Skocz do zawartości

Q'bot

Użytkownik
  • Postów

    1 683
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Odpowiedzi opublikowane przez Q'bot

  1. 2 hours ago, Mnich Moderator said:

    Obecnie mam 4 pary

    Przebijam Cię dwukrotnie. Ha! 

    Wliczając trailówki, które uważam za "letnie górskie trekkingi" ?

     

    A co do walorów wizualnych - Salewy nie są jakoś specjalnie 'ładne"... Ja wolę oglądać klasycznie prezentujące się Hanwagi, Zamberlany czy Andrew. Przez pewien czas podobały mi się nawet Dachsteiny uszyte ze swetera ?

    buty-dachstein-super-leggera-gtx-graphit

     

    • Haha 3
  2. 1 minute ago, Jamboladaa said:

    Czy sama podeszwa jest tak ważna, skoro i tak wpinamy raki ? Mam na myśli przyczepność, piruety i szpagaty ?

    W zimówkach - zupełnie nieistotna. Na pozostoałe sezony, gdzie raków nie zakładasz, będzie chyba najistotniejsza ?

    • Lubię to ! 1
  3. @jaaga76 Piszesz do stfora mieszkajacego w ojczyźnianej wiosce Milo i użytkownika bielizny attiq ? (choć ich sklep nie działa od roku)

    I to są dobre, przyzwoite cenowo produkty!

     

    Pewnie znasz torię coraz niższej jakości produktów obniżanej 'co kryzys'? Zgodnie z nią produkty z lat 2000-2008 są o klasę porządniejsze, aniżeli późniejsze. Ja miałem wolfskinowego softshella z 2005, kóry mi służył prawie dekadę ?

    Nomen, omen, rok temu był kryzys, więc strach teraz do sklepu wchodzić, bo od patrzenia ciuchy z wieszaka spadną podziurawione...

     

    No ale wracając do tematu - jest na rynku sporo firm, które postawiły na jakość i wypracowały zaufanie pośród świadomych klientów, oraz korporacje, które postawiły na marketing i liczą na konsumenta idiotę, który kupi to, w co się celebryta ubierze. Taka smutna prawda... 

    B3aPUTsKj7C4pIanglCSi8GwIPNtJI3bj4V0xaYn

  4. Hmm... czasami są kiepskie produkty dobrych marek, ale dobre produkty kiepskich producentów rzadko się zdarzają ?

    Nie piję tu akurat do salewy, tylko do firm 'Wannabe', których trochę niższa cena wiąże się ze znacznie niższą jakością. Mamy niestety takie wybryki natury zarówno lokalnie, jak i z importu. 

  5. No akurat Asolo, to ma podeszwy idealne do kręcenia piruetów i ćwiczenia szpagatów... 

    La Sportiva robi wszystko, tak samo jak Salewa - jak ktoś łazi w ciuchach La Sportivy w Tatrach, na 90% jest to Słowak ?

     

    W sumie, jak jest gwarancja, to producent obojętny - ważne by but spełniał wymagania. Załóż, że się w ciągu tych dwóch lat rozsypią i i tak będziesz mogła wybierać ponownie ?

  6. To ja od siebie dorzucę trening beztlenowy* - jeśli przyzwyczaisz swoje mięśnie do ograniczonego dostępu do tlenu podczas wysiłku, to podczas wycieczki w górach będą szczęśliwsze ? Jedyne co wtedy może nawalić to ścięgna.

    * - można choćby podczas biegania wstrzymać oddech na 10-15 sekund i tak co minutę-dwie.

    7 hours ago, Mateusz Z said:

    z ciężkim plecakiem wszedłem spod wodogrzmotów do piątki w 1:20, zamiast mapowego 2:10h.

    Mnie ta trasa się dłuży chyba bardziej niż szlakowskaz przewiduje ;< I to w obie strony ?

  7. 11 hours ago, jaaga76 said:

    Czego najbardziej wstydzicie się, jeśli chodzi o działania, pobyty, zrobione rzeczy w górach?

    Kiedyś... za dawnych lat wyglebiłem się niosąc frelę kumpla na barana - i to po paru metrach na prostej ścieżce niopodal schroniska.

    (Podczas jakiejś wycieczki szkolnej)

     

    A pytanie w sumie podobne do kiedyś już zadanego, lecz wtedy pytałem o liczbę, a teraz zapytam o przyjemność, która płynie z łamania podpunktów regulaminu TPN'u - lubicie działać po swojemu? ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...