Skocz do zawartości

jaaga76

Użytkownik
  • Postów

    2 931
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    124

Odpowiedzi opublikowane przez jaaga76

  1. 1 godzinę temu, barbie609 moder napisał:

    jakąś populację o identycznej genetyce

    albo bardzo zróżnicowaną... ale to już "kuchnia" tzw. badań klinicznych 😉

    Do niedawna się wydawało mi się, że nie nigdy nie będę chodziła w niskich butach. Spróbowałam i chyba już bym teraz do wysokich nie wróciła. Miałam kilka takich sytuacji, gdzie obawiałam się o kostkę, ale skończyło się bez kontuzji. 

     

     

  2. 20 godzin temu, interdruk napisał:

    wiosenno-jesienne warunki oraz jakieś lekkie buty

    Rozumiem, że ten but to wariant wiosenno- jesienny? Bo na lato wysoki but z gtx to średni pomysł - będzie baaardzo ciepło. Sam but wygląda nieźle, recenzje też ma dobre, ale musisz przymierzyć, dopasować i zdecydować samodzielnie. Jeśli kupisz napisz kilka słów. 

  3. 1 godzinę temu, pmwas napisał:

    polecam

    Byłam na Krywaniu rok temu. Zrobiłam pętelkę ze Szczyrbskiego Plesa. Długa to była wyrypa. Droga z Trzech Studniczek nie chciała się skończyć.... Na moje szczęście na szczycie na kilka minut się przewiało i widoczki  były zacne....

    • Lubię to ! 3
  4. 3 godziny temu, wjesna napisał:

    To jest łubin? On nie jest czasem rośliną ogrodową?

    Tak, to jest łubin. Jest ogrodowy, ale coraz częściej jest obecny łąkach i okolicach lasów.  Co więcej w związku z tym, że dość szybko się rozprzestrzenia i dostosowuje zaczyna się go uważać za gatunek inwazyjny, min. Litwa i Słowacja. 

  5. 3 godziny temu, Mnich Admin napisał:
    3 godziny temu, Mnich Admin napisał:

    zawsze dyskutujemy z szacunkiem i życzliwością do adwersarza

     

    Od kiedy prośba o uzasadnienie/udokumentowanie tezy jest brakiem szacunku? Podobnie jak informacja, że ktoś się myli?  Tak się składa, że najwięcej merytorycznych argumentów w tej dyskusji wyszło ode mnie, jakbyś nie zauważył. 

     

    3 godziny temu, Mnich Admin napisał:
    • Lubię to ! 1
  6. 1 godzinę temu, Pablo P napisał:

    Góry są dla ludzi którzy mają tyle siły aby tam wejść i zejść.

    Góry są dla wszystkich.  

    2 godziny temu, Leszek Andrzej napisał:

    kochać Tatry i popierać fasiągi. Kocham Tatry kocham przyrodę więc też zwierzęta 

    Można. Ja z fasiągów nie korzystałam i pewnie korzystać nie będę, ale rozumiem osoby starsze, rodziców z dziećmi, które nimi jadą. Bardzo chętnie zobaczę jak obrońcy koni rozmawiają edukacyjnie z "młodzieżą" wsiadającą do fasiągów. Juz kiedyś o tym pisałam, że edukacja jest podstawą zmiany zachowań.  Chciałabym też się dowiedzieć, jak obrońcy mają plan na przyszłość koni po zakazie. Zajmą się nimi??? Rozumiem też fiakrów, dla których jest to podstawowe zajęcie, którego bronią. Nie zgadzam się z dorabianiem im gęby zachłannych i pozbawionych kompletnie empatii w ramach generalizacji. 

    Podsumowując naszą dyskusję:  nie można histerycznie podchodzić do sprawy ( co tu i przestrzeni medialnej nagminnie się dzieje niestety), nie dostrzegając wielu składowych problemu i szukając zero-jedynkowych rozwiązań. Irytuje mnie krótkowzroczne podejście do tej sprawy i brak myślenia o konsekwencjach.  Apeluję szukajcie informacji obiektywnych informacji, nie bazujcie na medialnych hasłach. 

    Tyle w temacie ode mnie. 

    • Lubię to ! 1
  7. 8 godzin temu, pmwas napisał:

    tatrzańskich podejść

    Idzie się i idzie... Cielsko Sławkowskiego faktycznie przytłacza. Trafiłam rok temu podobną pogodę i jeszcze mnie zlało tradycyjnie....  wrócę jak będę "musiała", w sensie pójdę z kimś dla towarzystwa. 

    • Lubię to ! 1
    • Przykro mi 1
  8. 3 minuty temu, Leszek Andrzej napisał:

    Było badanie jakiś miesiąc temu jak zaczęła się afera i spotkanie w TPN ale nie potrafię podać gdzie to widziałem. Wynik był miażdżący. 

    Tym bardziej chcę ten raport przeczytać. Jestem za tym, żeby jednak przy powoływaniu sie na wyniki badań podawać ich źródło. W internecie nic nie ginie... 

  9. 3 minuty temu, Leszek Andrzej napisał:

    A jeszcze coś jak było. Dojazd z Zakopanego do Palenicy. Jeszcze w latach 90 kursował autobus miejski za cenę sporo niższą niż busy prywatne. Nawet mieli taką promocję że jak pokazało się bilet przy zakupie powrotnego to była promocja minus 50 procent. Potem ktoś zlikwidował busy miejskie pewnie rada miasta Zakopane i zostały tylko prywatne busy a cena wiadomo wzrosła niesamowicie. Teraz to 15 zł ale może już więcej.

    Znowu nieprawda. Na Palenicę jezdzi regularna linia z Zakopanego poza busami. 

    • Lubię to ! 1
  10. 26 minut temu, Leszek Andrzej napisał:

    Zgadza się wozili ale wtedy nie było szosy i autobusów. Ja jeździłem do Morskiego Oka w latach 60 tych i pisałem jak było i dlaczego po obrywie szosy wprowadzono te fasiągi. Jak chcesz to korzystaj z nich ale to nie żadna tradycja. Kiedyś jeżdżono furkami z Krakowa dwa dni do Zakopanego może ten folklor też przywrócić? 

    I znowu powielanie teorii o chciwych do bólu Góralach....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...