-
Postów
139 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez martuś
-
-
Czwarty dzień zapowiadał się pogodowo pięknie. Nastawiłam budzik na 5tą z myślą, że doczłapię się chociaż nad Morskie Oko. Rano okazało się, że pada dość duży deszcz, na kamerkach było widać bardzo nisko zawieszone chmury. Musiałam zmienić plany i w związku z tym wybrałam się do Kościeliskiej. Przy schronisku pokazało się nawet słońce jednak chmury nadal nisko wisiały. Kupiłam pyszne oscypki i powoli wróciłam do pensjonatu.
-
8
-
-
Na trzeci dzień tylko Strążyska i odpoczynek na Gubałówce.
-
11
-
-
Drugiego dnia wybrałam się z Wierch Poroniec na Rusinową Polanę i powrót do Palenicy. Prawie pusta Rusinowa o poranku jest bajkowa. Ból nogi uniemożliwił mi wejście na Gęsią
Drugie śniadanko
Przy zejściu trochę pokropiło
-
7
-
-
Na początku września wybrałam się pierwszy raz sama w Tatry. Prognozy na wszystkie dni były nieciekawe (deszcze i burze) ale na szczęście mało się sprawdziły. Jednak ze względu na zapowiadane burze koło południa oraz naciągnięty mięsień pierwszego dnia nie pozwoliły mi do końca zrealizować swoich planów
Samotna wyprawa jest fajna jednak spacer wcześnie rano jak jeszcze nie ma turystów na szlaku trochę był dla mnie stresujący ze względu na misie
Pierwszy dzień wjazd na Kasprowy, Beskid, Liliowe, do Doliny Gąsienicowej, Czarny Staw, zupka w Murowańcu i powrót do Kuźnic przez Boczań. Na Kasprowym powitało mnie stadko kozic pasące się ze 2 metry od szlaku
-
9
-
-
W pierwszej chwili myślałam, że to krokusy
-
Czy koty wcześniej wyjeżdżały? Jeśli nie lub jeśli źle znosiły zmiany to musisz je przygotować żeby nie było niespodzianki i ze stresu żeby nie zaczęły sikać po kątach.
Z domkami niestety nie pomogę
-
1
-
-
Dnia 10.08.2022 o 08:40, jaaga76 napisał:
Za Brzozą (bardzo fajne miejsce) jest pensjonat Chaber (ul. BRZOZOWA - ważne, bo jest i drugi Haber w Zakopanem) - może tam się Tobie uda. Wypróbowane miejsce.
Dziękuję za namiar! Udało się załatwić pokój i na początku września jadę
-
Szukam polecanego noclegu w okolicy tymczasowego postoju busów (Lidl na Alei 3go Mają koło Krupówek). Dotychczas nocowałam w Brzozie i zawsze udawało mi się znaleźć miejsce a teraz niestety na wrzesień mają już rezerwacje
Nie mam dużych wymagań - tylko aby łazienka była w pokoju no i w miarę rozsądnej cenie
Wiem, że można znaleźć w necie ale czasami ogłoszenie nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością.
-
Przy okazji spaceru opowiadałam mu o jaskiniach w Kościeliskiej, zwierzętach jakie można spotkać, usłyszał legendę o śpiących rycerzach. Jaskinie tak go zafascynowały, że musiałam mu obiecać, że jak będzie starszy to go zabiorę
Myślę, że jeszcze wróci kiedyś w góry nawet pomimo tego focha po 11 km w Kościeliskiej
-
5
-
-
Na początku marca udało mi się pierwszy raz zimą pojechać w góry. Trasy lajtowe ze względu na obecność 6cio latka na wyprawie i brak doświadczenia zimowego. Na szczęście mały nie zraził się do gór chociaż wyprawa Kościeliską dała mu popalić.
Dzień pierwszy - wjazd kolejką na Kasprowy. To był jedyny słoneczny dzień podczas naszego pobytu.
Drugiego dnia poszliśmy do Doliny Kościeliskiej. Widoków nie było ale tak na prawdę po górach można chodzić w każdą pogodę.
Trzeci dzień to krótki spacer Doliną Strążyską oraz dojście do zamarzniętej Siklawicy.
Giewont otulony chmurami
-
11
-
-
@Karol Kliński bardzo żałuję, że nie mogłam z Wami być
ale mam nadzieję, że za rok się uda!
Mieliście super pogodę na wyjazd.
-
3
-
-
Czasami lepiej się wycofać niż iść w takim tłumie bo ludzie tylko się przepychają...
-
2
-
-
Ja bym nawet na chwilę nie przysnęła w takich warunkach
w senie bym się bała wiatru
-
1
-
-
Zawsze boję się spotkania z niedźwiedziem. Z jednej strony ciekawość i chciałabym go zobaczyć ale jakby stanął na mojej drodze to zawał murowany
-
4
-
-
Super wykorzystany urlop
-
Rewelacyjne zdjęcia
nie bałeś się spać przy takim wietrze?
-
Super zdjęcia
widać, że trafiłeś na świetną pogodę. Z chęcią obejrzę pozostałe fotki i poczytam opisy
-
Niezłe mieliście tempo
Ja niestety dużo czasu tracę zawsze na zdjęcia (taki japoński turysta ze mnie
) no ale jak jadę raz w roku przez całą Polskę to muszę żeby mieć później na pamiątkę. I żebym miała co oglądać w długie zimowe wieczory
-
3
-
-
Super relacja i piękne zdjęcia! Uwielbiam takie klimaty chociaż wiadomo, że lepiej chodzić bez deszczu i mleka
-
1
-
-
Chochołowską lubię nie mniej dojście do niej faktycznie się ciągnie
za to deser Chochołowski - pychota!
-
9
-
-
Trasy były gównie dobierane pod nie bo ja sobie odbiję na początku września
Dla mnie najważniejsze było samo przebywanie w górach no i to żeby one dały radę i były zadowolone
Pogodę faktycznie mieliśmy znakomitą bo było słonecznie ale jeszcze nie było mega upałów tak jak zapowiadają na koniec tygodnia...
-
6
-
-
Maleństwo na Kasprowym
-
8
-
-
Czerwiec w górach
-
6
-
-
Trzeci dzień był luźniejszy a temperatura coraz wyższa. Rano Strążyska, później odpoczynek w pokoju i po południu wjazd wagonikiem na Gubałówkę
Dojście do wodospadu
Taki ptaszek siedział na skalnej ścianie (udało mi się zrobić tylko jedno zdjęcie nie do końca wyraźne bo zaraz uciekł)
Panorama z Gubałówki
Mój ukochany Kościelec i Świnica
-
9
-
Wrześniowe Tatry
w Wasze wycieczki
Opublikowano
To fakt! Nie ważne jak intensywnie ale najważniejsze, że w ukochanym miejscu