem Homole.
możesz też odpuścić Wysoki Wierch i schronisko i od razu z Durbaszki w dół na połoninę i do zielonego szlaku. Oczywiście z Wysokiej możesz od razu w dół do homola , ale ja bym Cię namawiał na Durbaszkę bo stamtąd jest kawałek panoramy której nie widać z Wysokiej.
To w zasadzie najlepsze co oferują Małe Pieniny
- 1
-
-
8 godzin temu, staroń napisał:
uda się jeszcze chociaż jedna wycieczka w te rejony,
a co planujesz? Oczywiście jeśli to nie tajemnica.
-
8 minut temu, Zośka napisał:
czy rehabilitacja coś pomoże
w 2021 uszkodziłem bark w Beskidzie Niskim , mój fizjo zrobił mi parę razy ostre wejście smoka.Takie łącznie z igłami i pomogło tzn pobolewa ale działa .Więc myśl pozytywnie.Zdrowia życzę.
- 2
-
5 minut temu, Zośka napisał:
Ja w tym roku Tatry tylko na zdjęciach oglądam.
a czemu tak?
-
-
Dwa tygodnie nigdzie nie byłem pora się ruszyć a,że sam to uznałem poranny spacer na Gęsią Szyję za całkiem akuratny. Mglisto było owszem ale w Nowy Targu jak dojechałem do Gronkowa mgłą się skończyła , na parkingu na Wierch Porońcu byłem ok 7.20 było pustawo tzn ktoś tam się zbierał w stronę rusinki ale to chyba dwoje młodych ludzi.Na Rusinowej byłem ok ósmej ,cisza i spokój.
Po drodze zauważyłem tatrzańskie lodowce
może przetrwają.
podejście trochę podeschnięte ale w leśnym odcinku trochę śliskawo.Na szczycie było całkiem luźno a widoczki jak zwykle super
i niech Was Szlak prowadzi
od dołu wzmógł się ruch i zaczęło się zacieśniać więc po kanapce i herbatce ruszyłem z powrotem. W zejściu oczywiście trafiłem Trzy Korony
na Rusinowej i na szlaku zaczynało się robić tłoczno , ale bez problemu dotarłem do parkingu, już był zapchany. Całkiem fajne przedpołudnie mi wyszło.
- 6
-
-
-
52 minuty temu, falograf napisał:
bardziej chyba chodzi mi o raczki
jeśli chodzi o raczki to praktycznie każdy but trekingowy , jak będziesz raczki wybierał to zajrzyj na forum do tematów o raczkach,żeby się naciąć.
54 minuty temu, falograf napisał:do 1500m
wiesz wysokość bezwzględna to nie wszystko np Babia jest wyższa ale na nią wystarczają raczki. Jak będziesz wybierał zimowy szlak to analizuj nachylenie ,ewentualną ekspozycję itp. Na początek zimowego łażenia dobre są Pieniny. Pogrzeb w działach Wasze Wycieczki i Inne Góry a na pewno znajdziesz coś dla siebie.
-
Jako używający jednej pary butów przez cały rok czuję się nieco wywołany do tablicy
1 godzinę temu, falograf napisał:Chodzimy po górach od wiosny do jesieni ale zamierzamy tez w zimę wybrać się na kilka wypraw dlatego musza być kompatybilne z rakami.
to może być trudne do raków konieczna jest pewna sztywność , która na nie zimowych szlakach może być niewygodna
1 godzinę temu, falograf napisał:Oczywiście fajnie by było, żeby w te bardziej gorące dni noga się nie gotowała jeśli będziemy mieć do pokonania 20, 30 czy 40km
hmm to też może być trudne , jak pisałem ja używam jednej pary cały rok , ale jestem w zdecydowanej mniejszości. Po prostu moja fizjologia to umożliwia a dodatkowo przez wiele lat nosiłem przez wiele godzin dziennie wysokie ciężkie trzewiki różnych rodzajów więc się przystosowałem. Chodzę w czymś takim:
https://www.sklep.hanzel.pl/pl/p/Grel-G022/147
od razu mówię to skórzane buty w starym stylu , mnie pasują a czy Tobie spasują nie wiem. Aha co do raków to nie rozpatrywałem ich w tym kontekście tam gdzie chodzę zimą wystarczają raczki. No może raki koszykowe z elastycznym łącznikiem by zadziałały, ale to trzeba by sprawdzić.
-
7 minut temu, Jędrek napisał:
Tadeusz Schiele
to w ogóle KTOŚ zarówno w powietrzu jak i górach. Mnie jakoś bardziej się kojarzy ze Spitfire niż z szybowcem , pewnie niesłusznie .
- 1
-
szybowce są częścią tych gór , słynne loty na fali halnego , rekordy odległości czy wysokości wykręcone nad Tatrami w fajnej beletrystycznej formie opisał to Janusz Meissner w ,, Trzech Diamentach,,
- 2
-
-
https://militaria.pl/p/latarka-czolowa-princeton-tec-fred-multicam-200-lumenow-1078735
nazwa mi się kojarzy z uniwerkiem a nie sprzętem outdoorowym , ale teraz tyle tego powstaje ,że się można pogubić
Pieniny we wrześniu - wyjazd integracyjny
w Wspólne przejazdy/wyjścia
Opublikowano
upss bez przesady . Ja dotrę na miejsce w sobotę rano , więc jeśli ktoś by chciał podwózkę w sobotę to nie ma problemu.