Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'osobita' .
-
Od pewnego czasu męczyła nas Osobita.Tyle razy widziana z różnych miejsc.... Oczywiście wiadomym nam było ,że kopuła szczytowa to strefa ochrony ścisłej,ale jest przecież szlak na Sedlo pod Osobitou. Trzeba spróbować. Spod Chaty Zverowka ruszamy nieco przed 9-tą. Zaczynamy od odwiedzin w panteonie zasłużonych jest pięknie, zaroszona trawa świeci srebrem , szlak jest pusty efekty świetlne są niesamowite , dokoła pełno srebra , nie umiem zrobić zdjęcia , które by to pokazało po drodze Pleso pod Zverowku , całkiem sympatyczne miejsce docieramy do Pucatinej Polany wchodzimy do Teplego Żlebu i zaczynamy podejście na poważnie jest tu pięknie i dziko , chociaż szlak jest przyjazny okolica tak ,,niedżwiedziowa,, więc trochę gwizdamy i tłuczemy się kijkami aby nas miś zawczasu usłyszał i się nie wkurzył ,że go zaskakujemy im wyżej tym stromiej i bardziej dziko ale pojawia i nagroda, majaczy i Wielki Chocz i tam za mgiełką Fatra jeszcze trochę zygzaków i wychodzimy na przełęcz, tam do góry już nie pójdziemy , ale tu też jest efekt WOW na wschód i na zachód sprawdzam możliwości Kodaka i udaje się taki Giewont , jest nieźle od ruszenia spotkaliśmy już na przełączy jednego biegacza , który pognał w stronę Grzesia , więc mamy góry dla siebie , można w spokoju po leżakować i po herbatkować , zresztą herbata w takim miejscu smakuje jak jakaś ambrozja. na przełęcz docierają następni wędrowcy , jest bardzo sympatycznie. W sumie przez całą wycieczkę spotykamy 10 osób. rzut oka na góry , trochę tak w starym stylu i ruszamy w dół w zejściu widać,że pogoda zgodnie z przepowiednią się psuje szczęśliwie docieramy do doliny jak dla nas super szlak a i pogoda dopisała bo teraz w NT już leje.