Cześć!
Dalej ode mnie z Polski w Tatry, mają chyba tylko Ci ze Szczecina ?
Górołaz zakochany w naszych Tatrach od kilkunastu lat. I choć pochodzę z innego rejonu Polski (pogranicze mazursko-kurpiowskie), to z uwagi na ścieżkę zawodową, po studiach 2krotnie zmieniłałem miejsce zamieszkania na "coraz dalej od Tatr". Niemniej jednak mimo sporych odległości, pasji jaką są Tatry nie odpuszczam i przynajmniej 3 razy do roku jestem w górach. A czas pomiędzy wyjazdami gdy nie mogę fizycznie doświadczać Tatr, uzupełniam literaturą o tematyce górskiej, prenumeratą n.p.m. czy magazynem TPNu TA