Skocz do zawartości

wjesna

Użytkownik
  • Postów

    1 809
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    107

Odpowiedzi opublikowane przez wjesna

  1. Z Niedźwiedzia zielonym szlakiem na Turbaczyk, powrót kawałek czarnym, czerwonym i znowu zielonym.

    To moje pierwsze wyjście od dłuższego czasu, na sprawdzenie się. Szlo się całkiem fajnie. Z Niedźwiedzia jeszcze nie szłam więc padlo na tę trasę. 

    Zaczęliśmy od Orkanowki. Piękne miejsce, cisza, widoki. Święty spokój. 

    Potem poszliśmy asfaltem zielonym szlakiem do miejsca, w którym w końcu zaczął prowadzic przez las. Przyjemnie, chłodno od drzew . Na polanie kilka fajnych osób. Pogoda petarda, można było łapać promienie słońca. 

     

     

    20250615_100014.jpg

    20250615_094743.jpg

    20250615_100031.jpg

     

     

     

     

     

     

    20250615_100308.jpg

    20250615_123521.jpg

    20250615_123529.jpg

    20250615_123514.jpg

    • Lubię to ! 2
  2. 9 godzin temu, Jędrek napisał(a):

    A ja, nie chwaląc się, kiedyś udzieliłem wywiadu telewizji z Kazachstanu. 

     

    54 minuty temu, barbie609 moder napisał(a):

    było chyba jak mnie pijany kierowca pogryzł

    Czego to człowiek nie zrobi dla sławy,  jeden się nauczy gadać po kazachstańsku,  drugi da się pogryźć,  a chłopu się dziwią,  że chciał jabłuszkiem z Rysów zabłysnąć. 😁

     

    • Haha 3
  3. 5 godzin temu, jaaga76 napisał(a):

    Na Śnieżniku, a właściwe pod, funkcjonowało kiedyś schronisko, w którym bywała czeska bohema artystyczna. Słoń stał się ich symbolem. W 1932 na 10-lecie powstania grupy postawili pomnik.  Schronisko ostatecznie zamknięto pod koniec lat 60-tych, q słoń został...

    Słoń przeżył bohemę 😉

    17 godzin temu, Jędrek napisał(a):

    "Słoń a sprawa polska" 😎

    A jednak nie , bo czeska

    • Lubię to ! 1
    • Haha 2
  4. 4 godziny temu, Q'bot napisał(a):

    Eee tam, w błocie i szuwarach nie jest fajnie wędrować 😒

    Ty i tak zawsze mierzysz wysoko, a tam błota raczej nie ma 

    4 godziny temu, Jędrek napisał(a):

    Po trzydziestu prawie latach łażenia po Tatrach stwierdzam że zawsze lepiej iść, niż nie iść 👍🙃🙂

    Jak mowil klasyk tylko nie pamiętam który- był czas przywyknąć 🙂

    • Haha 2
  5. 3 minuty temu, barbie609 moder napisał(a):

    myślę o Sokolej Perci , z tym że nie całej.Od żółtego zielonym na Przełęcz Burzana i potem już Percią do Przełęcz Sosnów i jak nie będzie ludzi to Sokolica. Powrót do Krościenka zielonym.

    Z Sokolicy są fajne widok na Dunajec. Próbuje zlokalizować Przełęcz Burzana ale mi nie wychodzi. 

  6. 11 minut temu, Jędrek napisał(a):

    Po prostu lubię mieć wybór. A niestety mam wrażenie że wybór ten jest coraz mniejszy. Zresztą nie tylko w temacie butów czy ciuchów w góry. 

    Np. w 2004 r. gdy zamawiałem nowe auto (żaden luksus - Fiat), do wyboru było prawie 20 kolorów i odcieni lakieru - i tylko za metalik była jakaś dopłata.

    Potem powoli wybór się zmniejszał. 

    Teraz większość marek ma jeden kolor w standardzie plus kilka - za dopłatą. I tyle. 

     

     

     

    Wiesz ale jest w tym jednak optymizm. Kiedyś marzeniem bylo mieć jakiekolwiek auto. Teraz nowe i to jeszcze w odpowiednim kolorze.  Zatem coś się zmieniło na lepsze.

     

    • Haha 1
  7. 11 godzin temu, Jędrek napisał(a):

    Ja w takich sytuacjach jako odtrutkę biorę solidną dawkę Barei. Ewentualnie może być też Chmielewski czy inny Machulski. Najważniejsze jest szybkie podanie leku. 

    A ja stosuje profilaktykę. Czyli unik. Pewnego ładunku, który niesie film, nie udźwignę  i gdy się orientuję, to po prostu  film odpuszczam. 

    • Lubię to ! 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...