Skocz do zawartości

bieszczady_wildlife

Użytkownik
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez bieszczady_wildlife

  1. 13 hours ago, Jędrek said:

    A jak z chodzeniem po tych górach, np. coś w rodzaju szlaków czy wyznakowanych tras mają? 

    Niczego takiego nie udało nam się spotkać. Mają mega strome asfaltowe drogi na wiele gór. Np na najwyższy szczyt Arabii (lekko ponad 3000) wjeżdża się samochodem. Ścieżek takich typowych do chodzenia nie trafiliśmy. Nie widzieliśmy też nikogo kto by po tych górach chodził turystycznie. Byliśmy z dziećmi 2 i 5 lat więc nie robiliśmy żadnych bardzo dalekich tras. Raczej okolice miejsc, gdzie można było dojechać. Dzieci mamy wytrenowane ale źle im się chodziło bez ścieżek bo małymi nogami zaczepiały o kamienie i cierniste rośliny.

    • Lubię to ! 3
  2. 15 hours ago, jaaga76 said:

    Fantastyczne fotki. Gratulacje! 

    "Marszrutę" sami sobie wyznaczaliście na bieżąco,  czy był jakiś plan? Mieliście lokalnego przewodnika? 

    Nie jeździmy z przewodnikami. Planu nie było. Mniej więcej patrzyliśmy na mapie Google, że jest jakaś droga to jechaliśmy i robiliśmy przystanki w losowych miejscach.

    • Lubię to ! 2
  3. 55 minutes ago, barbie609 said:

    Zdjęcia super , ale może napisz jak tam jest bo to taka kompletna egzotyka i fajnie by było coś się dowiedzieć.

    Ja to chyba robię zdjęcia bo nie jestem zbyt rozmowny.  Byliśmy tam na rodzinnej wycieczce. Wypożyczyliśmy samochód w Dżuddzie (chyba taka jest polska nazwa miasta) i tak sobie jeździliśmy dwa tygodnie po górach szukając widoków i ptaków, spaliśmy pod namiotem lub w hotelach. Ludzie super nastawieni, nie zepsuci tym, że turysta to kasa. Zdarzało się, że w knajpie był problem żeby móc zapłacić za to co zjedliśmy. Po prostu nie zgadzali się na przyjmowanie kasy od gości. Podobne sytuacje mieliśmy też kiedyś w Omanie. Z innych turystów to przez dwa tygodnie spotkaliśmy jednego kampera z Francji. Jedyny minus to fakt, że ciągle byliśmy obserwowani. Czasem samochody zatrzymywały się, żeby robić nam zdjęcia lub tylko popatrzeć co to za dziwni ludzie.

    • Lubię to ! 5
    • Dziękuję 1
  4. Testowałem wiele i zawsze było mi zimno aż trafiłem na to https://www.theheatcompany.com/en/gloves/durable-liner-pro?_gl=1*1knvt0c*_up*MQ..&gclid=CjwKCAiAhJWsBhAaEiwAmrNyq0cUFLj3IrH8PQM9QGPQKdG0yb9DpMUrPgaPcfBqVmCIatS82EsTcRoCa9AQAvD_BwE

    Toi jest podstawa. jak trzeba to pod nie wrzucam linery merino Icebreaker a w wersjach ekstremalnie zimnych (minus kilkadziesiąt na połoninie) na to wszystko jeszcze model https://www.theheatcompany.com/en/gloves/shell?_gl=1*bopcrc*_up*MQ..&gclid=CjwKCAiAhJWsBhAaEiwAmrNyq0cUFLj3IrH8PQM9QGPQKdG0yb9DpMUrPgaPcfBqVmCIatS82EsTcRoCa9AQAvD_BwE

    Czasem stosuję też ogrzewacze chemiczne tej samej firmy, na które oba te modele mają kieszenie. Działają cały dzień. Wiem, że The Heat Company płaci niektórym za reklamę ale ja od nich nic nie dostałem. Polecam ich za darmo.

  5. On 3/23/2022 at 4:09 PM, Pawcio said:

    Witam wszystkich serdecznie ! Jestem przed wyborem butów na wiosna/lato/jesień. Najważniejsza część ubioru więc nie zamierzam oszczędzać. Myślałem o Salewa, pierwsze które wpadły na myśl to Buty Salewa Mountain Trainer Mid GTX ale zacząłem czytać opinie i okazało się że nie dość że membrana przepuszcza przy jezyku i buty wcale nie są wodoodporne to bardzo często widziałem że po chodzeniu po mokrych skałach buty mają zerowa przyczepność. Kolejną opcja Buty trekkingowe Salewa Mountain Trainer Lite Mid GTX ale tu też słyszałem złe opinie że pękają itd. No dobra, myślałem też o jakiś niskich nutach, np Salewa wildfire ale lubię nosić ciężkie plecaki i takie buty również nie są polecane...i wychodzi na to że nie mam pojęcia jakie buty kupić xd pisze do was którzy mieli nie jedna parę butów, czy te opinię na internecie wprowadzają mnie w błąd czy rzeczywiście nir warto dawać tych 900zl za buty...

    Wiecie, jak daje prawie 1000 zł to ja nie mogę słyszeć że w górach lepsza przyczepność mają adidasy a podeszwa ściera się po roku ...( Takie opinie krążą po necie o tych butach )

    Ja latem wolę buty bez membrany więc raczej inny model niż na wiosnę i jesień. Nawet jak zmokną to szybko schną.

    Polecam słowacką firmę BOSP.

    W tym roku chodziłem latem po Tatrach w ich butach Cuartel Desert. Nie spełniają żadnych teoretycznych wymagań dla butów w Tatry ale spisały się świetnie. Są lekkie, chłodne, przyczepne i dobrze trzymają kostkę.

    Na wiosnę i jesień mam BOSP Karpat PRO i są rewelacyjne. Bardzo dobra membrana. Na lato dla mnie za ciepłe.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...