-
Postów
2 545 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
109
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez jaaga76
-
-
2 godziny temu, DawidZ napisał:
nie wybieram się w góry w złą pogodę
Czasami zła pogoda wybiera się do Ciebie. Dość nieoczekiwanie.
Cieszymy się, że mogliśmy pomóc
- 2
-
LAWINOWE ABC TPN - cz. 2
Zdecydowanie warto, a nawet trzeba.
- 1
-
23 minuty temu, barbie609 moderator napisał:
kuchenka jest wskazana
Istnieją tez termosy obiadowe. Ja zimą sobie cenie liofile - mam dobre doświadczenia. GORĄCA zupka zjedzona na stoku, czy szlaku daje powera i nie zabiera czasu na bawienie się w gotowanie.
-
@barbie609 moderator i jak tu nie napisać "cudowne jest życie.... Emeryta"...? (nie wypominając nikomu wieku oczywiście). Mam sentyment do tej trasy
To życie było wesołe...
- 1
-
2 godziny temu, DawidZ napisał:
ok -10 max bez mocnego wiatru
W puchówce. Jak zaczyna wiać, to zakładam gore.
Shella (cienki Rab) mam w sumie na wiosnę, lat i jesień.
-
Akademia Tatry to seria specjalistycznych szkoleń (dla osób dorosłych) z botaniki, zoologii, ekologii, geologii, topografii i historii. Wykłady, wycieczki i warsztaty dedykowane są dla przewodników, kandydatów na przewodników, nauczycieli i pasjonatów tatrzańskiej przyrody.
W sobotę 20 stycznia odbędzie się wycieczka dotycząca przygotowania roślin i zwierząt do zimy.
prowadzący: dr inż. Tomasz Skrzydłowskitrasa: Dolina Małej Łąki - Przysłop Miętusi - Dolina Kościeliskastart: wylot Doliny Małej Łąki o godz. 8.00, czas trwania ok. 4 godzinyminimalna liczba osób: 5Bilety: bit.ly/AkademiaTatry2001Zima to pozornie niekorzystny okres w życiu różnych organizmów. W rzeczywistości wiele z nich jest do niej doskonale przystosowanych na poziomie fizjologicznym oraz zmiany swoich zachowań. Dzięki temu mrozy nie są im straszne. Zastanowimy się dlaczego drzewa zrzucają liście, które zwierzęta zapadają w sen zimowy, a które ucinają sobie jedynie dłuższą drzemkę. Warto też zdawać sobie sprawę, że niektóre gatunki w czasie śnieżnych zim, zasadniczo zmieniają pory aktywności, miejsca żerowania lub inne formy zachowania.- 2
-
I co Wy na to? Ja mam mieszane uczucia. O czyje dobro (dobra) tu chodzi....?
- 1
-
37 minut temu, Zośka napisał:
Szkoda tylko że autor artykułu ni sprawdził gdzie leży Wielki Krywań bo na pewno nie przy granicy z Polską.
Oj tam, oj tam ... przecież ty tylko +/- 50 km w linii prostej
-
8 godzin temu, sir_ementaler napisał:
jeszcze
Tu ciągle ktoś jest.
- 1
-
47 minut temu, barbie609 moderator napisał:
przygotowani
I wiedzieli, że trzeba się wycofać i wezwać pomoc.
- 2
-
-
-
@orimimi z tego co pamiętam to LYOFOOD ma sporo wegańskiego i wegetariańskiego jedzenia. Znajdziesz u nich dania obiadowe i przekąski. Można zalać wodą w termosie i jest obiadek na szlaku.
-
5 minut temu, Zośka napisał:
@jaaga76 a mi się poprzednie podobały. Jak na debiut to całkiem fajne. Może dlatego że jest tam sporo wątków z wojennej i powojennej historii Karkonoszy.
Nie czyta się książek źle, ale też nie zapadają one w pamięć. Dla mnie wakacyjna, niezobowoązująca lektura. Pierwsza część była w mojej ocenie lepsza. Na trzecią część się chyba już nie skuszę.
Zgadzam się, że smaczków historycznych jest sporo i to na plus.
- 1
-
Czytałam, ale jakoś mi dwie wcześniejsze części nie zapadły w pamięć. Takie czytadła. Jest zapowiedz trzeciej części... Raczej dla wielbicieli.
https://www.jelonka.com/schroniska-ktore-spowijal-mrok-121666
-
2 godziny temu, wjesna napisał:
cudowny
Cudowny eliksir to może nie, ale 1) plastry Compeed, na pęcherze, hydrokoloidowe Compact, 2) wizyta u szewca, żeby delikatnie rozbił kłopotliwe miejsce. Zwykle pomaga.
Powodzenia!
- 1
- 1
-
Wracając do głównego tematu forum taki dokument.
- 1
-
11 minut temu, Q'bot napisał:
Ja pamiętam inna sytuację - wracałem z Łysej Polany późną jesienią - czekałem na przystanku od 6:30 do ok. 8 aż jakakolwiek marszrutka będzie wracać do miasta (W kierunku Palenicy zajechało koło pięciu czy sześciu). Czy są o poranku aż półtoragodzinne przerwy w kursowaniu?
Z moich doświadczeń wynika, że "dziura" jest między 10.00 a 12.00, jeśli chodzi o Palenicę. Zawsze mam w tych godzinach stresa, że mi pociąg/autobus ucieknie...
-
46 minut temu, barbie609 moderator napisał:
o ile pamiętam to jeżeli starasz się o zgodę ma linię regularną co oznacza prawo do korzystania z przystanków to musisz przedstawić rozkład i masz go przestrzegać. Tak było kiedyś czy to się zmieniło ?nie sądzę.
Nie zmieniło się. Tak powinno być, ale w sytuacji gdy leje argument formalny zostaje zastąpiony racjonalno-ekonomicznym. Niestety.
-
11 minut temu, barbie609 moderator napisał:
a to już sprawa egzekwowania działania przewoźników przez starostwo.
Wtedy jeżdżą tylko publiczne, a transport prywatny nie. Nie bardzo widzę szanse na wyegzekwowanie realizacji rozkładu. I w pewnym sensie ich rozumiem, ze jak leje to nie jadą, choć mnie nie powiem co zalewa oprócz deszczu....
- 1
-
8 godzin temu, Jędrek napisał:
rozkładu jeżdżą
Ten rozkład jesy szczególnie "umowny" przy kiepskiej pogodzie i zwłaszcza w kierunku Palenicy...
- 1
- 1
-
36 minut temu, Q'bot napisał:
zwróciła, czy nie ma na to szans
Pewnie długoterminowo i biorąc pod uwagę zyski materialne i niematerialne to tak. Gdyby to mogła być kontynuacja elektriczki, która by wówczas otaczała Tatry - byłoby bosko.
- 1
-
Jestem ciekawa, jakie reakcje by się pojawiły, gdyby w Zakopanem zastosować rozwiązanie rodem ze szwajcarskiego Murren, w którym obowiązuje wyłącznie ruch pieszy, a dojazd zapewnia kolej. Samochody pozostawia się pod miasteczkiem, na publicznym, jeśli dobrze pamiętam, płatnym parkingu... tak się rozmarzyłam....
- 2
-
2 minuty temu, barbie609 moderator napisał:
też mi się tak wydaje aczkolwiek jakoś mnie nie za bardzo nie interesowało
Wakacje zimowe i letnie zawsze (chyba) były droższe, jeśli chodzi o parkowanie. Niektóre weekendy również.
Ja zwykle i tak zostawiłam auto pod Gubałówką. Taniej i pewniej.
- 1
Softshell czy Membrana ?
w Sprzęt
Opublikowano
Potwierdzam. U mnie to kurtka całoroczna. Ponieważ ciągle moknę to potwierdzam dobre parametry w tym zakresie. Oddychał ość dla mnie ok.