
wjesna
-
Postów
1 751 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
102
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez wjesna
-
-
W dniu 22.10.2024 o 21:27, Jędrek napisał(a):
Ale gdyby pojawiła się możliwość produkcji mięsa, mleka czy jaj, bez wykorzystywania do tego miliardów zwierząt, to jestem za.
Coś mówili o parówkach z ziemniaka, zatem idzie po Twojej myśli.
-
1 godzinę temu, barbie609 moder napisał(a):
Tytul ,,nowe ławki na Babiej Górze"
Treść- ławki na chodniku między Krowiarkami a schroniskiem
-
Brahmaputra ?
-
2
-
-
To zdjęcie z kościołem jest rewelacyjne!
-
2
-
1
-
-
4 godziny temu, Mnich Admin napisał(a):
będziemy suszone larwy chrząszczy jeść.
Chyba Ty
-
1
-
2
-
-
1 minutę temu, Jędrek napisał(a):
Króciutki, 24 dni. No ale co zrobić, trzeba brać życie jakie jest
E no to rzeczywiście krótko, nawet żeś się herbaty nie zdążył napić
-
2
-
-
@Jędrekw kolejne dni były też inne wycieczki? Czy to był.krotki wypad?
-
1
-
-
3 godziny temu, Jędrek napisał(a):
Zresztą cóż to jest tych parę koni przy milionach zabijanych kurczaczków, świnek tudzież cielaczków czy krówek. Od dawna śmieszy mnie ta hipokryzja pseudoobrońców zwierząt. Konika żal, bo taki ładny, a kurczak czy świnka to gorszy gatunek?
Taaak...podpuszczaj ich to niedługo żeby zjeść kotleta trzeba będzie za granicę jechać.
-
1
-
3
-
-
7 minut temu, Fibi napisał(a):
Raczej chyba nie ma jeszcze oblodzeń na tych wysokościach, zresztą miesiąc temu był tam taki sam korek
No to w takim.razie sezon na tłumy po prostu trwa coraz dłużej.
-
1
-
1
-
-
3 godziny temu, Fibi napisał(a):
Zawsze mnie zadziwiają korki w tym miejscu, przecież tego łańcucha tam jest na 2-3 kroki, a poza tym ludzie nie wiedzą, że będzie na zejściu trudniejsze miejsce? Przy dzisiejszym dostępie do informacji to kolejne zdziwienie, chociaż może ja ludzi przeceniam......
Może było oblodzone?
Mnie kiedyś zdziwiło ile ludzi jedzie by owieczki oglądać jak jest redyk. I to nawet od nas ze wsi, jakby nigdy barana nie widzieli.
-
4
-
-
W dniu 9.10.2024 o 15:15, Gosia WU napisał(a):
Fb też ma gorszy czas. Mało nowych ciekawych relacji. Ile razy można oglądać ludzi z kartką Rysy albo fragmentami krzyża lub odpowiadać gdzie można iść z 6 latkiem ;). Ludzie są na grupach, ale nic z tego nie wynika bo nawet lajki wstawia jedna osoba na tysiąc lub 2.
Po prostu był bum a teraz z wolna opada. Dla mnie te grupy sa interesujęce tylko w przypadku gdy sa tam jakiś materiały edukacyjne. W ogóle nie interesuję mnie zdjęcia Tatr jako ścianki dla modelek czy modeli więc też juz na wiele grup przestałam wchodzić ..
No właśnie, jakoś mało ciekawe te grupy o górach na fb. To nie relacje, opowieści o szlaku, napotkane trudności tylko takie plytkie- tu bylem/ byłam.
-
4
-
-
W dniu 7.10.2024 o 17:36, Fibi napisał(a):
@pmwas to ja chyba jestem z tych co się boją skał, bo nie wiem czemu, ale szlak na Kościelec budzi chyba mój największy respekt
Naczytałam się , że przy zejściu trzeba szukać stopni na oślep i prawie się kłaść na skale brzuchem, więc nie jest to zbyt zachęcające
Nie jest straszny. Tak naprawdę całkiem fajny. Pamiętam że ja się napatrzylam na przejścia nagrywane tymi kamerami które jakoś się nazywają, co to wszystko wydaje się straszniejsze niż w rzeczywistości i mi się prawie Kościelca odechcialo. Ale poszłam, wybierając dzien, zeby bylo pogodnie i zeby byla sucha skała. Wcześnie rano, na spokojnie. Wejście bez problemów, jeśli nie liczyć zatoru spowodowanego lękiem osób idących i dziećmi. Za to u gory jak lunęło i sypnęło gradem, to zesmy tak spieprzali na dół, że kompletnie nic mi nie przeszkadzalo, żadne uskoki, rynienki, mokre skały, byle w dół.
-
4
-
2
-
-
O kurde, nie wierzę. @Jędreknapisal cos wiecej( niewiele ale wiecej) niż to, że był.
Ale zdjęcia dal świetne.
Opowiadaj, pokazuj, nie ubędzie Ci
-
4
-
-
@Fibilał, trochę tego przeszłaś, trasy ciekawe i niespacerkowe. Udał Ci się urlop
-
1
-
-
A może właśnie dzięki temu, że te szlaki są trochę zaniedbane, zapuszcza się w nie mniej osób?
-
3
-
-
Wiesz, jak się bardzo chce, to się można wyrobić
Nie wiem czyctem pomysl by pojechać tam na kilka dni, tak jak piszesz, nie jest lepszym.pomyslem niz jechać tam i wracać w tym samym dniu.
-
2
-
-
Otargańce miały być moim celem na ten rok. Ale czas gdy lato długimi dniami nastrajało do takich wycieczek było u mnie marnie z czasem i z innymi sprawami, zatem nie udało się pojechać. Tymbardziej miło mi czytać o Twoim @FibiFibiprzejsciu tej trasy i pooglądać widoki.
-
2
-
-
55 minut temu, barbie609 moder napisał(a):
Widocznie ci ,,turyści " zimą nie chodzą,
-
W dniu 22.09.2024 o 22:58, pmwas napisał(a):
O ile zdjęć kozic ma trochę, świstaka ze dwa, mam nawet niedźwiedzia w swoich zbiorach, to jelenia jeszcze nie trafiłem. Owszem widziałem, ale biegł tak szybko, ze nawet aparatu nie włączyłem zanim uciekł w las.
Pamiętam tego, co chodzil/ leżał w okolicach Morskiego Oka. Chyba był najbardziej obfotografowanych jeleniem w Tatrach.
-
1
-
-
@Fibibardzo fajnie się czyta Twoje opowieści że szlaków, tak że- chodź częściej
-
1
-
1
-
-
Teraz, barbie609 moder napisał(a):
dziś rano ok 6-tej było zero
Zatem pewnie był ładny szron na trawie
-
Nie widzę czerwieni na drzewach, chyba, że na tych czarno-bialych się ukryła. Zatem jeszcze nie jesień
-
1
-
-
14 minut temu, Fibi napisał(a):
Od 4 rano pieją kury
a co na to koguty?
@FibiFibi wycieczka super. Ile Wam zajęło pierwsze przejscie- To przez Salatyn i Pachoł?
-
1
-
-
Pieniny jak Pieniny- zawsze ładne. Ale ten księżyc...coś pięknego!
-
1
-
1
-
Litworowy Staw
w Wasze wycieczki
Opublikowano
Całkiem przyjemna wycieczka na Litworowy Staw. Pomimo, że ładny dzień ale jednak znacznie krótszy, zatem nic wyżej i dalej nie chodziło mi po głowie, wracanie po nocy nie dla mnie. W nocy to ja śpię.
Dolina Białej wody jak zwykle piękna. Pogoda dopisywała i można było podziwiać widoczne z daleka szczyty. Albo doliny gdy wyszło się wyżej.
Staw z lodową taflą, ciągnęło chłodem od niego, inaczej niz na słonecznej trasie która nas do niego przywiodła. Zielony Staw bronił dojścia zatem widoczny tylko z góry. Powrót już szarówką, po zmianie czasu o to nietrudno.
Osób na szlaku bardzo umiarkowanie, raczej szli dalej. Cena parkingu mnie zdziwiła 15 euro, pamiętam inną z tego roku albo mi się już coś pomieszało. W każdym razie- dostosowali się do cen na Palenicy.