Skocz do zawartości

Jędrek

Użytkownik
  • Postów

    1 695
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Odpowiedzi opublikowane przez Jędrek

  1. Coraz bardziej nie rozumiem sensu takich schronisk jakie obecnie są w Tatrach (czyli hotel z rezerwacją rok naprzód + knajpa), bo Tatry to tak małe góry że wszędzie można wejść i zejść startując rano z granicy Parku i schodząc wieczorem. 

    Zresztą co to za schronisko górskie do którego można zwykłą osobówką dojechać ?

    A likwidacja tych obiektów z pewnością wyraźnie zmniejszyłaby ruch, bo spora część ludzi idzie tylko do schronisk i w ich okolice, zaliczając jako "atrakcję turystyczną" schabowego + piwo. 

     

    No ale to chyba marzenie ściętej głowy. 

    • Lubię to ! 3
  2. Dnia 27.11.2021 o 12:52, Q'bot napisał:

    Za to drewno o ile w początkowej fazie stanowi całkiem wygodne schody, to po czasie można się jedynie nadziać na wystające z próchna gwoździe i pręty zbrojeniowe.

    Mnie te wielkie, drewniane schodziszcza (m. in. na Trzydniowiańskim i Rakoniu/Wołowcu) drażnią, ale skoro "nie da się" tam ułożyć solidnych, kamiennych stopni, no to co pozostaje... Erozja turystyczna jest bezlitosna. 

  3. Dnia 22.11.2021 o 20:09, marcel089 napisał:

    Kupiłem ostatecznie haglofs roc spire gtx na membranie goretex performance. Czy było warto, to będę mógł napisać po jakimś czasie.

    Ze zdjęć i opisu wygląda nieźle. Czekam więc aż minie "jakiś czas"  ?

     

  4. 11 godzin temu, barbie609 napisał:

    Hmmm ... ja noszę głównie ubrania keczua, forclaz no ogólnie decathlon i je sobie chwalę , moje szczęście też chodzi w tych ciuchach i też jest zadowolona. Na to co robimy w górach jest to sprzęt o bardzo zadowalającym stosunku  cena jakość. Oczywiście może być nieakceptowalny z innych względów.

    Kupuję w decathlonie sporo rzeczy, głównie rozmaite polary i koszulki szybkoschnące - i też jakoś się nie zawiodłem. Wiadomo, do lansu się toto nie nadaje, bo nie ma oczojebnych napisów widocznych z kilometra  ?  

     

    • Lubię to ! 1
  5. 11 godzin temu, marcel089 napisał:

    Chciałbym kupić coś solidnego na lata,

    To tylko kożuch.  ?

     

    Żadna membrana "na lata" nie będzie. Firmowa czy mniej firmowa, kilka sezonów i po membranie. 

    Osobiście mogę polecić wyroby Marmota, choć nie wiem jak te najnowsze, bo moja ostatnia ma już ponad 4 lata, a i wtedy nie był to był to nowy model. 

    Ale następna "z tych lepszych" raczej też będzie tej firmy.  Póki co się nie zawiodłem. 

  6. 21 godzin temu, Olekk napisał:

    Wie ktoś może, gdzie można bezpiecznie parkowac przy drodze w Palenicy Białczańskiej? Widzę na zdjęciach tam całe sznury aut, ale z drugiej strony widzę artykuły, że policja odholowuje nieprawidłowo zaparkowane auta.

    Bezpiecznie - to tylko wówczas jeśli zapłacisz i obsługa parkingu cię tam skieruje. 

    W innych przypadkach to będzie loteria pt "odholowali czy nie". 

    • Lubię to ! 1
  7. Od 2006 używam Leki Makalu Tour i wciąż działają jak nowe, tyle że są porysowane dość mocno w dolnych partiach. Jedynym minusem mogły być dla kogoś dość sztywne paski, ale mi nie przeszkadzały bo od razu je usunąłem, gdyż uważam że paski przy kijkach dobre są być może na spacery po parku, ale na pewno nie w góry. 

    Dodam dla ułatwienia że swoje ważę, a o sprzęt niespecjalnie dbam.  ?

  8. 20 godzin temu, Fibi napisał:

    A co do przepuszczania ludzi, to zdarzyło mi się 5 razy puszczać tych samych. Nie wiem, po co tak szybko idą, skoro co 5 minut się zatrzymują. Szczególnie irytujący są jak dzwonią kijkami

    Jest to jeden z powodów dla których, gdy idę sam, to staram się schodzić jak najpóźniej. Zwykle kończy się to dłuższym lub krótszym spacerem z czołówką. Ale co zrobić, młodszy nie będę, a biegać po górach nigdy nie lubiłem.  ?

    A na kijki, gdy tylko sytuacja pozwala, zawsze zakładam gumowe końcówki, bo mnie samego też ten hałas denerwuje. Co innego po zmroku, wówczas stukanie jest nawet wskazane. 

    • Lubię to ! 2
  9. No i nie muszę robić relacji, bo powyższe wycieczki bardzo podobne do moich sprzed paru dni  ?

    Podejście przez Tomanową jest fajne też w tym sensie że nawet gdy w Tatrach są tłumy (tak jak ostatnio) to tam i tak spotyka się sporo mniej ludzi niż na innych szlakach w okolicy. Ot, taka różnica że parę lat temu mijałem tam zwykle 5-10 osób, a w tym roku do Chudej Przełączki może z 30. Owszem, jest to wzrost o co najmniej 300%,  ? ale z drugiej strony co to za tłum, 30 osób w trzy godziny.  Tym bardziej że w zdecydowanej większości byli to sympatyczni ludzie, z którymi miło się wymieniało po kilka (lub więcej) zdań. 

    • Lubię to ! 2
  10. 13 godzin temu, barbie609 napisał:

    czyli w sumie dla nas nic się nie zmieniło kwity i tak trzeba było mieć przy sobie

    Dokładnie. 

    W sumie nie jest to żadne utrudnienie, rejestracja na ich stronie to kilka minut, kwit o szczepieniu to też przecież tylko chwila. 

    Oby nie było gorzej. 

    • Lubię to ! 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...