Skocz do zawartości

Ania87100

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ania87100

  1. Byliśmy wczoraj na Jagnięcym, w towarzystwie krążącego już helikoptera poszukującego tego człowieka. Też mnie zastanawia, co mu się mogło przytrafić. W sobotę popołudniu, kiedy zaginął, padało, ale jeśli nie pokonało go błoto na podejściu zielonym szlakiem (potwierdzam opinie o tym szlaku - masakra jakaś, jakby był zupełnie nieutrzymywany), to nie bardzo wiem, co go mogło spotkać na trasie, którą planował. No chyba że jakieś omdlenie, zawał, utrata przytomności i człowiek bezwładnie stoczył się gdzieś w zupełnie przypadkowe miejsce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...