Skocz do zawartości

Jędrek

Użytkownik
  • Postów

    2 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Odpowiedzi opublikowane przez Jędrek

  1. Dnia 28.06.2023 o 21:50, jaaga76 napisał:

    ciągnące się 1500 km góry Taurus. Dzikie, pozbawione infrastruktury i dopiero odkrywane.... Miód

    Od dawna to powtarzam, że życie jest za krótkie, a świat taki piękny.  I jeszcze trzeba na te wycieczki zarobić w tzw. międzyczasie. 

    Ktoś to słabo urządził. Niechbym go kiedyś spotkał ...  ?

  2. 4 godziny temu, Gieferg napisał:

    Schodzimy doliną Starorobociańską,

    Jeśli ruszam z Chochołowskiej, to zdecydowanie wolę tamtędy podchodzić, zejście do pierwszych drzew od dawna jest paskudne.

    Parę dni temu znów szedłem na Ornak (jedno z moich corocznych must have ? ) a potem przez Iwaniacką do Chochołowskiej. Zejście z Iwaniackiej niedawno poprawione, szło się bardzo przyjemnie, mimo gnębiących mnie ostatnio kontuzji.  ? ?

    Co do kozic to mam wrażenie że kolejne pokolenia coraz mniej boją się ludzi. Nikt na nie już chyba nie poluje, kłusownictwo wymarło - i dobrze ?

    Dorzuć trochę widoków z Bystrej, dawno tam nie byłem. Tylko nie takie miniaturki  ?

  3. 4 godziny temu, emily napisał:

    Czy na Rysy z rączkami da radę? 

    Rączki na Rysy na pewno będą potrzebne, nawet przy suchej skale ?

    A raczki niewiele pomogą. Na stromym twardym śniegu potrzebne są raki, czekan też nie zawadzi. A na bardziej płaskim, miękkim i tak noga się zapada, chyba że założysz rakiety. 

    Poza tym dziwią mnie pytania typu "czy da radę" stawiane przez osobę o której nikt tu nic nie wie. 

    Może masz dobrą kondycję i technikę, a może nie. Może masz lat 20, a może 60. Może to twój pierwszy wyjazd w Tatry, a może sto pierwszy... 

    Jakiej odpowiedzi oczekujesz rejestrując się, nie pisząc nic o sobie i w pierwszym poście dając takie pytanie??? 

    • Lubię to ! 1
    • Haha 1
  4. 35 minut temu, wjesna napisał:

     

    I jeszcze chciałam zapytać  kiedy zaczniesz  opowiadać o tych przebytych trasach?

    Niespecjalnie jest o czym opowiadać - "koń kuleje", więc wyjazd zrobił się bardziej spacerowy niż bym chciał. Pogoda też gorsza jak temu. 

    Może we wrześniu będzie lepiej, pogodowo i w ogóle. 

    • Lubię to ! 1
  5. 4 godziny temu, Lexi napisał:

    Noszenie aparatu kompaktowego jest bez sensu

    Sens zawiera się m. in. w tym, że taki używany, lekki, nieduży aparacik z allegro, model oczywiście sprzed paru lat, kosztuje ułamek tego co przeciętny smartfon. W razie uszkodzenia, strata (w moim przypadku) to niecałe 100 zl - w ciągu ostatnich kilku lat dwa takie aparaty rozwaliłem, ale dokupiłem jeszcze trzy (ten sam model, i do tego praktycznie nieużywane), więc na jakiś czas starczy. ?

    Wygoda obsługi to kolejny plus. Wystarczy jedna ręka - w przypadku smartfona nie zawsze się tak da, gdy chcesz np. cokolwiek przestawić, choćby zoom. 

    No i nie zużywam baterii w smartfonie, bo jakieś 90 % fotek strzelam aparatem, a do niego mam zawsze jeszcze ze dwie zapasówki, też za grosze z allegro. 

    Dla mnie to jest obecnie najlepszy możliwy układ. 

    • Lubię to ! 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...