Skocz do zawartości

Mnich Admin

Admin
  • Postów

    2 212
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Odpowiedzi opublikowane przez Mnich Admin

  1. 18 minut temu, Mateusz Z napisał:

    Schabowego z frytkami, albo fasolkę po bretońsku i conajmniej 2 piwa. 

    Czy jest jakiś szczyt w Tatrach, który budzi w Tobie grozę? 

    Nie będę oryginalny, pierwszy odcinek Orlej.

    Z kim ze znanych i żyjących taterników/himalaistów chciałbyś pójść na piwo?

    • Lubię to ! 1
  2. 1 godzinę temu, Kacha napisał:

    @Mnich Zaraz się okaże, że poza Tobą nikt nie chce ?

    Wracajcie do zabawy. 

    Może zadam pytanie żeby nie było że przeze mnie się taki fajny wątek zakończył.. ?

    Więc... 

    Czy zdarzyło Ci się żeby ktoś swoim zachowaniem / postawą na szlaku tak Cię zirytowal że zwróciłeś/aś mu uwagę? 

    Kontynuujcie ?

    No dobra, wracamy do naszej zabawy.

    Tak, nawet często. Najczęściej zwracam uwagę tym, którzy śmiecą, idą pod prąd i głośno i wulgarnie się zachowują.

    Wracasz styrany do schroniska i patrzysz na jadłospis. Co na ciepło najchętniej byś zjadł(a)?

    • Lubię to ! 1
  3. @Kacha

    Nie działaj proszę w emocjach i zostań z nami. Bardzo dużo wnosisz na naszym forum. Rozumiem, Twoje rozgoryczenie, ale na tym forum jest naprawdę sporo wartościowych i życzliwych Ci ludzi. I naprawdę większości z nich zależy na tym, by nie było tu hejterstwa. 

    Twój wpis przeczytałem z ogromnym smutkiem. Myślę, że inni są podobnego zdania.

    • Lubię to ! 2
  4. 2 minuty temu, Taterka napisał:

    @Kacha Proszę poczytać wszystko i obiektywnie do tego podejść a nie czepiać się Tatromena znowu . Strasznie pani stronnicza i obłudna !

    Nikt się nikogo nie czepia. Kasia tylko grzecznie zwróciła uwagę. Bardzo się cieszę, że coraz więcej osób dołącza do wymyślonej przeze mnie zabawy. Ale trzymamy się pewnych reguł; w tej zabawie chodzi o śmieszne i zabawne sytuacje, które nam się przytrafiły. Chodzi i to, żebyśmy się lepiej poznali, zintegrowali, a nie sprawdzali swoją wiedzę z topografii Tatr.

    Uważam też, że pisanie o kimś, że jest obłudny jest trochę nie na miejscu i generuje niepotrzebne złe emocje. Zwłaszcza w czasie, kiedy forum nabrało jakby drugiego życia.

    Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie ?

    • Lubię to ! 3
  5. 5 minut temu, Tatromen napisał:

    Może nie głupota bo asekurowałem na Orlej kolegę który uparł się przejść Orlą bez sprzętu w mocno lodowych warunkach. Pójście w tych warunkach było głupotą , ale uparł się mimo że odradzałem . Kolega był mi ważniejszy ! Ja też zaraziłem go Tatrami . 

    Korona Wysokiej to ? 

    Cztery szczyty, których jeszcze nie zaliczyłem ? 

    Pierwszy raz poszedłem w Tatry mając lat?

  6. 56 minut temu, J@n napisał:

    też mi nic nie mówi ale stronka dobra jako inspiracja do organizowania  własnych wycieczek.

    Popatrzyłem tylko przykładowo na wyjazd 10 dniowy do Gruzji za 3265 PLN bez przelotu i wyżywienia

    https://solisci.pl/wyprawy/perla-kaukazu/

    W zeszłym roku z żoną na 17 dni zmieściliśmy się z kompletnie wszystkimi kosztami w 8 k PLN (za 2 osoby) 

    i to wraz z wejściem na Kazbeg i 3 dniowym pobytem nad morzem w Batumi.

     

    Kazbek to był mój cel na wrzesień tego roku. Ale ze względu na pandemię zmuszony jestem zrewidować swoje plany. Zdobycia Kazbeku gratuluję. Jak poradziliście sobie z przebywaniem na wysokości, ile trwała aklimatyzacja?

  7. Przed chwilą, Mateusz Z napisał:

    Jak idą pod prąd na szlaku jednokierunkowym ? ? (You know what i mean)

    Czy spotkała Cię burza na szlaku?

     

    O tak. W drodze z Kopy na Kasprowy. I to taka, że byłem autentycznie spękany. 
     

    Trzy rzeczy, które zawsze mam w plecaku poza piciem, jedzeniem i odzieżą? 

    • Lubię to ! 1
  8. 4 godziny temu, J@n napisał:

    fajnie zrobiona strona dosyć ekskluzywnego i drogiego biura podróży

    Fakt. Ale nie zmienia to faktu, że festiwalowych panelistów oglądało się i słuchało z największą przyjemnością. 

  9. Czy wiesz, że...

    W związku z trudnościami w zaopatrzeniu słowackich schronisk, wiele z nich korzysta z pomocy nosiczów, czyli tragarzy podążających stromymi szlakami z kilkudziesięciokilogramowym plecakiem. Przenoszą oni kegi z piwem, zgrzewki napojów, butle gazowe i składniki do przygotowywania posiłków.

    Instytucja nosicza zagościła w Tatrach na dobre w latach 30. XX w., kiedy to pokaźna liczba tragarzy zatrudnionych przy budowie kolejki linowej na Łomnicę znalazła pracę w górskich chatach. Legenda tamtego okresu, Ondrej Hudáček z Lendaku, wnosił na górę przeciętnie ciężar 70 kg. Rekordzista, Laco Kulanga, zaniósł do Schroniska Zamkovskiego ładunek 207 kg.

    • Lubię to ! 2
    • Wow 1
  10. Przed chwilą, Bieszdzadzki_tatromaniak napisał:

    must have to umieszany serek bialy z warzywami

    najbardziej szalona sytuacja na szlaku jaką przeżyłeś ? 

    Będąc na Rysach zadzwoniłem do pizzerii w Zakopanem z pytaniem, czy dostarczą mi pod wskazane miejsce ?

    Dlaczego Tatry? Odpowiedz używając maksimum pięciu słów?

    • Lubię to ! 1
  11. I jeszcze jedna ode mnie: 

    Nazwa Jaskini Mylnej nie jest przypadkowa. Mnogość jej odgałęzień sprawia, że przydatnym elementem w plecaku może okazać się nie tylko latarka, ale też nić Ariadny.

    Historia zna jeden śmiertelny przypadek w eksploracji jaskini. 25 lipca 1945 roku ksiądz Józef Szykowski wyruszył w Tatry nie podając celu wycieczki. Gdy słuch po nim zaginął, TOPR podjął akcję ratowniczą, która zakończyła się fiaskiem, księdza zaś uznano za zaginionego. Jego zwłoki odnaleziono dopiero w styczniu 1947, w jednej z odnóg Jaskini Mylnej. Prawdopodobnie zabłądził w zwodniczych korytarzach i zmarł z głodu. Trudne warunki (spowodowane wojennym przestojem w turystyce) uniemożliwiły mu znalezienie drogi powrotnej.

    • Lubię to ! 1
    • Przykro mi 1
  12. Kochani, zachęcam Was do zamieszczania wszelakich ciekawostek o Tatrach. Takich, których próżno szukać w przewodnikach. Tajemniczych historii o których niewielu z nas słyszało ?

    No to zaczynamy. Nie bez kozery na pierwszy ogień wybrałem tę ciekawostkę ? 

    Absurdalne pomysły nazistowskich ideologów dotarły również do Tatr. W 1941 r. niemiecka straż graniczna zawiesiła na ścianie Mnicha (widocznej od strony Morskiego Oka) wielką, pomalowaną na biało drewnianą swastykę.

    Nie spodobało się to dwóm taternikom – Czesławowi Łapińskiemu i Kazimierzowi Paszusze. Podczas ataku na szczyt Mnicha (dzięki któremu przeszli do historii polskiego alpinizmu) popukali i postukali w mocowania lin trzymających swastykę. Przy pierwszym mocniejszym podmuchu wiatru runęła ona na pobliskie piargi. Winnym tego "świętokradztwa" został okrzyknięty halny, który na oskarżenia odpowiedział co najwyżej przeciągłym westchnieniem.

    • Lubię to ! 2
  13. 1 godzinę temu, Kacha napisał:

    Palenica - Piątka - Krzyżne - Pańszczyca - Psia Trawka - Brzeziny 

    Nie wiem ile km, ale jak dla mnie to była masakra, tym bardziej że szłam sama. I pustki na odcinku Krzyżne - Brzeziny. Na końcu podczepiłam się pod 5-osobową grupę. 

     

    Czy zdarzyło Ci się żeby w trakcie noclegu w schronisku ktoś Ci coś ukradł? 

     

     

    Tak. Mój ulubiony kubek.

    Jaki jest Twoim zdaniem najtrudniejszy do zdobycia szczyt w polskich Tatrach?

    • Haha 1
    • Przykro mi 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...