Skocz do zawartości

jaaga76

Użytkownik
  • Postów

    2 545
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    109

Odpowiedzi opublikowane przez jaaga76

  1. Zaproszenie na wykład dra Jana Skłodowskiego „Worochta – drugie Zakopane przedwojennej Polski”, który odbędzie się 19 stycznia (piątek) o godzinie 17:00, w Muzeum Kornela Makuszyńskiego w willi Opolanka, ul. Tetmajera 15.

    Spotkanie z Janem Skłodowskim wokół jego książki „Worochta - drugie Zakopane przedwojennej Polski”, połączone będzie z prezentacją albumu, który ukazał się w październiku ubiegłego roku.

    Wstęp wolny w ramach promocji Muzeum Tatrzańskiego

    Dr Jan Skłodowski zabiera czytelników do luksusowych pensjonatów, na górskie szlaki i pierwszą profesjonalną skocznię narciarską w przedwojennej Polsce. Zapraszamy do Worochty!
    Jan Skłodowski, historyk i badacz Kresów, wraz z wydawnictwem Księży Młyn już po raz trzeci zaprasza na wycieczkę do przedwojennego kurortu. Wcześniej opisał ukraińskie Zaleszczyki i litewskie Druskieniki. Tym razem wsiadamy do pociągu „Narty–Dancing–Brydż” i ruszamy do Worochty.

Dziś to miejscowość na terenie Ukrainy, ale przed II wojną światową była jednym z najpopularniejszych uzdrowisk II Rzeczpospolitej. Nazywana „perłą huculszczyzny” początkowo spokojna i mniej zatłoczona w porównaniu z Zakopanem, Worochta kusiła inteligencję i artystów. Z czasem jej sława rosła. Luksusowe pensjonaty, restauracje i dancingi ściągały turystów nawet z odległej Japonii. Trzy lata przed zakopiańską Wielką Krokwią powstała tu profesjonalna skocznia, na której w 1922 roku odbyły się Mistrzostwa Polski. Miejsca noclegowe w kurorcie wyprzedawały się na długo przed wakacjami. Turyści przybywali licznie, a ogólnopolska prasa chętnie komentowała ich poczynania. Dziś to wszystko istnieje tylko we wspomnieniach…
    • Lubię to ! 1
  2. 1 minutę temu, barbie609 moderator napisał:

     

    Z mojego punktu widzenia w zimie ciężko opędzić jedną kurtką . Ja np. zawsze mam przy sobie dwie , membranę i ocieplacz.

    Prawda. Znowu rozbijamy się o kwestie "uniwersalności". 

  3. @Maciejjj Powiem z własnego doświadczenia - mi osobiście najlepiej sprawdza się "cebulkowy" sposób ubierania w górach. W zimie to jest "puchówka" plus goretex. Pierwsze u mnie Columbia (z takim sreberkiem od środka), drugie Marmot. W zależności do warunków obie warstwy lub tak, która bardziej pasuje.

    Z "puchówek" warto wziąć pod uwagę Raba Microlight. Patagonia ma też spoko puchówki. 

     

       

  4. 21 minut temu, barbie609 moderator napisał:

    Fantastyczne! Co prawda ja w Tatry zawitałam pierwszy raz dekadę później, ale wiele rzeczy z tych fotek się nie zmieniło. Pamiętam jeszcze stragany z drewnianymi piórnikami i oczywiście kapciami pod samym schroniskiem nad Morskim Okiem. Podobnie jak dojeżdżający do Włosienicy autobus. 

    • Lubię to ! 1
  5. Nie, nie widzę, bowiem nie było w niej nic niestosownego. Mam prawo do wyrażania swojej opinii, również krytycznej, szczególnie w sytuacji braku szacunku dla swojego życia i narażania innych, którzy za chwilę pójdą je ratować. Forum powinno promować odpowiedzialne postawy.  

    Twoje uwagi są nie na miejscu i mają czysto osobisty podtekst. 

     

     

     

    • Lubię to ! 1
  6. 1 godzinę temu, Mnich Admin napisał:

    Proszę o większą powściągliwość, takie komentarze są zdecydowanie nie na miejscu. Nasze forum mogą czytać również rodzina i znajomi zaginionego Damiana…

    Daruj sobie. W moim komentarzu nie ma nic kontrowersyjnego ani obraźliwego. 

    • Lubię to ! 1
  7. 31 minut temu, J@n napisał:

    A kto to 

    Przewodnik międzynarodowy. Górski. Prowadzi ludzi na MB, ale i Maternhorn. Poza tym Alpy na życzenie. Byłam z Nim na Mięguszu, Cubrynie i Mnichu. Wiem, jak prowadzi ludzi, więc polecam. 

    • Lubię to ! 2
  8. @KrzysiekMMasz niezłe gogle, więc sensowne jest kupienie kasku. Chyba najlepiej by było podejść gdzieś do sklepu i pomierzyć w komplecie, bo bywa że gogle nie spasują się z kaskiem. 

    Co do kasków zintegrowanych, to moim zdaniem ich minusem jest, to że nie przylegają do twarzy i wieje. Ale to jest moje subiektywne odczucie. 

    • Dziękuję 2
  9. "Śnieżne Bractwo" - kolejny film, który idealnie wpisuje się w hasło "lepsze jest wrogiem dobrego". Od pierwszej wersji dzielą go Himalaje. Film jest przegadany, bez napięcia, z pseudofilozoficznym zadęciem. Nie pozostawia widza ani na minutę samego ze sobą- wszystko jest wyjaśnione.... Szkoda czasu. Lepiej obejrzeć wersję z 1993 roku (Alive - dramat w Andach). 

    • Lubię to ! 1
  10. No i kolejny dzień.  Pogoda bardzo marna, nie dopadało ani grama śniegu, więc wiemy, że żadne nowe trasy nie będą ratrakowane. Nie pozostało nam nic innego jak korzystać z tego co się da. Tak jak wczoraj dojeżdżamy pociągiem do Jakuszyc. Potem kierujemy się na Górny Dukt dobiegajac do Rozdroża pod Cichą Równią. Jest sporo ludzi, choć nie tyle ile się nam wydawało ze będzie. Żeby trochę uciec z głównego nurtu kolejny raz odwiedzamy Kopalnię Stanisław (to to zdjęcie z choinką - widoczność na 50 metrów). Dalej nasza droga wiedzie tradycyjnie do Orla, gdzie trafiamy na ognisko i koncert biegowej kapeli. Robi się mała polsko-czeska imprezka. Niestety atmosferę psuje pogoda, bo zaczyna siąpić. Nie chcemy zmoknąć, wiec odpuszczamy znowu Chatkę Gorzystów i wracamy tzw. Trasą Spacerową na Polanę Jakuszycka.  Zegarek pokazuje 18 km. Chyba na dziś straczy.... 

    20240106_120236.jpg

    20240106_120254.jpg

    20240106_121133.jpg

    20240106_124718.jpg

    20240106_131241.jpg

    20240106_133405.jpg

    20240106_133705.jpg

    20240106_143243.jpg

    • Lubię to ! 5
×
×
  • Dodaj nową pozycję...