Jak widzisz miałem jedne Salevy na liście ale ktoś słusznie (chyba) zauważył, że one mają raczej sztywną podeszwę i podczas spaceru po jajka i masło to komfort byłby raczej zerowy. Nad Meindlami do kostki też się zastanawiałem - wiadomo, Niemcy, ale już mi przeglądanie tych wszystkich producentów przepaliło styki i z czegoś musiałem zrezygnować (a zrezygnowałem z wielu: z Meindli, Merreli, La Sportivy, Zamberlana, Hanwagów i całej reszty)...