-
Postów
249 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Andzia
-
-
Bigos
-
Jezioro
-
Tychy
-
Horror
-
Siano
-
-
Halooo halooo podbijam temat.
Ktoś wchodził w ostatnich dniach na Szpiglasowy ?
-
1 godzinę temu, Mikemayday napisał:
Moim zdaniem ceny powinny być tak zorganizowane, żeby skłaniać ludzi do korzystania z busów. Tymczasem - parking na Palenicy - 35zł, transport busem w dwie osoby - 40zł...
Nie jest tanio ale jeśli chcę startować z jednego miejsca a schodzić w innym to jest to chyba najlepsza opcja (wybór busa).
Zdaję sobie sprawę że parkingi nie należą do najtańszych ale zakładając że jedziecie w dwie lub trzy osoby koszty się rozkładają.Na pewno jest to bezpieczniejsza opcja niż pozostawienie samochodu gdzieś na poboczu
- 1
-
26 minut temu, Krzysiek Zd napisał:
Trzeba jakoś motywować początkującego górołaza bo jakby Ci od razu powiedzieli ile to dreptania to w ogóle byś nie poszedł
Najlepszym motywatorem gdy drugi raz w życiu postanowiłam pójść w góry okazał się mój mąż.
Całą drogę do Czarnego Stawu pod Rysami powtarzał mi że nie dam rady i nie ma sensu żebym się tam pchała
- 2
-
Widokowo ja osobiście polecam przez Gąsienicową.
Odnośnie warunków zimowych się nie wypowiem bo nie szłam od Myślenickich zimą.
Sorki za spam
- 1
-
Bo zazwyczaj jadę na taki jednodniowy wypad po nocnej zmianie
-
Dnia 27.05.2021 o 11:58, barbie609 napisał:
Wiesz mam taki chytry plan żeby pociągnąć ile się da i to w miarę w dobrym zdrowiu .
Ale ad rem czyli do miśków . W dniu dzisiejszym po rozmowie z kolegą Wieśkiem okazało się około 3 lata temu polując na Raptawickiej na tych swoich lataczy sfocił jednego/ną osobnika/czkę gatunku Ursus arctos.Pochwalenie się jakoś wypadło mu z głowy , no w końcu codziennie rozpychamy się wśród niedźwiedzi. Na szczęście zdjęcia przetrwały w przepastnym archiwum kolegi , zgodził się na ich zamieszczenie. Zdjęcia zostały wykonane na górnej półce Raptawickiej miś był na skale ok 10 m wyżej i Wiesiek stwierdził że z tej wysokości raczej nie skoczy.Oczywiście nie ma żadnej gwarancji że to ten sam miś.
A więc Kudłaty/kudłata z Raptwickiej Turni.
Niesamowita możliwość spojrzenia z bliska na piękne zwierzę. Gratulacje dla kolegi. Zastanawiam się czy moje nogi byłyby szybsze niż myśli w takiej sytuacji
- 1
- 1
-
5 godzin temu, Luk_ napisał:
A takie kłamstewka jak opisałaś są w pełni uzasadnione Sam czasem muszę trochę kłamać tylko najgorzej jak muszę oszukać sam siebie że to już blisko, ale da radę to zrobić
Jesteś z Tarnowa... Zazdro bliskości gór
Okłamuję samą siebie praktycznie przy większości wycieczek ,dzięki temu gdzieś tam udaje mi się wpełznąć
Owszem mamy blisko i nie mogę narzekać. Jeśli nie Tatry to i Beskidy są blisko,do Babiej też znośna odległość.
Podziwiam ludzi ludzi którzy jadą kilkaset kilometrów na dzień lub dwa.
Moje 200 przy tym to pikuś
- 1
-
@jaaga76 jeździmy z Tarnowa.Jeśli jesteś ulokowana gdzieś po trasie chętnie Cię zabiorę z nami
Jeśli chodzi o opowieści to obawiam się @Luk_ że nie mam tak lekkiego pióra jak @szesc_kolorow.
Ale nie mówię nie,może kiedyś coś sklecę
Z zabawych sytuacji przynajmniej dla mnie było wyciągnięcie mojej mamuśki na Przehybę.
Całą drogę wmawiałam jej że już blisko,już niedaleko,tuż tuż .Ogólnie kobiecina wierzyła że idzie 3km ( w obie strony).W pewnym momencie słyszę konwersację mamuśki i innej Pani spotkaniej na szlaku.
"Nie mam już siły,nie wie Pani daleko jeszcze ? Córka za każdym razem odpowiad że tylko kilometr.
Pani odpowiada. Hmmm no właśnie mi od godziny też mówią że tylko kilometr.
Tym oto sposobem wydało się że obie "starsze panie "zostały oszukanena kilka kilometrów. Widoki za to im wynagrodziły trudy wycieczki
- 5
- 2
-
Rozczaruję Cię,ani ostre ani jakoś mega ambitne i zdarzyło się tylko kilka razy.
Po takich "wyrypach " (wyrypy to raczej ze względu na brak snu niż trudność trasy) bywam oszczędna w alkoholizacji.Łyk piwa i śpię jak noworodek przy matczynej piersi
- 2
-
Dokładnie, moje koleżanki podobnie a to zmęczone a to samochód nie taki
Za każdym razem mówię że to ostatni raz
-
4 minuty temu, Luk_ napisał:
40h? I jak się wtedy czułaś? Zawsze mnie interesują takie hardcorowe wyzwania Ja po jakiś 36-38h czułem się jak pijany
Dokładnie jak opisałeś ,jak pijana
W zasadzie najgorsze było ostatnie 40km kiedy zapadł zmierzch.Nie przepadam za nocną jazdą samochodem .
-
Przed chwilą, jaaga76 napisał:
@Andziazdjęcie super ☺. Jakim cudem masz taka pogodę? Co zaglądam na kamerki TOPR to widzę ... niezmiennie deszcz...
Ponoć mam farta do pogody w górach ☺
A zupełnie serio to fakt prawie zawsze kiedy jadę mam warunki idealne.Czasem zdarza się że "poluję" na okienko pogodowe i tak jak na ostatnim wypadzie przypłacam to 40h brakiem snu
- 1
-
-
4 minuty temu, Fibi napisał:
Poproszę o namiary na te darmowe busy
Nie napisałam że są darmowe
- 3
-
Nie chce płacić za parking to korzystam z busów.
-
-
36 minut temu, wjesna napisał:
@AndziaAndzia widac, że fajna wycieczka,pogoda udana, góry jeszcze trochę śniegiem przykurzone. Wypatruję czegoś ciekawego w chmurach, bo a nuż znowu upolowałaś słonia, ale chyba nie tym razem
Niestety tym razem słonia nie było
-
Beskidomaniacy
w Inne góry
Opublikowano
Dzisiejszy Luboń