To dorzucę też coś od siebie. To początek 2023. roku. Piękna zima, szlak świeżo otwarty po lawinie, która zasypiała drogę.
Byliśmy wcześnie to ludzi jeszcze mało. Jak schodzilizmy to "rzeka" już płynęła
Dokładnie dwa lata temu zamieściłam ten wpis o moim zachwycie nad pięknem Morskiego Oka w zimowej scenerii. Od tamtej pory nie raz bywałam w tym miejscu o różnych porach roku a moje zauroczenie i podziw nie zmalało ani trochę. Tylko doświadczanie piękna natury fascynuje ciągle tak samo i nigdy nie może się znudzić. Kilka fotek z ostatniego weekendu.