-
Postów
2 549 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
109
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez jaaga76
-
-
1 godzinę temu, barbie609 moderator napisał:
robi się fajnie
Nie wiedziałam, że GOPR ma też monitoring pogody. Zawsze tylko pojedyncza kamerki, a tu proszę dostępny pakiet. Dzięki
-
"Śnieżne Bractwo" - kolejny film, który idealnie wpisuje się w hasło "lepsze jest wrogiem dobrego". Od pierwszej wersji dzielą go Himalaje. Film jest przegadany, bez napięcia, z pseudofilozoficznym zadęciem. Nie pozostawia widza ani na minutę samego ze sobą- wszystko jest wyjaśnione.... Szkoda czasu. Lepiej obejrzeć wersję z 1993 roku (Alive - dramat w Andach).
- 1
-
No i kolejny dzień. Pogoda bardzo marna, nie dopadało ani grama śniegu, więc wiemy, że żadne nowe trasy nie będą ratrakowane. Nie pozostało nam nic innego jak korzystać z tego co się da. Tak jak wczoraj dojeżdżamy pociągiem do Jakuszyc. Potem kierujemy się na Górny Dukt dobiegajac do Rozdroża pod Cichą Równią. Jest sporo ludzi, choć nie tyle ile się nam wydawało ze będzie. Żeby trochę uciec z głównego nurtu kolejny raz odwiedzamy Kopalnię Stanisław (to to zdjęcie z choinką - widoczność na 50 metrów). Dalej nasza droga wiedzie tradycyjnie do Orla, gdzie trafiamy na ognisko i koncert biegowej kapeli. Robi się mała polsko-czeska imprezka. Niestety atmosferę psuje pogoda, bo zaczyna siąpić. Nie chcemy zmoknąć, wiec odpuszczamy znowu Chatkę Gorzystów i wracamy tzw. Trasą Spacerową na Polanę Jakuszycka. Zegarek pokazuje 18 km. Chyba na dziś straczy....
- 5
-
6 godzin temu, barbie609 moderator napisał:
pojawił się taki wynalazek , co prawda w opisie nie ma ani słowa o zboczach , ale kto czyta opisy .
https://militaria.pl/p/raczki-turystyczne-vi-6-pro-traxion-simple-black-2269598
w mojej ocenie z tak mizernymi zębami to tylko Kościeliską do schroniska , bo już podejście/zejście do Roztoki może być wyzwaniem
Dlatego zaraz je tak solidnie przecenili...
-
@Paweł256 świetne trasy, jestem pod wrażeniem.. Bardzo, ale to bardzo zazdroszczę pogody (pozytywnie).
-
30 minut temu, barbie609 moderator napisał:
gołoborza to te pod Łabskim szczytem na szlaku do Śnieżnych Stawków.
Jest nas dwoje . Warto tam patrzeć po nogi, bo niektóre kamienie wyglądają jakby je ktoś pomalował w esyfloresy.
Dolnośląskie z górami ( o tak wielkim zróżnicowaniu - to trzeba mocno podkreślać), wyjątkową przyrodą i niesamowitą historia coraz bardziej mnie wciąga.
- 1
-
Cecylia Kukuczka napisała wspomnienia. Poki co fragment.
- 2
-
-
"Okiem niedźwiedzia"
- 2
-
Aaaa.... ja z kolei bardziej ogarniam nazwy tras, a szlaki to tak sobie. Pewnie dlatego, że bywam tam głównie zimą.
- 1
-
23 minuty temu, barbie609 moderator napisał:
rozdroże pod Izerskimi Garbami na Głównym Sudeckim?
Tak, to to miejsce. Przy nowej wiacie turystycznej.
- 1
-
-
Zaczynam od naszej dzisiejszej trasy biegówkowej. Ruszamy pociągiem (lub vlakiem - jak mówią Czesi) tuż po 9.00 ze Szklarskiej Poręby Górnej, by po kwadransie zameldować się w Jakuszycach. O ile w Szklarskiej pogoda była prześliczna, o tyle w Jakuszycach jest pochmurno i do tego mgliście. Wilgotność ma jednak i plusik, bo osiada na drzewach i robi się nawet malowniczo. Wypożyczamy narty w nowym kompleksie COS, chwila rozgrzewki i ruszamy. Ja grzecznie w torach, a mój dzielny Mąż obok, szlifując krok łyżwowy. Jest niewiele osób, więc nie ma problemów z mijankami. Straszą nieco - z braku śniegu - rowy pełne wody, ale patrząc jakie były warunki pogodowe trasy są przygotowane bardzo dobrze. Tradycyjnie jedziemy Duktem i po pół godznie docieramy do Rozdroża pod Cichą Równią. Herbatka, ciacho, chwila oddechu i ruszamy "na Kopalnię". To bardzo ciekawe miejsce z piękna panoramą na niemal cały grzebiet Karkonoszy. Kopalnia wciąż działa, wydobywa się w niej kwarc mleczny. Czasami można usłyszeć odstrzały - robi to wrażenie. Po drodze mijamy apteczkę. Po kwadransie jesteśmy znowu na Rozdrożu pod Cichą Równią. Kolejny punkt to Schronisko Orle - mekka narciarzy biegowych (kolejną jest Chatka Górzystów). Ja postanawiam jechać przez mój ulubiony Samolot, a Grześ nieco łagodniejsza trasą KGHM. Droga do Orla przez Samolot to liczacy jakieś 2 kilometry zjad - cudowny! Mam szczęście, bo na Samolocie jestem sama, więc mogę sobie pozwolić na szybki zjazd. Dopiero pod koniec szyszki i inne paskudztwa wymuszają solidne zwolnienie. Grzesiu melduje się z Orla, a ja dołączam po 5 minutach. Jemy pyszny miętowy jabłecznik, suszymy się trochę i dumamy, czy wybrać do Górzystów na naleśniki czy nie...? Zgodnie jednak stwierdzam, że to kolejne 10 km i pewnie (jak zwykle) nie ma założonego śladu, więc zostawiamy to na jutro. Poza tym chemy wyrobić się na pociąg. Nie pozostaje nam już nic innego jak zmierzać w kierunku Polany Jakuszyckiej. Po dotraciu kręcimy się jeszcze po okolicznych trasach, bo po pół godzinie stwierdzić, że już dość. W sumie wyszło ponad 22 km i szaleńcze 150 metrów przewyższenia. Ale to nie jest ważne - ważna jest radość z cudnie wspólnie spędzonego czasu i no i plan, że jutro znowu meldujemy się w Jakuszycach.
- 5
-
Tak sobie pomyślałam, że wielu z nas jezdzi na jakiś nartach. Czasami się wymieniami uwagami na priv, ale wątku jako takiego nie ma. Więc zakładam.
- 2
-
-
Pisz do Andrzeja Chrobaka
-
4 minuty temu, Paweł256 napisał:
cenne doświadczenie
I tak o tym myśl . Po umiejętności wycofania się z pewnych sytuacji poznać dojrzałego człowieka.
Kolejna bardzo udana i fajnie opisana wyprawa - apetyt rośnie! Tak trzymaj!
- 2
-
29 minut temu, barbie609 moderator napisał:
Przy takiej paradzie głupoty ostatnimi czasy w Tatrach to naprawdę dobra (choć i tak straszliwie smutna) wiadomość.
Inną sprawą jest, że często ludzie ginący w górach to nie są przypadkowe osoby.
Tak, czy inaczej oby jak najmniej ludzi tak się żegnało ze światem.
-
7 minut temu, Paweł256 napisał:
Rohatkę
Rohatka to i mój cel na ten rok. Planuję na czerwiec i mam nadzieję, że już bez śniegu....
- 2
-
5 minut temu, Zośka napisał:
@jaaga76 w tym artykule jest odnośnik do tego raportu. Zaraz na początku w podtutule "Źle się dziej w Bieszczadach" jest podkreslony na czerwono odnośnik" raport Dziedzictwa Przyrodniczego".
Dzięki. Nie wyświetlił mi się link na telefonie.
-
8 minut temu, Zośka napisał:
@jaaga76 ja pierwszy raz w tym roku byłam w Izerach i szczerze mówiąc nie urzekły mnie ale chciałabym jeszcze wrócić tam zimą, taką prawdziwą zimą z dużą ilością śniegu i słońcem bo wszyscy znajomi mówią że zimą jest tam pięknie.
Bo to prawda Zimą są najpiękniejsze! Może się wydawać, że nic w nich szczególnego, ale to mylne wrażenie. Są w nich lasy, skały, cudne hale, ale i przepiękne torfowiska. Dolina Izery to klasa sama w sobie.
Jak tylko będziesz mogła wracaj w Izery. Zimowe urzekną.
- 2
-
https://oko.press/niedzwiedziom-w-polsce-jest-coraz-trudniej-co-je-czeka-w-2030-roku
Gdyby ktoś z Was znalazł raport wspomniany w tekście to proszę o namiar.
-
4 minuty temu, barbie609 moderator napisał:
kopalnię
Nie chciało się nam moknąć. Poza tym jutro planujemy tam dotrzeć na biegówkach, wiec będzie odhaczone (żeby nie napisać zaliczone ).
-
Już się bałam, że znowu będę pisać relację pt. "Ciagle pada...", ale udało się nam wbić między deszcze... . No bo oczywiście pada. Dziś w planie były biegówki, ale z racji aury, plan uległ zmianie. Postanowiliśmy więc ponownie górski rok zainaugurować na Wysokim Kamieniu. Ruszamy czerwonym szlakiem tuż za stacją kolejową przez bardzo jesienny las. Obawialiśmy się błota, ale choć leje od kilku dni, szlak był w miarę. Pół godzinki i jestemy tuż pod schroniskiem na Wysoki Kamieniu, gdzie ku naszemu zaskoczeniu króluje zima. Oczywiście wieje też jak zawsze. Jakoś nie mamy parcia, żeby wejść do środka, więc tylko fotka i ruszamy dalej. I tu niespodzianka, bo zaczyna padać śnieg. Może jednak jutro to nie będą narty wodne...? Idziemy pustym szlakiem aż do Rozdroża pod Zwaliskiem. I tu nam się szlaki plączą i chwilę się zastanawiamy nad drogą. Ogarniamy się i dalej zmierzamy juz w stronę miasta niebieskim szlakiem. Spokojna drogą przez las urozmaicona jest pokonywaniem potoczków. Ludzi brak. Tuż przed hotelem zaczyna padać...
- 4
Kask ze zintegrowanymi goglami, czy osobno?
w Sprzęt
Opublikowano · Edytowane przez jaaga76
@KrzysiekMMasz niezłe gogle, więc sensowne jest kupienie kasku. Chyba najlepiej by było podejść gdzieś do sklepu i pomierzyć w komplecie, bo bywa że gogle nie spasują się z kaskiem.
Co do kasków zintegrowanych, to moim zdaniem ich minusem jest, to że nie przylegają do twarzy i wieje. Ale to jest moje subiektywne odczucie.