Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.10.2024 w Odpowiedzi

  1. Pogoda jest nie fajna , podstawa chmur tak ok 1100 , może lekko popadać ,ale G już ponad miesiąc nigdzie nie była i potrzebuje się przewietrzyć. Dawno nie byliśmy w Małej Łące więc ruszamy właśnie tam. Miętusi i ewentualnie żlebik na żółtym jako opcja. Ruch na dojeździe do Z-nego taki sobie , parking w Groniku pusty. Jest mglisto i mokro. dookoła cisza i chmury , w sumie jest fajnie na rozdrożu przysiadamy na chwilę , trochę herbaty i ruszamy w górę na Wielkiej Polanie nic nie widać idziemy na Miętusi , chatka jeszcze stoi , a dokoła tyle wiatrołomów ,że ciekawe jak parkowcy się do niej dostają. Regle otulone mgłą na Przysłopie też widoczność zero ,ale trochę ludzi wędruje , przysiadamy na herbatę i kanapkę chcieliśmy schodzić niebieskim ale przypomina błotnistą rynnę , więc wracamy na Wielką Polanę i dobrze wyszło bo tam się trochę polepszyło , podchodzimy trochę żółtym w nadziei,że będzie choć troszkę widoczków ale nic z tego podstawa trochę podeszła ale tak nie za dużo przynajmniej coś tam widać ale podejście zapchane mgłą więc odpuszczamy i schodzimy . Niby mgliście mokro ale człowiek jak się trochę dotleni to się od razu lepiej czuje.
    2 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...