-
Postów
1 684 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Jędrek
-
-
2 godziny temu, jaaga76 napisał:
Jestem ciekawa, jakie reakcje by się pojawiły, gdyby w Zakopanem zastosować rozwiązanie rodem ze szwajcarskiego Murren, w którym obowiązuje wyłącznie ruch pieszy, a dojazd zapewnia kolej. Samochody pozostawia się pod miasteczkiem, na publicznym, jeśli dobrze pamiętam, płatnym parkingu... tak się rozmarzyłam....
Gdyby istniała pewna i niedroga komunikacja dookoła Tatr, to z chęcią bym korzystał. Ech, wsiąść w autobus, dojechać pod szlak, pójść w góry, zejść w innym miejscu i autobusem wrócić do Zakopanego.
Marzenie ściętej głowy. Tatry to przecież tak olbrzymi obszar, że nie da się tego ogarnąć.
- 1
-
2 godziny temu, Mnich Admin napisał:
Coraz bardziej się cenią. Ale akurat tą decyzję popieram, w ogóle jestem za ograniczeniem ruchu drogowego na tym odcinku. Jeździ tyle busów, że każdy bez problemu dostanie się do Palenicy.
Burza w szklance wody, dla nie umiejących liczyć i myśleć.
55 zł to i tak taniej niż za 2 osoby busem w obie strony.
A jedziesz o której chcesz, skąd chcesz i wracasz też o której tobie pasuje, bo samochód nie ucieknie ci z parkingu.
Parę razy już się tam naciąłem wieczorem, brak busów i radź sobie sam. Albo ostatni bus, parę osób i "dołóżcie po 5 zł albo wracam na pusto".
Gdy jeździł tam jeszcze PKS to chociaż wiadomo było o której jest pierwszy czy ostatni kurs.
Busem jadę na Palenicę tylko wtedy gdy nie zamierzam tamtędy wracać.
- 3
-
1 godzinę temu, Zośka napisał:
Giewont wygląda jak jakiś alpejski szczyt
Taki prawie Matterhorn.
- 1
-
Dnia 8.01.2024 o 09:54, wjesna napisał:
I wczoraj jeszcze szedł pierwszy odcinek "Zatoki szpiegow " Dotrwałam do połowy.
Fakt, bez szału.
Ale spróbuję obejrzeć, jako że w moich stronach kręcony.
- 2
-
3 godziny temu, Zakochana w górach napisał:
Ten drugi człowiek, który zginął pod Gerlachem, jeszcze wczoraj robił relację na żywo na Facebooku, mówił, że warunki są trudne, śnieg się nie trzyma, i żeby nikt się tam lepiej nie pchał. Zastanawiał się czy atakować szczyt, czy odpuścić
Obejrzałem ten filmik kilka razy, facet nadrabia miną choć widać że jest ewidentnie w czarnej d... Nie dość że "wszystko wyjeżdza, jest cukier" i takie tam, to jeszcze i dnia niewiele mu zostało, żeby zejść. Dużo wcześniej powinien zawrócić, ale skoro już tam wszedł, to udaje twardziela.
I to jest właśnie miejsce oraz sytuacja w której bym sobie odpuścił, pokonał wstyd i z pokorą wykonał telefon do TOPR/HZS. Bo tutaj szanse na szczęśliwy powrót były naprawdę małe.
Moim zdaniem można zaryzykować w różnych sytuacjach - gdy jest zimno, ciemno, burza, leje deszcz, jestem zmęczony itp itp, ale nie chcę "fatygować/narażać ratowników" - wtedy zaciskam zęby i idę. Bo jest duża szansa że jednak dam radę. I póki co zawsze jakoś dawałem, choć raz mi już ratownik zwrócił uwagę że powinienem jednak najpierw zadzwonić do nich, zamiast schodzić sam z kontuzją. Była to rozmowa z rok po fakcie, ale tę uwagę wziąłem sobie do serca.
Lecz z lawiną jeszcze nikt nie wygrał - zaś akcja śmigłowcem w tych okolicznościach byłaby dla ratowników bułką z masłem.
Reasumując - filmik bardzo pouczający i mam nadzieję że nie zniknie - tak jak np. zniknął jakiś czas temu z yt długi film świetnie pokazujący obryw Turnicy Kurczaba.
- 3
- 1
-
9 godzin temu, barbie609 moderator napisał:
Haracz to mogą zabierać co najwyżej jacyś bandyci.
Góry niczego nie zabierają. Góry są. I dzięki temu dają bardzo wiele, szczególnie takim jak my.
Nawet jeśli zginąłbym w Tatrach po prawie 30 latach chodzenia tamże, nie oznaczałoby to że góry mi coś zabrały bądź mnie zabrały komuś. Dawno już to wytłumaczyłem rodzinie i przyjaciołom.
- 1
-
12 godzin temu, Mnich Admin napisał:
Proszę o większą powściągliwość, takie komentarze są zdecydowanie nie na miejscu. Nasze forum mogą czytać również rodzina i znajomi zaginionego Damiana…
Moim zdaniem przesadzasz, adminie.
- 1
-
4 minuty temu, barbie609 moderator napisał:
czasem zbyt energicznych no i z bufonady oraz chamstwa / spoliczkowanie żołnierza/
Czytałeś jego wspomnienia?
Tzn. Pattona, nie tego spoliczkowanego
- 1
-
39 minut temu, Paweł256 napisał:
ale i tam nie było tłumów.
W sumie nigdy tam tłumów nie widziałem, nawet przy przepięknej pogodzie.
- 3
-
1 godzinę temu, barbie609 moderator napisał:
Czyli w tym roku zapewne wzrośnie ...
- 1
-
13 godzin temu, barbie609 moderator napisał:
no , biorąc pod uwagę ,że francuzi znaleźli obejście........
a widzisz Anzio było dyskutowane jeszcze jak latałem w zielonym wdzianku. Wykładowcy z katedry taktyki zawsze się o to spierali. Fanem Pattona nikt nie był , o ile pamiętam najbardziej szanowali gen Bradleya.
Dyskutowane było i pewnie dalej jest, bo to w sumie ciekawy przypadek niewykorzystanej okazji.
Pattona podałem za przykład, jako tego najbardziej znanego z energicznych poczynań
- 1
-
14 godzin temu, barbie609 moderator napisał:
i tak trzymaj , nie daj się namówić nawet na ten jeden raz. Bo jak już pójdziesz to usłyszysz ciszę a jedynym odgłosem będzie skrzyp Twoich butów na śniegu, zobaczysz taniec śniegu ,słońca i chmur nad pustą rusinką , wdrapiesz się na Królową i zobaczysz góry od Śnieżnika po Tarnicę , poczujesz jak smakuje herbata z termosu kiedy się siedzi na szczycie góry na dwu metrowej zaspie , pójdziesz na Kiczorę wilczym tropem. Wtedy to niestety już po Tobie , będziesz tak jak wielu przed Tobą stał w oknie i się wściekał ,że nie ma śniegu i jest tak ciepło. Wsiąkniesz w śnieżne góry i nic Cię nie uratuje.
Uff, na szczęście okazało się że jestem na to odporny i mogę spokojnie pozostać przy lecie, krótkich spodniach i tiszertach.
-
12 godzin temu, Mnich Administrator napisał:
Ja miałem zostać mnichem. Ale jeden wyjazd do Roztoki zmienił całkowicie moje życie
Musiała to być naprawdę gruba impreza
- 3
-
-
2 minuty temu, Paweł256 napisał:
Kiedy taka już moja natura
Od października zbieram się, żeby wrzucić zdjęcia z 8-dniowego wypadu w Tatry ale jakoś ciężko idzie
Wrzucaj jedno dziennie, będzie lżej.
- 1
- 3
-
Dnia 6.12.2023 o 10:40, wjesna napisał:
Im grubsza tym lepsza, bo więcej czytania.
Teraz osiąga się to najczęściej dwoma metodami:
Artystyczną - zwykle po prostu laniem wody, czyli np. tworzeniem pierdyliona pobocznych, nic nie wnoszących wątków itp.
Technologiczną - większa czcionka, szersze marginesy, większe odległości między wierszami itp.
A gdy się połączy obie metody, to hoho - można spokojnie podwoić objętość dzieła.
-
1 godzinę temu, Mnich Administrator napisał:
,,Filip"
Całkiem niezły film, to fakt.
-
11 godzin temu, barbie609 moderator napisał:
coś się szykuje
mam nadzieję na trochę dobrego kina , ale pewnie wyjdzie bogoojczyźniana nuda. Ciekaw jestem jak tam będzie z zgodnością historyczną.
"zwiastun wgniata w fotel" - czy to zawsze tak musi być podawane, jak dla pięciolatka?
Zwiastun w nic nie wgniata, rzekłbym nawet że jest wręcz słaby.
Pada też w nim hasło: "zwycięstwo, które zmieniło bieg historii" - no raczej nie bardzo, mówiąc oględnie.
Zresztą gdyby pod Anzio dowodził np. Patton, a nie ta pierdoła Lucas, być może w ogóle obeszłoby się bez zdobywania Monte Cassino.
- 1
-
7 godzin temu, Mnich Administrator napisał:
w najbliższym czasie
Pytanie co to konkretnie oznacza? W tym tygodniu, miesiącu, roku?
-
2 godziny temu, jaaga76 napisał:
Może po prostu lepiej nie ratować na siłę.
-
13 godzin temu, Mnich Administrator napisał:
Zacząłem czuć, jak wali od palaczy
To jest właśnie rzecz, której zdecydowana większość palaczy nie jest w stanie zrozumieć. Nie dość że sami śmierdzą to jeszcze zasmradzają wszystko wokół.
Grywam trochę w snookera i tak naprawdę dopiero odkąd wszedł w życie zakaz palenia m. in. w takich klubach, gra stała się czystą (nomen omen) przyjemnością. Bo wcześniej wystarczyło że wśród grających w klubie było choć kilku palaczy (a zwykle niestety bywało ich więcej niż kilku) to ten cholerny smród wdychać musieli wszyscy. No i oczywiście po każdym takim wieczorze wszystkie rzeczy szły od razu do prania.
- 1
-
12 godzin temu, Mnich Administrator napisał:
Teraz to ja bracie będę tępił palaczy na szlaku.
Z gorliwością neofity
A jeszcze nie tak dawno pisałeś że ....
No dobra, daruję sobie.
Zaś mówiąc poważniej, bardzo dobra decyzja
- 1
-
1 godzinę temu, Q'bot napisał:
Otóż w Sylwestra zwykle świeci księżyc i widać dość dobrze sylwetki szczytów - oraz pochodnie zmierzające podświetlić minaret na Giewoncie.
Ok, ale ja piszę o imprezie, a tam widać tylko scenę. Tym bardziej w tv.
-
Dnia 27.12.2023 o 09:13, emildars napisał:
A jakie trasy na zime polecicie?
A gdzie już zimą, tudzież w zimowych warunkach, byłeś?
Bieżące informacje
w Ważne aktualności
Opublikowano
Fajny filmik, bo może być praktycznie z dowolnych gór.