Cześć,
W czerwcu planuję kilkudniowy wypad w Tatry Słowackie. Mam lęk wysokości, staram się go przezwyciężać w krytycznych miejscach wspomagając się mężem ?
Przy wyborze wycieczki sprawdzam żeby na trasie nie było dużych przepaści, łańcuchów i miejsc w których trzeba wspomóc się rękami.
Oto co udało mi się do tej pory zaliczyć:
- Kuźnice – Hala Gąsienicowa – Sucha Przełęcz – Kasprowy Wierch – Myślenickie Turnie – Kuźnice,
- Kiry – Chuda Przełączka – Ciemniak - Krzesanica – Małołączniak – Kopa Kondracka - Wielka Polana w Dolinie Małej Łąki – Przysłop Miętusi – Zahradziska – Kiry,
- Palenica Białczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza – Dolina Roztoki – Siklawa –Dolina Pięciu Stawów Polskich - Świstówka - Morskie Oko - Palenica Białczańska,
- Polana Chochołowska - Grześ - Rakoń - Wyżnia Chochołowska - Polana Chochołowska,
- Polana Chochołowska -– Iwaniacka Przełęcz - Ornak - Siwa Przełęcz – Dolina Chochołowska – Siwa Polana - Polana Chochołowska.
Myślę że w naszych Tarach nie znajdę już nic dla siebie dlatego postawiłam na Tatry Słowackie.
Na pewno uderzymy w Tatry Bielskie. Zastanawiam się nad Salatinem, Bystrą + Błyszczem, Koprowym Wierchem, może Sławkowskim Szczytem.
Może macie jakieś propozycje wyprawy o której tu nie wspomniałam?
Jakimi szlakami się wybrać na wyżej wspomniane szczyty (nie musi być pętla, w 1 dzień) żeby nie było utrudnień?
Liczę na Was