@Zośka- dzięki. Dziś przymierzałem Salewy Mountain Trainer Lite, Salewy MNT Trainer 2 (z Gore, bo juz nie robia ich bez), Garmont Dragontail, LaSportiva Tx4 (z Gore, bo nie było w sklepie bez), Scarpy Bouldery i Scarpy Mescalito.
Te piersze Salewy...no sorki ale porażka. Może gdyby były połowe tańsze. Drugie ok, lepiej i to znacznie jesli chodzi o wygodę ale membrana. Garmonty bardzo fajne, z tym, że podeszwa mi nie podeszła (jak to zabrzmiało :)). La sportivy ok, tylko nieco miękka podeszwa ale nawet bym je rozważył tylko nie było bez membrany. Scarpy Boulder na długośc fajnie ale od góry uciskały mi małe palce mimo gimnastyki z wiązanie. Za to Mescality. O Panie. Mega wygodne. Sztywność jak dla mnie akurat na moje zastosowania i przyczepność tego Vibramu wydaje się super! Niestety był tylko dość odwazny kolor ale trudno. Są moje :)
Oczywiście to wszystko tylko wrażenia z przymierzania w sklepie ale te Scarpy Mescalito po prostu w moim przypadku okazały się na tym etapie (przymierzania) bezkonkurencyjne.
Za tydzień zobaczymy jak się w Górach Kaczawskich sprawdzą.
@Lexi - tak jak pisałem, miałem Merrelle i nie jestem zachwycony ich trwałością, a i podeszwa w Intercept była zbyt miękka. Te Moaby bym nawet spróbował ale w Łodzi nigdzie ich nie ma :(
Pozdrawiam wszystkich!