Skocz do zawartości

wjesna

Użytkownik
  • Postów

    1 462
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Odpowiedzi opublikowane przez wjesna

  1. 1 minutę temu, Zośka napisał:

    Nie podobał mi się sposób przedstawienia relacji z żoną i kochanką. I jeszcze kilka drobnych rzeczy, które trochę psuły mi odbiór. Ale nie będę się czepiać, niech każdy obejrzy i oceni.

    To nie czepianie,  fajnie jak ktoś ma jakieś zdanie, swoją opinię. 

    Mnie sie wydaje,  że żonę i tak potraktowali  dość łagodnie. A ta kochanka- tych scen z nią  podczas przesłuchania  nie zrozumiałam, nie wiem co miały wnieść 

     

    • Lubię to ! 1
  2. @Sucre

    Nie wiem czy to dobra podpowiedz- moj maz ma skarpy  ale nie mojito i nie w góry  ? ale ogólnie dobrze mu w nich,  natomiast  na zime w góry ma salewy rapace i jest z nich zadowolony. Na stopach się nie znam,wiem, że jest oznaczenie   butow dla szerszej stopy  ale to nie we wszystkich markach. 

    Napisz jak już coś kupisz, to też będzie  podpowiedź  dla innych. 

    Sama muszę na zime o nowych pomyśleć  i na pewno zacznę  od skarpy, 

  3. 21 godzin temu, Zośka napisał:

    Uśmiechnęłam się na tej scenie bo przewidziałam, że tak właśnie będzie to pokazane. Ogólnie cały film bez zaskoczeń, taki w 100% "nolanowski". Dobra reżyseria, aktorstwo, muzyka, strona techniczna. Według mnie tylko scenariusz mógłby być lepszy ale ja to taka trochę czepialska jestem?. Daję filmowi 7/10

    Co byś poprawiła w scenariuszu?

    Mnie ta scena zaskoczyła. Bo o ile mogłam się  spodziewać  obrazków z Hiroszimy   to takiego przedstawienia sprawy nie przewidzialam.

    Zaciekawily  mnie dzieci  Oppenhaimer,  co z nimi  czy odziedziczyli ojcowski geniusz.. Córka popełniła samobójstwo, syn miał problemy z przystosowaniem się do  środowiska,  więc odziedziczył  po ojcu raczej inne cechy charakteru niż niesamowity umysł. Został stolarzem i osiadł na odludziu. 

     Niełatwo być dzieckiem geniusza.  

     

  4. 14 godzin temu, Zośka napisał:

    Podobał mi się. Tylko mi jakoś tak nie za bardzo pasował do tej roli aktor, który zagrał Oppenheimera. 

    Dla mnie idealny. 

    A jak Ci się podobała  scena po wybuchu, kiedy  Oppenhaimer wchodzi do budynku  i reszta wiwatuje  i bije mu brawo a on widzi ich jako ofiary?Nie Japończyków  ale właśnie ich. Dla mnie bardzo trafiony  pomysł 

    14 godzin temu, Mnich Moderator napisał:

    Ja się wybieram na Oppenhaimera, zewsząd słyszę doskonałe recenzje.

    Nolana masz ma pierwszym miejscu wśród reżyserów, to tak jakby zobowiązuje żeby  obejrzeć.

    Lubię Dunkierkę nolanowską, ten duch niemieckiego żołnierza  który  unosi się nad filmem i sieje trwogę.

     

    • Lubię to ! 1
  5. 3 godziny temu, barbie609 napisał:

    Mieliśmy zamiar , ale trzy godziny w nieklimatyzowanym kinie...... i odpuściliśmy .

    No proszę jakie panisko ? Klimatyzacji nie było... Pamiętasz jak dawno ogórkami się  jeździlo? Popatrz jak szybko przyzwyczajamy  się do czegoś  lepszego.  

    Tak na serio to te trzy godziny są wypełnione treścią  po brzegi, więc nie ma czasu myśleć ile do końca. 

    • Lubię to ! 1
  6. 23 godziny temu, Jędrek napisał:

    Ok, wtedy nie było. Ale tasiemce wciąż są popularne. A do tego doszły jeszcze tzw. doku soap (czy jakoś tak). 

    Na szczęście (jeszcze) nie ma przymusu oglądania. 

     

    Jak ktoś ma dużo czasu z którym nie ma co zrobić  to może sobie tak oglądać i oglądać

     

  7. Z serialami mam podobnie do @ZośkaZosi ale cxasem oglądnę,najczęściej mini serial. 

    1 godzinę temu, Mnich Moderator napisał:

    Czarnobyl" na HBO to absolutny majstersztyk

     

    2 godziny temu, Zośka napisał:

    Przystanek Alaska".

     

    4 godziny temu, Jędrek napisał:

    Dom i 07 zgłoś się. 

     

    7 godzin temu, barbie609 napisał:

    Glina

    Oprócz tych podobał mi się  ,,Gambit krolowej" na netflix 

    ,,To wiem na pewno" na hbo 

    A z dawnych  to z sentymentem wspominam ,,Beverly Hills 90210"

     

    • Lubię to ! 3
  8. 17 godzin temu, Jędrek napisał:

    Wśród tych młodych też się trafiają całkiem nieźli, nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka. Rynek jest teraz spory, a możliwości dotarcia artysty do odbiorcy (i vice versa), nieporównywalne z czasami gdy miałem naście

    Racja.  Ja czasem słucham tego co mój młodociany gdy razem jedziemy  autem. Oszczędza matkę  wybierając te, w których nie ma za dużo wulgaryzmów, bo nie znoszę przekleństw,  i gdy ich tak trochę posłuchać to okazuje się, że ich utwory mają tekst,  że nie są klepaniem rymów częstochowskich.

  9. 18 godzin temu, piterson777 napisał:

    Z tą młodością to bym nie przesadzał, w październiku kończę 31 lat iii jasne żeby nie było, bo na pewno jestem dużo młodszy od wielu forumowiczów ? ale uwierz mi 5 lat temu dużo mniej odczuwałbym z dnia na dzień trudy tych wycieczek ? 

    31. To powiem Ci w sekrecie, ze lepiej to już było, teraz tylko rownia pochyła ?

    E tam.Piekne lata. Mnie się podobaja 70 latkowie spacerujący po górach.. Mają krzepę.

    • Lubię to ! 5
    • Haha 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...