Ja wybrałam Dolinę Jaworzynki tam i Boczań z powrotem. Mieliśmy ogromne szczęście, ponieważ ledwie dotarliśmy do Murowańca, a rozpętała się potężna ulewa z burzą. W schronisku człowieczek przy człowieczku, wszyscy upchani jak śledzie, fajno było ? Na szczęście burza przeszła i mogliśmy dreptać dalej na Kasprowy.
Polecam gorąco pensjonat "Tatry" w Kościelisku. Piękny obiekt, wygodne pokoje, przyjaźni właściciele, pyszne jedzonko. Tuż pod pensjonatem przystanek autobusowy, busiki dojeżdżają zarówno do Kuźnic, jak i do centrum. Byliśmy już dwa razy i na pewno wrócimy.