Skocz do zawartości

Ann

Użytkownik
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ann

  1. Szlak bardzo fajny,  widoki również (przy słonecznej pogodzie),  ale nadal są osoby,  które przed szczytem na Kozi (w miejscu tej większej ściany,  którą trzeba przejść niejako w poprzek) zwracają.  Z jednej strony to dobrze -  jeżeli nie czują się pewnie lepiej zawrócić niż dostać ataku paniki na opisanej skale,  z drugiej to przykre,  iść taki kawał drogi,  żeby ostatecznie nie spojrzeć na góry ze szczytu.

  2. Dnia 2.09.2019 o 08:01, Fibi napisał:

    Też nienawidzę Chochołowskiej. Nie bardzo lubię jeździć rowerem, więc zwykle pojawiam się tam dopiero o 8- jak jest traktor? Dopisała bym do listy dojście do Murowańca przez Psią Trawkę.

    Podpisuję się pod tym w 100%. Szłam tę trasą dzisiaj po raz pierwszy (i ostatni) i nigdy w życiu tak mnie nie denerwowało podejście kamieniami (wstrętnymi,  krzywymi,  mokrymi,  wystającymi).  Gdyby chociaż widoki rekompensowały,  ale nie.  Zejście jeszcze gorsze. 

  3. Z racji bocznego przyparcia rzepek,  w tamtym roku zakupiłam Black Diamond Trail i to był pierwszy rok gdy wróciłam z Tatr bez spuchnietych i bolących kolan. Na prawdę bardzo polecam.  Kijki ergonomiczne,  lekkie,  łatwo je przytroczyć,  regulacja długości nie zacina się i działa płynnie,  cena  też rozsądna.  I najważniejsze -  bardzo odciąża stawy przy schodzeniu (później aż mi było dziwnie chodzić  gdy ich nie miałam w rękach :D). 

    • Lubię to ! 1
  4. Dzięki za odpowiedzi :).  Grześ, Rakoń i Wołowiec oraz  Czerwone Wierchy zaliczone już dawno,  na szczęście w ładną pogodę. Hala Gąsiennicowa i Dolina Pięciu Stawów będzie w tym roku zaliczona,  chociaż mam nadzieję,  że akurat wtedy będzie ładniejszy dzień i D5S będzie w sumie bazą wypadową w dalszą drogę.  A w Pieninach gdzie dokładniej pójść?  Po zamkach to wiem,  a gdzieś żeby jednak te góry poczuć?

    ?

  5. Hej!  Jako,  że w przyszły poniedziałek jadę w ukochane Tatry, kilka razy dziennie sprawdzam pogodę... :)  I niestety póki co zapowiada się deszczowo.  Mieliśmy w planach parę szczytów w Tatrach Wysokich,  ale dla własnego bezpieczeństwa,  wolę nie chodzić po mokrych kamieniach na takich wysokościach i po takich szlakach.  Stąd moje pytanie,  gdzie można pójść w niezbyt ładną pogodę?  Nie mówię tu o burzy,  ale np.  o całym dniu,  w którym pada deszcz.  Wiem,  że można pójść w doliny Kościeliską lub Chochołowską,  co prawda widoki nie takie ładne,  ale zawsze czuć obecność gór :).  Może macie jakieś ciekawe propozycje na spacery,  żeby nie siedzieć w pokoju lub innym zadaszonym pomieszczeniu. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...