Skocz do zawartości

Marek1977

Użytkownik
  • Postów

    83
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Marek1977

  1. Niby tak ale moim zdaniem chodzić w wysokich tylko dla 500 metrów ubitego śniegu a 8 km po suchym, płaskim szlaku to przerosty formy nad treścią. Zwłaszcza gdy ktoś chodzi od maja do końca września.
  2. Ktoś używa może tego modelu? Ciężko znaleźć opinię o tej latarce a na YT jest tylko prezentacja producenta z jakichś targów. https://www.decathlon.pl/p/mp/ledlenser/latarka-czolowa-solidline-sh6r-designed-by-ledlenser-600lm/_/R-p-24fbb24b-308e-46e9-a631-131241e287a8?mc=24fbb24b-308e-46e9-a631-131241e287a8_c1
  3. LS Tx4. Ale Mescalito to też kultowy model bardzo chwalony przez użytkowników. Podeszwa w LS na skały, wilgotne lepsza.
  4. Kolega dosłownie tydzień temu kupił Salewy Crow, faktycznie, potwierdził, na zejściu z Giewontu ślizgał się choć pogoda na długi weekend była wymarzona, no nieco wilgotne skały i tu pojawił się problem. Osobiście zastanawiałem się nad modelem Rapace ale podobno ta sama sytuacja. Ktoś potwierdzi? Są opinie, że La Sportiva Mid Tx4 gtx radzi sobie bardzo dobrze na wilgotnych kamieniach ale ten model nie nadaje sie pod raki.
  5. Nie zgodzę się z ta opinią. Membrana w niskich butach jest tak samo niezbędna jak w wysokich. Majówka i Śnieżka. Pow 1200m już wszystko w śniegu to to raz. Wrzesień Giewont cały w śniegu i Kasprowy to samo. Błoto, deszcz, potoki itd nawet mokra trawa o poranku. Jeśli to jedyne buty w góry to koniecznie z membraną. Poniżej fotka z 20 września br. Giewont z Kuźnicy. Bez membrany bagno w butach. W lato zakładam cienkie skarpetki, stopa minimalnie się poci.
  6. Marek1977

    Buty w niskie góry

    Należy pamiętać, że ta marka obuwia specjalizuje się w obuwiu roboczym. Każdy model na oryginalnej stronie producenta ma opis do czego jest przeznaczony. Budowa, leśnictwo, platformy wiertnicze, warsztat itd. itp co nie oznacza, że nie nadają się do innego używania. Miałem kiedyś Malamuty i były świetne. Chodziłem w nich po Beskidach. Nawet zimą na oślej łączce mogłem bez problemu podbiegać ciągnąc dziecko na sankach. Na skałki jakiekolwiek podeszwa jest za miękka. Na co dzień i chłodna porę roku są świetne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...