-
Postów
2 795 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
51
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Jędrek
-
-
W dniu 19.04.2025 o 15:10, jaaga76 napisał(a):
Świetne rozwiązanie. W końcu!!!!
W tamtą stronę ok, gorzej z powrotem, bo za wcześnie. Ale zawsze to coś.
-
1
-
1
-
-
29 minut temu, Artur S napisał(a):
Poruszanie się po nich wymaga tak samo dobrej kondycji , czasem na niektórych szczytach przydają się wszystkie kończyny do sprawnej wędrówki.
Czyli są to po prostu prawdziwe góry.
-
28 minut temu, Artur S napisał(a):
są to jak najbardziej prawdziwe Tatry,
No właśnie nie są, dlatego ta nazwa mnie tak śmieszy. Na prawdziwe Tatry to można z nich popatrzeć.
-
3 godziny temu, Artur S napisał(a):
No Ok . Skoro nikt nic to powiem jeszcze że to Niżne Tatry
Zawsze mnie śmieszy ta nazwa, takie niby Tatry, ale nie bardzo
-
3 godziny temu, barbie609 moder napisał(a):
Wiosna, cieplejszy wieje wiatr
Wiosna, bóbr wciąż mieszkańcem Tatr
-
3
-
-
20 minut temu, Artur S napisał(a):
Może to dobra pora na poszerzenie horyzontów?? Jest tyle pięknych pasm na wyciągnięcie ręki:-)
Jestem monotatrzański. Moze to się kiedyś zmieni... A może nie
-
2
-
2
-
-
53 minuty temu, Artur S napisał(a):
Może nie wszystko, ale gdyby Kolega chociaż spróbował, to było by może trochę jaśniejsze:-)
Ja tylko Tatry, stąd te moje kwaśne żarciki
-
1
-
-
5 godzin temu, Mnich Admin napisał(a):
@Artur Sma jakiś problem techniczny, dlatego poprosił mnie, bym w jego imieniu dał podpowiedź:
" Ułatwię zbyt mocno odpowiedź ale trudno. Przed tą przełęcz prowadzi znakowany szlak turystyczny na pewien szczyt który nie jest zbyt widokowy, ale za to z niego da się iść poza szlakiem na bardzo charakterystyczne dla tego rejonu miejsce."
I wszystko jasne
-
1
-
-
40 minut temu, J@n napisał(a):
a dzisiaj wróciła zima
Wróciła, ale dokąd?
-
1 godzinę temu, J@n napisał(a):
bo starej daty jesteś - teraz młodzież zabezpiecza się inaczej
Po prostu gdy zaczynałem chodzić po Tatrach, nikt na szlakach kasków ani uprzęży nie nosił, więc pomyślałem że nie potrzeba.
-
6 minut temu, Q'bot napisał(a):
Po dwudziestu latach mam odmienne wnioski
Zwłaszcza po deszczowych nocach spędzonych we bivybag'u, który przemakał.
No i prawidłowo, każdemu według potrzeb
-
2 godziny temu, volvik napisał(a):
Co należy mieć ze sobą?
- uprząż,
- zestaw do autosekuracji bezlinowej czyli zestaw dwóch lonż najlepiej z absorberem,
- postojówke, czyli taśmę wraz z mocnym zakręcanym karabinkiem,
- kask,
- miękkie buty najlepiej podejsciówki, buty z wysoką cholewka odpadają,
- ubezpieczenie turystyczne
No to leżę, żadnej z tych rzeczy nigdy nie miałem chodząc po OP - poza butami które odpadają.
-
1
-
-
28 minut temu, Q'bot napisał(a):
Eee tam, w błocie i szuwarach nie jest fajnie wędrować
Po trzydziestu prawie latach łażenia po Tatrach stwierdzam że zawsze lepiej iść, niż nie iść
-
4
-
1
-
-
-
4 godziny temu, barbie609 moder napisał(a):
Natomiast co do Twojego pytania to może ktoś odpowie , musisz poczekać.
Najpierw musiałoby paść jakieś sensowne pytanie.
Chyba
-
1
-
-
3 godziny temu, barbie609 moder napisał(a):
nieco nerwowa odpowiedź
Jaka nerwowa? Kulturalna i konkretna
-
1
-
-
52 minuty temu, Jagnalec napisał(a):
A czy ktoś ma może krótką ściągawkę co warto jest przygotować?
Najpierw warto się przywitać.
Potem, jeśli chcesz się naprawdę czegoś dowiedzieć, warto przygotować konkretne pytanie.
Mam nadzieję że pomogłem
-
-
3 godziny temu, Mnich Admin napisał(a):
Rysy, Niżne Rysy, Ganek, Wysoka, Gerlach.
Nie żebym się czepiał ale miało być "wskazanie i nazwanie"
-
1
-
-
-
W dniu 6.04.2025 o 16:13, pmwas napisał(a):
W trasę map nie biorę
A ja biorę, ważą niewiele, przydają się gdy np trzeba coś komuś pokazać czy wytłumaczyć.
-
4
-
-
Ciekawostka - dzięki temu że kolejny raz zacząłem czytać tu pewnego bloga, zostawiając przy tym lajki i ze dwa komentarze, to jego autor, który nie zagląda tu od paru lat, stał się najaktywniejszym użytkownikiem w tym tygodniu
-
2
-
1
-
-
Gdyby dało się przeczytać co ta pani mówi, to bym się zapoznał. Słuchać tekstu nie lubię, bo szybko przy tym tracę koncentrację i treść mi umyka.
-
1
-
1
-
-
7 minut temu, barbie609 moder napisał(a):
nie jestem ekspertem,ale to się chyba nazywa globalizacja.
Kiedyś kupiłem sobie w salonie Suzuki nowego Swifta Sport, niby japoński, a składany na Węgrzech - "wie pan, to nawet lepiej, łatwiej będzie o części w razie czego" twierdzili sprzedawcy.
Parę miesięcy potem pewna sympatyczna pani wjechała mi w tylny zderzak. Na nowy trzeba było czekać tylko.... dwa i pół miesiąca. "wie pan, musimy sprowadzić z Japonii, to potrwa"
Globalizacja
Dojazd z Tatr Słowackich
w Ważne aktualności
Opublikowano
Zależy skąd.