Skocz do zawartości

efakty24

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia efakty24

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. efakty24

    Bieszczady

    Ten bez- poprawnie lilak pospolity, to odmiana ,Aucubaefolia', o kwiatach pojedynczych, w kolorze purpurowym. Niestety jego wadą jest to, że tych kwiatów nie jest zbyt wiele i np. w tym roku u mnie w ogóle nie zakwitł. Czas pierwszego zakwitnięcia nie zawsze zależy od wysokości rośliny. Głównie związane jest to ze sposobem rozmnażania- szczepienia. Lilaki szczepione zrazami, z pędów wierzchołkowych, mogą zakwitnąć już w następnym roku. Rozmnażane przez oczkowanie niestety wchodzą w okres kwitnienia później. Egzemplarze rozmnażane z odkładów lub przez ukorzenianie sadzonek, często zakwitają dopiero po kilku latach. Jako ciekawostkę mogę przytoczyć sprawdzony fakt, że lilaki często w następnym sezonie po przesadzeniu zakwitają normalnie, ale za to w następnym sezonie nie zawiązują pędów kwiatowych, dlatego warto zastanowić się nad celowością przesadzenia, zanim się do tego przystąpi.
  2. W tym roku zakupiłem sobie kurtkę gore Bundeswehr, jako zapasową, żeby moja małżonka mogła założyć moje gore Mello's. Kurtka jest mało praktyczna - dość krótka, nie ma kieszeni, ale jest lekka. Nie wypróbowana w ciężkich warunkach, ale przez 3 h siąpienia nie przeciekła, a oddychalność w normie. Ale kupiony za cenę, że w turystycznych nie kupi się nawet ortalionowej kurtki. Amerykańskie kurtki EWCS są mocno pancerne, ciężkie i duże po złożeniu. Jak dla mnie na lato na Tatry jednak trochę za cięzka kurtałka. Używam drugi rok polara Helikon robionego na juesarmy. Za cenę ok. 100 zł naprawdę niezły, w sklepach turystycznych w tej cenie znajdzie się tylko jakieś badziewie. Spodnie normalne M65 trochę ciężkie, ale chodziłem w nich trochę - przyzwoita podróbka z Helikonu, mam trzeci rok i póki co nie do zdarcia. Używam krótkich BDU i naprawdę fajnie mi się sprawdzają. No i całe lata chodziłem w polskich spodniach moro starego typu i sprawdzałem Sandbella . Jak na tamte czasy i zasobność mojego portfela nie było to złe rozwiązanie. No, i trochę obok tematu, chodziłem też dużo w butach BW starego typu. Pożądne skórzane buty i przez lata mi się sprawdzały. Według wielu opinii BW nowego typu kompletnie nie nadają się na góry, zwłaszcza Tatry. Na NGT jest trochę zapaleńców tego tematu i ładnych parę wątków. Aha. Trzeba uważać skąd się to kupuje, żeby nie wcisnęli szajsu. Co do kontraktówych z demobilu są zróżnicowane opinie i można rónie trafić, natomiast podróbki są róznej jakości - przyzwoity Helikon i ponoć do kitu Mill Tec. No i jeszcze jedno. Amerykańska rozmiarówka jest zupełnie inna. Kupując odzież mogłem się pocieszyć, że mieszczę się w rozmiarze L
×
×
  • Dodaj nową pozycję...