Skocz do zawartości

Jędrek

Użytkownik
  • Postów

    1 695
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Odpowiedzi opublikowane przez Jędrek

  1. 12 godzin temu, barbie609 napisał:

    Zabawne że w kontekście niedźwiedzi przypominają o zakazie schodzenia ze szlaków.  Tak jakby to przed czymś chroniło. 

    Przez ponad 20 lat tylko raz spotkałem niedźwiedzia będąc poza szlakiem, pozostałe spotkania, nawet takie z kilku czy kilkunastu metrów, zawsze miały miejsce gdy szedłem ściśle po szlaku. ??

  2. 5 godzin temu, jaaga76 napisał:

    Jakaś relacja? Ja wciąż czekam na wzorcowe fotki ??

    A co tu relacjonować, spacer jakich wiele, szlakowo po Czerwonych Wierchach. 

    Ogólnie taki spacerowy wyjazd, pogoda ekstra, dwa tygodnie w ciągu których tylko raz porządnie zmokłem. 

    Wzorcowe fotki? To nie ode mnie, ja idę na ilość, pstrykam z ręki, często nawet nie zatrzymując się. 

  3. 10 godzin temu, wjesna napisał:

    Właśnie ten zator  na Kobylarzowym Żlebie mnie zadziwił.

    Niewiele brakowało a też bym stał w tej kolejce, bo wstępny plan był taki by tamtędy schodzić, na szczęście zasiedziałem się na Ciemniaku i dopiero o zmierzchu ruszyłem w dół przez Upłaz. 

  4. 9 godzin temu, wjesna napisał:

    @barbie609 ja gdy widzę takie pary,  gdzie kobieta idzie luzem a facet  niesie plecak, to chociaż nie wyobrażam sobie  iść bez plecaka, to wiesz...jednak trochę im zazdroszczę ?

    Spotkałem ostatnio taką parę na podejściu pod Iwaniacką i powiem ci że ma to sens. 

    Ona zgrabna, w kusych szortach, bez plecaka, szła przodem, a on obciążony, zasapany, ale szedł za nią dzielnie wpatrzony jak w obrazek ?  Pani zresztą była wyrozumiała i dość często robiła postoje  ?

    • Haha 1
  5. 13 godzin temu, wjesna napisał:

    czasem na dole ludzi dużo,  a u góry  jest całkiem fajnie. Może w Tatrach też tak jest? 

    Na podstawie tego że od lat jeżdżę w Tatry mniej więcej w tych samych terminach, mogę stwierdzić iż od zeszłego roku tłumy są wyraźnie większe niż w 2019 i wcześniej. Nie tylko "do schronisk" ale i powyżej.  Jest tu zresztą na stronie np. artykuł o potężnym korku na tych kilku  łańcuchach w Kobylarzowym Żlebie. 

    Tego dnia byłem na Ciemniaku i Krzesanicy i nawet na szlaku przez Tomanową było sporo więcej niż zwykle ludzi.

    Covid zrobił swoje, część ludzi zamiast Egiptu, Turcji czy Grecji na urlop wybrała (niestety) Zakopane i okolice. Inna część zaś wybrzeże Bałtyku, co jako mieszkaniec tegoż również mogę potwierdzić. 

    I zamiast tłoku w Grecjach, Turcjach i Egiptach robią tłok w Ojczyźnie. ?  Mam zresztą wrażenie graniczące z pewnością że ci akurat ludzie zwyczajnie lubią na urlopie tłok, kolejki, korki itp. itd. Może po prostu lepiej się czują będąc częścią tłumu? 

    Być może za rok nastąpi odwrócenie trendu ?

    • Lubię to ! 2
  6. Bardzo lubię Zamarłą, choć nigdy się tam nie wspinałem, bywam jedynie turystycznie. Ale ściana robi wrażenie gdy się pod nią stanie lub spojrzy z boku. Do tego te wszystkie dawne historie, Skotnicówny, Szczuka, Bronikowski, solówki Leporowskiego itp itd.  Jakoś czuję ten przedwojenny klimat, będąc tam. 

  7. Przedmówcy już odpowiedzieli.

    Dodałbym tylko że od Przełęczy Świnickiej utrudnieniem stały się ostatnio mijanki, przez to że otwarty po przerwie szlak Zawrat-Świnica jacyś mądrzy inaczej uczynili jednokierunkowym. I teraz wszyscy ze szczytu muszą zejść na Przełęcz Świnicką.

    • Lubię to ! 1
  8. 6 godzin temu, Andzia napisał:

    W planach był jeszcze Furkot niestety większość grupy postanowiła go tym razem odpuścić .

    To jest niestety minus chodzenia w większej grupie. M. in. dlatego preferuję chodzenie samemu lub we dwoje. 

    Choć im jestem starszy tym częściej zdarzają mi się dyskusje nawet z samym sobą - głowa chciałaby iść jeszcze dalej, a ciało mówi "zwariowałeś? Wyluzuj, jutro też jest dzień" ?

    • Lubię to ! 4
  9. Dnia 27.08.2021 o 09:29, barbie609 napisał:

    Wiesz akurat Słowacy są trochę specyficzni  i faktycznie trudno przewidywalni , ale zasadniczo tego typu działania podejmują służby na całym świecie a jaki potem się pisze sprawozdania ..... ?

    Wiadomo, sprawozdania to podstawa  ?

    Słowacy jako ludzie są w porządku, ale ich władze chyba zatrzymały się mentalnie w socjalizmie. I biedne służby same nie wiedzą co właściwie mają robić. 

  10. Na krótkich wypadach najważniejsze to trafić z pogodą, bo tłuc się z północy Polski na dwa, trzy dni, żeby łazić w deszczu, raczej średnia przyjemność. 

    Wam jeszcze trafiło się miejsce w schronisku, jako bonus.

    I to się nazywa udany wyjazd.  ?

     

    Zdjęcia są ok, wszystko wygląda naturalnie. Mnie osobiście nieco drażnią takie super dopracowane, a wręcz przedobrzone obrazki, których teraz sporo w internecie. 

    • Lubię to ! 1
    • Dziękuję 1
  11. Buty to sprawa indywidualna. Komuś pasuje to, innemu tamto. 

    Ale skoro chcesz coś "na początek" to chyba nie ma sensu wydawać 800 czy 1000 zł. Skocz np. do najbliższego Decathlona czy Intersportu, poprzymierzaj może coś wybierzesz w rozsądnej cenie. A po kilku wyjściach w Tatry sam będziesz wiedział czy potrzebujesz czegoś lepszego. 

    Mój pierwszy krótki pobyt w Tatrach (wieki temu ? ) obskoczyłem w jakich zwykłych "adidaskach", na Grzesia, Giewont, Kopieniec, Nosal i Czarny Staw pod Rysami wystarczyły bez problemu. 

    A potem poszukałem czegoś lepszego. 

    • Lubię to ! 2
  12. Dnia 23.08.2021 o 09:29, barbie609 napisał:

    wczoraj Chochołów Sucha Hora bez kontroli.

    A był czas że zablokowali na pokaz drogę kupą piasku i jakimiś betonami, zaś miejscowi (i dobrze poinformowani turyści)  jeździli po prostu kawałek dalej przez pole.  Typowa pokazówka służb. "zamknęliście przejście? - tak jest, panie generale!!!" ?

    Wkurzające to jest, bo nigdy nie wiadomo czego się po słowackich służbach spodziewać. 

  13. Dnia 18.08.2021 o 19:20, Andzia napisał:

    Parkowałam w piątek,po 5 było już kilka samochodów z Polski.

    We wrześniu zeszłego roku gdy zajechałem tam około 6.30, stało już parę aut, ale nie było parkingowego. Pomyślałem sobie że głupio tak iść bez płacenia, więc pokręciłem się dookoła, zjadłem kanapkę, wypiłem herbatę ... i wreszcie ktoś się pojawił, z miną jakby mi łaskę robił że bierze kasę za parking. Zapewne nie ma procentu od utargu ?  

    • Dziękuję 1
  14. Dnia 18.08.2021 o 21:27, Zośka napisał:

    A ja przez prawie dwa tygodnie codziennie przejeżdżałam granicę w Jurgowie i nikogo nie było. Tylko buda stała...pusta.

    Słowackie służby wciąż lubią takie pozorowane akcje rodem z komuny.  Że niby są czujni, niby pilnują ... 

     

    • Dziękuję 1
  15. 3 godziny temu, barbie609 napisał:

    Wycieczka naprawdę fajna tylko te 7 kilosów po asfalcie trochę dołujące.

    Bardzo lubię całą pętelkę przez Rohackie Stawy. Taki przyjemny spacer na lżejszy dzień.

    A co do asfaltu, odkąd z myślą o nim zabieram ze sobą sandały, jakoś przyjemniej mi się po takich odcinkach chodzi. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...