wjesna
-
Postów
1 441 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
76
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez wjesna
-
-
Też lubie kolory .
A co one mają u góry? To pomaranczowe to zamsz, czy cos sztucznego? Nie przemakają?
-
Grupa turystów błądzi w górach. Wieczór zapada, a tu ani śladu człowieka i nadziei na nocleg.
- Mówił pan, że jest najlepszym przewodnikiem po Tatrach! - wścieka się jeden z uczestników wycieczki.
- Zgadza się! Ale to mi już wygląda na Bieszczady.
- 1
- 5
-
5 godzin temu, Mnich Moderator napisał:
Ten kolor na nich to farba czy szampon koloryzujący
Z tymi kolorami to młyn. Szukam butów na zimę i nie mogę się zdecydować czy niebieskie, czerwone czy nawet pomarańczowe.albo turkusowe. Wszystkie ładne. Zapomniałam już jak trudno kupować buty.
- 1
-
Zakładam, że gdy ktoś chce wyjechać z Bieszczadów to gdzieś gdzie jest inaczej.W innym przypadku po co wyjeżdżać.
- 1
-
3 godziny temu, Q'bot napisał:
Zawsze wybieram wycof do przodu by zachować resztki honoru.
Uuu... to ja się muszę jeszcze wieeele nauczyć
- 1
-
4 minuty temu, Q'bot napisał:
Nieetycznie się tak cofać do tyłu...
Jak się tylko potrafisz cofać do przodu...
-
Widać te mgły na zdjęciach. Pewnie, że fajnie się ruszyć gdziekolwiek. W razie czego można zrobić w tyl zwrot.
- 1
-
Dnia 17.11.2023 o 08:25, barbie609 napisał:
W Izery?
Może morze?
- 1
-
Alez masz super wyjazdy, pięknie! Jak w bajce o królu lwie tylko z małpami. Wyjątkowo małp nie lubię. Lubię filmy ale z małpami nie oglądam, był tylko jeden wyjątek ,,Goryle we mgle"
-
Dnia 15.11.2023 o 21:47, Jędrek napisał:
Ale aż taki?
A jaki jest właściwy?
- 1
-
Dnia 15.11.2023 o 17:00, jaaga76 napisał:
To w sumie chyba dobrze, no nie?
Jasne.
Ciekawe gdzie wyjeżdżają ludzie którzy rzucają Bieszczady.
- 2
-
23 godziny temu, jaaga76 napisał:
To szansa, żeby "rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady"...
Woke rzucać wszystko na chwilę niż na zawsze.
-
@jaaga76super wycieczki i pogoda ladna. I dobrze, ze nic Ci się nie stało.
- 1
- 1
-
Długie, ale fajny koniec
Pewnego razu pastuch przepędzał swoje owce z jednego pastwiska na drugie. Nagle, w kłębach kurzu i z rykiem silnika zatrzymało się przy nim nowiutkie BMW. Kierowcą był młody człowiek w garniturze Prada, butach Gucci'ego, okularach Dior'a, itd., itd. Typowy
yuppie. Koleś wystawił się przez opuszczaną szybkę i pyta:
- Czy jeżeli powiem Ci, ile dokładnie masz owiec w stadzie, dasz mi jedną z nich?
Owczarz popatrzył na facia, na swoje stado i odpowiedział:
- Jasne, czemu nie?
Yuppie zaparkował samochód. Wyciągnął notebook DELL podłączony do
komórki AT&T. Połączył sie z internetem, wszedł na stronę NASA i za pomocą GPS dokładnie określił swoją pozycję. Podał ją do innego satelity NASA, który zrobił zdjęcie obszaru w wysokiej rozdzielczości. Młody człowiek otworzył zdjęcie używając Adobe Photoshop, przekonwertował plik i wysłał go do centrum obróbki zdjęć cyfrowych w Hamburgu. Po kilku sekundach na palmtopa
przyszedł mail informujący go, że zdjęcie zostało obrobione i podający adres, pod którym zostały zmagazynowane dane. Koleś wszedł więc do bazy danych SQL i ściągnął dane, a następnie nakarmił nimi arkusz Excel'a wypchany setkami skomplikowanych formułek. Po otrzymaniu wyniku wydrukował na swojej mini drukarce HP LaserJet pełny 150-stronicowy raport. Podał go pastuchowi i
powiedział:
- Masz w stadzie 1586 owiec.
- To prawda - powiedzial owczarz. - Jak przypuszczam, chcesz teraz wybrać sobie jedną z nich?
Stał spokojnie, obserwując młodego człowieka rozglądającego się wśród stada, wybierającego zwierzaka, a następnie ładującego go do bagażnika nowiutkiego BMW. Po czym odezwał się znowu:
- Hej, a jak Ci powiem jaki jest Twój zawód, to oddasz mi zwierzka?
Yuppie pomyślał przez chwilkę, a następnie odparł:
- Jasne, czemu nie?
- Jesteś konsultantem - powiedział pastuch.
- O rany, niesamowite! Jak zgadłeś?
- Nie musiałem zgadywać - rzekł owczarz. - Zjawiłeś się tutaj nie wzywany, żądając zapłaty za odpowiedź, którą znałem, na pytanie,
którego nigdy nie zadawałem. A w dodatku gówno wiesz o mojej robocie. Oddawaj psa!- 5
-
Byłoby szkoda. Tyle lat jakoś się obyło bez prawnych opiekunów
- 1
-
@barbie609psy i ich zachowania bliższe byłyby wilkom. Tymczasem doczytałam coś o tym wydarzeniu:
- 1
-
@jaaga76mnie tez Rohackie plesa nie rozpieszczają pogodą. Mialyscie tyle ubran na zmianę czy szybko wysychały?
-
3 minuty temu, Zośka napisał:
Ja miałam przez krótki czas Fiata 125p i pamiętam że jazda nim dawała mnóstwo frajdy zimą. Od razu spodobał mi się tylny napęd i dlatego od tego czasu jeżdżę tylko BMW.
Niezły przeskok. Tak od razu na bmw, bez poloneza po drodze..
-
20 minut temu, barbie609 napisał:
szczerze powiem,że nie wiem . Tu by pasowała opinia jakiegoś fachowca.
Ciekawi mnie to, bo nie opamiętam czy rok czy dwa lata temu, w okolicach Krywego niedźwiedź zaatakował kobietę. Hulskie lezy na trasie do Krywego, więc to to samo miejsce. A jeśli to ten sam niedźwiedź?
-
Bywało tak, bywało. Piasek w bagażniku był podstawą w zimie. Jak on się tam zmieścił, to inna sprawa.
-
18 godzin temu, barbie609 napisał:
Groźne to. Dobrze byłoby poznać okoliczności.
Tak się zastanawiam, czy taki niedźwiedz gdy raz zaatakuje człowieka to prawdopodobieństwo, że przy kolejnym spotkaniu z człowiekiem zachowa się tak samo wzrasta?
-
Pamiętam jazdy zimą maluchami. Opony bieżnikowane. Maluch lekki. Ja w prawo on prosto. Anioł stróż miał robotę
- 1
-
41 minut temu, barbie609 napisał:
Pogoda taka nie za bardzo więc na ten moment to spacer do Małej Łąki , a czy gdzieś dalej np Miętusi to się okaże. Oby nie skończyło się na kawie i serniczku w Europejskiej.
A nuż będzie ładnie
- 1
-
Ładnie, jak to przy ładnej pogodzie.
Plany na niedzielę są jakie?
Jakie buty w góry
w Sprzęt
Opublikowano
To nie jest takie złe. Nie trzeba tyle się zastanawiać tylko jak w peerelu- brać co jest.